Wątek dla nerkowców - III

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro sie 25, 2010 22:49 Re: Wątek dla nerkowców - III

aniaposz pisze:Casica, myślałam o posiewie i antybiogramie, tylko miałam nadzieję, że to się szybko da opanować i nie będzie takiej potrzeby (to, cholera, spory wydatek, a ja ledwo ciągnę...) Ale wobec zaistniałej sytuacji na pewno zrobię. Tylko pytanie - czy można coś takiego zlecić w ludzkim labie? Może będzie choć ciut taniej...

Ja robiłam w ludzkim labie. W szpitalu, gdzie laboratorium ma opcję badań krwi i moczu zwierzat. Ale chyba zrobią to w kazdym.
Tylko nie czekaj z wizytą u weta. Im szybciej zaczniesz kotę leczyć, tym większa szansa, że nerki nie zostaną trwale uszkodzone.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 25, 2010 22:51 Re: Wątek dla nerkowców - III

Wizytę mam w piątek (będziemy też mierzyć ciśnienie, ale z tym to nie wiem, bo Nesca straszny nerwus jest i wystarczy ładowanie w transporterek, a już dostaje drgawek :? ). Jak mi się jutro uda złapać siuśki, to zaniosę do labu.

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14587
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro sie 25, 2010 22:52 Re: Wątek dla nerkowców - III

A ja jutro jadę z Putitą na badania kontrolne, mam nadzieję, że wyniki będą lepsze niż ostatnio.
Dopytam też szczegółowo jak robią w "Asie" badania moczu, żeby się upewnić czy nie paskiem czasem. Jak widoć obsesje zaraźliwe są :wink:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 26, 2010 6:20 Re: Wątek dla nerkowców - III

wjwj1 pisze: Teoria jest stąd iż mocno zagęszczony mocz, a taki mają zdrowe koty, nie sprzyja rozwojowi bakterii.


Rozumiem. Jakoś nie załapałam, że po pierwsze chodziło wyłącznie o infekcje pęcherza moczowego a po drugie że o zdrowe koty :oops:


Aniaposz- wszystkie badania- posiew, biochemię, jonogram- robiłam też w ludzkim labie w szpitalu. Koszt posiewu z antybiogramem u as w ludzkim i zwierzęcym jest dokładnie taki sam- 40zł (wiem bo robiłam jednocześnie w obu). Myślę, że się opłaca bo od razu podajesz antybiotyk, który zadziała (a przynajmniej powinien). Będzie dobrze!

A Yenna trochę gorzej ale nie fatalnie. Mieszka od dłuższego czasu na balkonie- przychodzi na posiłki albo przywitanie i od razu idzie na balkon... Mam mieszane uczucia bo w nocy jest już zimno (a budka w której siedzi raczej nie zapewnia przytulnego ciepełka)...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 26, 2010 8:48 Re: Wątek dla nerkowców - III

casica pisze:Dopytam też szczegółowo jak robią w "Asie" badania moczu, żeby się upewnić czy nie paskiem czasem. Jak widoć obsesje zaraźliwe są :wink:

:wink:

Aniaposz, jeśli kot dostaje teraz antybiotyk to z posiewem może być problem, pisała kiedyś o tym Tinka7
viewtopic.php?f=1&t=68516&p=4567242&hilit=posiew#p4567242

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw sie 26, 2010 9:20 Re: Wątek dla nerkowców - III

wjwj1 pisze:
casica pisze:Dopytam też szczegółowo jak robią w "Asie" badania moczu, żeby się upewnić czy nie paskiem czasem. Jak widoć obsesje zaraźliwe są :wink:

:wink:

Aniaposz, jeśli kot dostaje teraz antybiotyk to z posiewem może być problem, pisała kiedyś o tym Tinka7
viewtopic.php?f=1&t=68516&p=4567242&hilit=posiew#p4567242

A nie zauważyłam, że dostaje. Jakoś sobie zakodowałam, że kotka nic nie dostała :oops:

O badania moczu zapomniałam zapytać :roll: Putita grzecznie oddala krew, została oceniona jako dobrze wyglądająca, no ale jak wiadomo "na oko" to...
Igdnaś natomiast odprawił cyrk i teatr, nie obeszło się bez kociego kagańca i drugiej pani doktor do pomocy :roll:

Potrzebny nowy watek, dobilismy do setki.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 26, 2010 10:02 Re: Wątek dla nerkowców - III

Slonko_Łódź pisze:biochemię [...] - robiłam też w ludzkim labie w szpitalu

A propo ludzkiego labu i biochemii znalazłem coś takiego:
http://www.diagnostykaweterynaryjna.com ... sub=5&id=2
Nie wiem czy w praktyce wszystkie ludzkie laby pracują na "mokrej chemii" a weterynaryjne na suchej i jak to dokładniej jest z wiarygodnością, jakby ktoś coś dokładniej wiedział to niech da znać.

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw sie 26, 2010 13:18 Re: Wątek dla nerkowców - III

Irlandzka Myszka pisze:Dziękuję Wam bardzo za szybką odpowiedź. Niestety nie są to dobre wiadomości. Dzisiaj jadę do następnego veta - zobaczymy co on sobą reprezentuje. Jestem załamana. Z dr Neską nie ma sensu się na razie kontaktować bo nie mam kompletu badań. Mam tylko wyniki krwi. Zapłaciłam za zrobienie badań moczu i USG ale podejrzewam, że mnie oszukali i nie zrobili tych badań.
Podaję wyniki Kichusia - tylko odstające od normy:
badanie 09.08.10
globulin 47 g/L (25.0-45.0) High
Chloride 106.8 mmol/L (110-140) Low
Phosphate 3.6 mmol/L (1.2-2.6) High
Urea 66.2 mmol/L (4.0-12.0) High
Creatinine 492 umol/L (80.0-180.0) High
Alk Phos 53 U/L (0.0-25.0) High
ALT 117 U/L (0.0-40.0) High
MCH 12.4 pg (13.0-21.0) Low
MCHC 26.9 g/dl (31.5-36.5) Low
Lymphocytes 1.10 x10^9/L (1.5-7.0) Low

i badanie 19.08.10
Na:K ratio 31 (32-41) Low
Chloride 104.1 mmol/L (110-140) Low
Phosphate 2.8 mmol/L (1.2-2.6) High
Urea 62.4 mmol/L (4.0-12.0) High
Creatinine 562 umol/L (80.0-180.0) High
Alk Phos 67 U/L (0.0-25.0) High
ALT 101 U/L (0.0-40.0) High
CK 229 U/L (0.0-152.0) High
Hb 8.9 g/dl (9.0-17.0) Low
MCH 12.5 pg (13.0-21.0) Low
MCHC 27.0 g/dl (31.5-36.5) Low

Przy takich wynikach vet dał tylko tabletki na nadciśnienie i rozszerzenie naczyń krwionośnych, ja mu podaję jeszcze famidynę.
Co sądzicie o tych wynikach? Jest bardzo źle? Kicuś je z oporami, ale zawsze tak było, załatwia się, mruczy. Przestał skakać i ma problemy z tylnymi łapkami. Trochę się przed nami chowa w swojej budzie, a właściwie to spędza tam prawie całe dni, ale nie jest zdrowy a poza tym uważa że się nad nim znęcamy.


Czy nikt mi nic nie napisze o wynikach Kicusia? Ja się zupełnie w tym nie łapię.
Czy jest aż tak bardzo źle. Ostatni vet u którego byłam z wynikami zapytał się czy kot żyje i jakim cudem.
Proszę pomóżcie mi.

Podaję jeszcze wyniki moczu:
USG : 1.012..very dilute (normal is >1.035)
UP:C ratio <0.07 - whish is 'normal'
Blood - negative
Glucose - negative
bilirubin - negative
ketone - negative
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Czw sie 26, 2010 13:32 Re: Wątek dla nerkowców - III

w "ludzkim labie" najbardziej istotne znaczenie ma hemoliza -zawyża poziom potasu. Pozostałe czynniki raczej mają mały wpływ. Silna lipemia uniemożliwia część badań, ale występuje raczej rzadko. Problemem mogła być ilość krwi, ale to raczej w morf, bo fiolki mają antykoagulant i musi być proporcja, ale może są inne weterynaryjne, mniejsze, w biochemi raczej nowe aparaty minimalizują ilość potrzebnej surowicy. Co do techniki wykonania to już nie bardzo się znam na zasadzie pracy analizatorów. To tak trochę z doświadczenia,\kiedyś pracowałam w labie\
No i rzecz wiarygodności - dużo zależy od ludzi, ja pracując spotkałam się z przypadkiem, że jak od "kotka pieska" to szkoda czasu. Wyniki z analizatorów ok, bo inaczej się nie da, jednak w przypadku np.rozmazu, który trzeba liczyć pod mikroskopem "na piechotę" bywało różnie, niektórzy pisali na wyniku rozmaz w normie. To odp. dla cytatu poniżej

A propo ludzkiego labu i biochemii znalazłem coś takiego:
http://www.diagnostykaweterynaryjna.com ... sub=5&id=2
Nie wiem czy w praktyce wszystkie ludzkie laby pracują na "mokrej chemii" a weterynaryjne na suchej i jak to dokładniej jest z wiarygodnością, jakby ktoś coś dokładniej wiedział to niech da znać.[/quote]

lizka121

 
Posty: 10
Od: Czw sie 19, 2010 9:26
Lokalizacja: częstochowa

Post » Czw sie 26, 2010 13:38 Re: Wątek dla nerkowców - III

Irlandzka Myszko, Twój kot ma tez podwyższone wyniki atrobowe. Ja bym mu podawała 1 kapsułkę dziennie essentiale forte. dobrze robi na wątrobę. Ornipural by sie przydał, ale to lek z importu, który nie jest rejestrowany w Polsce. Ornipural kupowałam kiedyś w Warszawie, w lecznicy na Białobrzeskiej. To lek, który stawia na nogi.

Kotk xle się czuje, bo ma wysokie wyniki nerkowe. Musisz podawać kroplówki z , może z glukozą ( na wątrobę), witaminę B12, no i essentiale.

Walcz on nią!!!

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw sie 26, 2010 13:39 Re: Wątek dla nerkowców - III

Essentiale kupisz bez recepty.

Czy kotka dostaje rubenal? On dobrze działa na nerki.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw sie 26, 2010 14:45 Re: Wątek dla nerkowców - III

lizka121, wielkie dzięki !

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw sie 26, 2010 16:12 Re: Wątek dla nerkowców - III

Zakocona pisze:Irlandzka Myszko, Twój kot ma tez podwyższone wyniki atrobowe. Ja bym mu podawała 1 kapsułkę dziennie essentiale forte. dobrze robi na wątrobę. Ornipural by sie przydał, ale to lek z importu, który nie jest rejestrowany w Polsce. Ornipural kupowałam kiedyś w Warszawie, w lecznicy na Białobrzeskiej. To lek, który stawia na nogi.

Kotk xle się czuje, bo ma wysokie wyniki nerkowe. Musisz podawać kroplówki z , może z glukozą ( na wątrobę), witaminę B12, no i essentiale.

Walcz on nią!!!


Dzięki Zakocona. Walczę o niego chyba przeciwko całemu światu. Dzisiaj zamówiłam Azodyl i Epaktine (albo podobna nazwa) bo Kicuś nie chce jeść Renalzinu. Z tabletek na wątrobę mam tylko hepatil ale nie wiem czy mogę mu to dać i w jakiej dawce. Jeśli się nie nadaje dla kota to ściągnę z Polski Essentiale Forte. Ten Ornipural to na co? Zastanawiam się nad Xobaliną ale vet mi powiedział, że Kicuś po tym umrze.
Sama nie wiem co robić, wysłałam e-mail do dr Neski i czekam na odpowiedź.
Może być ten Hepatil? Jeśli tak to jak go stosować?
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Czw sie 26, 2010 17:52 Re: Wątek dla nerkowców - III

Irlandzka Myszka pisze:
Zakocona pisze:Irlandzka Myszko, Twój kot ma tez podwyższone wyniki atrobowe. Ja bym mu podawała 1 kapsułkę dziennie essentiale forte. dobrze robi na wątrobę. Ornipural by sie przydał, ale to lek z importu, który nie jest rejestrowany w Polsce. Ornipural kupowałam kiedyś w Warszawie, w lecznicy na Białobrzeskiej. To lek, który stawia na nogi.

Kotk xle się czuje, bo ma wysokie wyniki nerkowe. Musisz podawać kroplówki z , może z glukozą ( na wątrobę), witaminę B12, no i essentiale.

Walcz on nią!!!


Dzięki Zakocona. Walczę o niego chyba przeciwko całemu światu. Dzisiaj zamówiłam Azodyl i Epaktine (albo podobna nazwa) bo Kicuś nie chce jeść Renalzinu. Z tabletek na wątrobę mam tylko hepatil ale nie wiem czy mogę mu to dać i w jakiej dawce. Jeśli się nie nadaje dla kota to ściągnę z Polski Essentiale Forte. Ten Ornipural to na co? Zastanawiam się nad Xobaliną ale vet mi powiedział, że Kicuś po tym umrze.
Sama nie wiem co robić, wysłałam e-mail do dr Neski i czekam na odpowiedź.
Może być ten Hepatil? Jeśli tak to jak go stosować?


Przede wszystkim nie szalej i postaraj się uporządkować terapię.
Z podanych wyników - nerki, podrażniona wątroba (prawdopodobnie od nerek, bo to częste), rozjechany jonogram i morfologia.
Zakładamy, że przyczyną sa nerki, tak?
Po pierwsze skupić się należy na jak naszybszym obniżeniu poziomu mocznika i kreatyniny. Zwłaszcza mocznik ma fatalny wpływ na samopoczucie kota i stan organizmu. Kroplówki, najlepiej dożylne, codziennie, najlepiej w domu. Do tego leki. Moje nerkowce dostawały (i nadal dostaje Puti) rubenal, fortecor, teraz doszedł azodyl. Inne środki zaleznie od wyników jonogramu. Azodyl nie jest tak ważny, on działa długofalowo. A najlepiej stosować go u kotów, u których nie można sobie poradzić z obniżeniem mocznika i kreatyniny. Nie u wszystkich nerkowców tak jest. Dracula udało się nam ustabilizować na ponad 3 lata. Puti musi go przyjmować stale, bo jej nerki nie radzą sobie zupełnie.
Poza tym powinnaś osłonić kotu watrobę. Najlepszy byłby ornipural, na zachodzie dostępny i stosowany. W zasadzie kilka zastrzyków przywraca wątrobę do porządku. Oprócz ornipuralu, równolegle, warto stosować zentonil - on też bardzo ładnie działa.
Poza tym jonogram i morfologia - w miarę możliwości trzeba te nie zgodne z normami parametry wyrównać. Ale najważniejsze są nerki.
Wszystkie leki, o których piszę, należy podawać po uzgodnieniu z lekarzem. Nie stosuj samodzielnie wszystkiego jednocześnie bo w końcu kotu zaszkodzisz. Ubłagaj dr Neskę (o ile nie masz pod ręką rozsądnego weta), żeby Ci poradziła co i jak stosować. I to jak najszybciej, na wyrost, mimo, że brakuje Ci wszystkich parametrów. Kota trzeba ratować i to szybko.
:ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 26, 2010 18:17 Re: Wątek dla nerkowców - III

Odebrałam wyniki krwi Neski. I jestem w szoku. Kreatynina 1,6, mocznik 46. Parametry czerwonokrwinkowe w normie, hematokryt 38. Potas w normie. Tylko leukocytów 12 tys. (u niej to dużo, bo zawsze miała w dolnej granicy normy, czyli ok. 6 tys.), segmenty trochę powyżej normy, a limfocyty poniżej. Gapiłam się na te wyniki jak sroka w gnat. Nie wiem co o tym myśleć, ale oczywiście cieszę się. Zobaczymy co powie wetka. Cytując klasyka - skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle (jeśli chodzi o obraz USG nerek)? :roll:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14587
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 197 gości