RUDZIK Z S.U.K. MA DOM W SIEMIANOWICACH DZIEKI BETAKA :):):)

kurcze, ale to jest nie fair! Tyle domkow juz bylo zachwyconych tym niezwyklym kotem, tyle domkow gotowych na adopcje, i nagle zlosliwy los powiedzial NIE! Kiedy w kocnu to sie odmieni na TAK?!

Ja wciąż czekam na Ciebie, mój domku, nie tracę nadziei, choć już kilka razy byłem o włos... Wszyscy mi wciąż powtarzają, że jestem niezwykły, piękny itd... Że jestem fajnym kocim kumplem... To miłe wiedzieć, że dla wielu osób coś znaczę, że jestem ważny. Chciałbym jednak i marzę wciaż o tym, by w kocu stać się tym jednym jedynym najukochańszym kotkiem, pupilkiem, przyjacielem, ziomalem, kumplem, takim na zawsze, cokolwiek się wydarzy! Być najważniejszym dla tego jednego jedynego człowieka, dla tego domku być NUMER 1 :ok:

Rudzik

Kociara82 pisze:Chciałbym jednak i marzę wciaż o tym, by w kocu stać się tym jednym jedynym najukochańszym kotkiem, pupilkiem, przyjacielem, ziomalem, kumplem, takim na zawsze, cokolwiek się wydarzy! Być najważniejszym dla tego jednego jedynego człowieka, dla tego domku być NUMER 1
Rudzik

Jeszcze trochę cierpliwości Rudziku - będzie dobrze :ok:

Betaka pisze:
Kociara82 pisze:Chciałbym jednak i marzę wciaż o tym, by w kocu stać się tym jednym jedynym najukochańszym kotkiem, pupilkiem, przyjacielem, ziomalem, kumplem, takim na zawsze, cokolwiek się wydarzy! Być najważniejszym dla tego jednego jedynego człowieka, dla tego domku być NUMER 1
Rudzik

Jeszcze trochę cierpliwości Rudziku - będzie dobrze

Ooo tez tak mysle! Predzej czy pozniej, ale i Ty sie doczekasz domku :ok:

Po prostu w Twoim przypadku bedzie to do pieciu, a nie do trzech razy sztuka :mrgreen:

no to hopsiamy na pierwsza, kochanie :1luvu:

cioteczka powoli kladzie sie spac, buziam na dobranoc uroczy pysio i wciaz trzymam mocno :ok:

za TEN JEDEN JEDYNY domek

Domek wyjatkowy, bo kot wyjatkowy

hop do gory

Rudzik juz jest w DS :1luvu:

, szczegóły poda Beteka .
Jestem wyczerpana i dlatego tak mało teraz zaglądam na forum , przepraszam :oops:

Stało się - Rudzik trafił dziś do swojego nowego domku w Siemianowicach :dance2:

Po drodze Rudzik odwiedził swoją nową lecznicę, miał zrobione USG i czeka go jeszcze badanie moczu i krwi. Za zdrowie Rudzika kciuki nadal będą potrzebne. :ok:

W nowym domu jest już 13-letni kocurek z SUK. Panowie przywitali się chłodno, ale bez agresji. Owszem, trochę na siebie pofuczęli. Rudzik zadekował się w swoim pokoju (tak, tak, ma swój pokój), a rezydent pilnuje pod drzwiami, żeby się nie oddalił :mrgreen:

Teraz z pewnym niepokojem czekamy na pierwsze sioo...

Wiedzialam, ze sie doczekasz :mrgreen:

To bylo jasne jak slonce, ze w koncu bedziesz miec swoj DS

Powodzenia rudzielcu kochany :ok:

ciesze sie ogromnie, choc... coz... :oops:

tesknie za nim juz... :oops:

Dlugo czekales, kochanie na TEN domek, ale w koncu nadszedl ten szczesliwy dzien :1luvu:

gratuluje i Tobie, slodki i domkowi tez, bo dokocil sie o tak niezwyklego kota, na jakiego nie kazdy zasluzyl by miec :ok:

ty jestes wspanialy i wyjatkowy :1luvu:

Buziaki przesylam w uroczy pyszczek, sloneczko :1luvu:

Beatko-tak strasznie sie cieszę!!!!!
Wreszcie Rudziaszek ma dom!-oby kocurki sie dogadały!
I tak jak Ci mówiłam-służę radami !!!!!

Rudziku, kochanie, jak ci minela pierwsza noc w nowym domku? :1luvu:

nieraz sie zdarza, ze na poczatku jest prychanie, syczenie, zlosc, a potem koty bez siebie zyc nie moga. Rudzik jest pro koci i to bardzo, wiec z jego strony na pewno beda dazenia do zgody