witam wszystkich forumowiczów,weszłam na to forum,ponieważ mam straszny kłopot,tzn.nie wiem co mam zrobić.przygarnęłam z moim chłopakiem małego kotka,wygląda tak na ok.1-2 mies.ale w domu mam już dorosłą kotkę 1-roczną,którą też mamy od małego.kotek jest u nas od poniedziałku i Zuzia(kotka) go nie widziała.dopiero wczoraj pokazaliśmy jej kociaka.on siedział w transporterku a ona była na rękach u mamy mojego chłopaka.nie zachowywała się wtedy w stosunku do niego agresywnie,posyczała tylko i tyle.dzisiaj zdecydowaliśmy się na trochę dłuższą konfrontację,mały siedział zamknięty w transporterku,a Zuzi pozwoliliśmy wejść do pokoju.na początku była ciekawa,nastroszyła trochę ogon,posyczała i uderzyła w dzwiczki koszyka łapą.mały wystraszył się i schował we wnętrzu transporterka.i mam takie głupie pytanie

.czy kotka może zagryźć kociaka?boję się strasznie,że mogłoby do czegoś takiego dojść

.Zuzia ogólnie jest dość kochanym kotem,ale czasami ma niespodziewane ataki agresji wobec nas,tzn rzuca się na ręce,drapie i gryzie do krwi,więc nie wiem jak będą wyglądały jej spotkania z kociakiem.z góry dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam.