
Tutaj na etykietach dodatkowo podaja jeszcze kJ, to kilodzule zapewne? W tym to juz sie kompletnie nie lapie, tzn. mam z tym mniej wiecej tak jak w zestawieniu systemow wagowych i rozmiarowych europejskich i anglosaksonskich, jak widze podane w cm, metrach, km, gramach, kg czy tonach, litrach czy mililitrach, to od razu mam jakies pojecie, ile to jest, a jak widze cale, jardy, mile, uncje, funty i galony, to dopiero musze sobie przeliczyc, zeby jakos zwizualizowac ilosc czy wymiary-ale Anglicy robia tak samo, tylko w druga strone
