czy ktoś może mi odstąpić/odsprzedać trochę RC Calms?

[zutor]

proszę, poratujcie mnie: mam dwa koty które nie za bardzo się lubią, to Kizia i Złociutki.
Kizia:

Złociutki:

w ogromnym skrócie: Kizia się go boi i nie lubi. on się z nią droczy, ona wrzeszczy itp i cyrk na kółkach. próbowałam już kropli Bacha, wspólnego karmienia i nic. chciałabym spróbować RC Calmsa, ale najmniejsze opakowanie to dwa kilo. muszę wiedzieć, czy kot będzie w ogóle to jadł zanim wydam górę pieniędzy na to żarcie, dlatego moja prośba: czy mógłby ktoś, odpłatnie bądź nieodpłatnie, przesłać mi trochę tej karmy, np. 5-10dkg? pokryję of kors koszty przesyłki i jak trzeba to karmy też.
proszę poratujcie!

[Kawon5]

Zagadaj do mnie, to odstąpię ze dwie garści

[zutor]

gadam do ciebie, odstąp ze dwie garści
a na jakich warunkach?

[Kawon5]

Jestem z WRO, jak widzę Ty również. W weekend możemy się spotkać w jakims umówionym miejscu. Mobilek masz na PW. Próbka gratis.

[Avian]

U mnie efekty po Calmie są dopiero po miesiącu podawania, więc pewnie garść nie pomoże ...

Chyba, ze chcesz sprawdzić, czy zasmakuje - oczywiście musisz brać pod uwagę fakt, że jedzonko w małych opakowaniach/puszeczkach jest wspaniałe, ale jak kupisz 10kg to jest niejadalne nagle i obrzydliwe

I u mnie też wszystko przez rudą mendę ... a nie wierzyłam babci jak mówiła, że koty nie lubią w swoim gronie rudzielców i że dlatego one są takie dziwadła Już 8. miesiąc walczymy ...

[Kawon5]

U mnie efekty po Calmie są dopiero po miesiącu podawania, więc pewnie garść nie pomoże ...

Chyba, ze chcesz sprawdzić, czy zasmakuje - oczywiście musisz brać pod uwagę fakt, że jedzonko w małych opakowaniach/puszeczkach jest wspaniałe, ale jak kupisz 10kg to jest niejadalne nagle i obrzydliwe

I u mnie też wszystko przez rudą mendę ... a nie wierzyłam babci jak mówiła, że koty nie lubią w swoim gronie rudzielców i że dlatego one są takie dziwadła Już 8. miesiąc walczymy ...

Dlatego opakowanie jest 2 kg - aby było widać efekt kuracji.
Próbka pewnie na smak

[zutor]

tak, próbka na smak, nie oczekuję spektakularnych pojednań po jednej garści
u mnie rude nie tyle fałszywe, co upierdliwe, i chyba czuje się "prowokowane" przez Czarną jak ucieka, syczy na niego i warczy, latanie za nią sprawia mu przyjemność i frajdę. ona też go tłucze, nie powiem, ale on podchodzi do tego bezstresowo. to ona ma stresa i dla niej kalms.