OGOLNOPOLSKIE ;) spotkanie w Wwie 19 czerwca, info - str 1

» Nie cze 20, 2004 14:53

Po pierwsze- jestem wściekła na siebie, że nie nakarmiłam mojej bandy przed wyjściem lub nie zostawiłam instrukcji synowi- w związku z czym musiałam wyjść ze spotkania po 20. W domu przy drzwiach czekał na mnie mroczny złowrogi głodny tłum :lol:

Spotkanie było super , nareszcie zaczynam rozpoznawać i zapamiętywać poszczególnych forumowiczów. Pogadałam dłużej z fajnymi osobami i świetnie się bawiłam

Bardzo miła atmosfera (paryska :lol:

)

Strasznie zazdroszczę tym, którzy mogli zostać dłużej.
Bardzo wszystkim dziękuję, zwłaszcza Kubusiowemu za zainicjowanie tak sympatycznego spotknia. :piwa:

» Nie cze 20, 2004 16:18

Tak, lokalik, choć jak dla mnie na końcu świata

był bardzo przyjemny - dużo miejsca i ogródek. Pani kelnerka patrzyła na Koko z wyraźnym obrzydzeniem, ale nas nie wywaliła :lol:

Jedzenie dobre, chociaż nie to co chciałam - bo to co chciałam robi się godzinę :roll:

i sangrii nie było

ale winko całiem, całkiem.

» Nie cze 20, 2004 16:25

Mam koncepcję odnośnie identyfikatorów.
Otóż, fajnie byłoby gdyby oprócz nicka forumowego podawać na plakietce prawdziwe imię. Uważam, że ułatwiłoby to znacznie kontaktowanie się. Ale oczywiscie może nie wszyscy chcą, aby znac go z imienia.
Taka luźna propozycja.

» Nie cze 20, 2004 16:30

Strrrasznie fajne spotkanie! Należy powtórzyć.
Cieszę się, że najwytrwalsi imprezowicze przyjęli zaproszenie, niektórzy niestety, byli za krótko.
Don Carlos jest tak urządzony, że nawet się nie czuje, że to jest w środku blokowiska.
No i nie sądzę, żeby była możliwa rezerwacja restauracji z tak dużym terenem w maju, w sobotę, w centrum miasta.

» Nie cze 20, 2004 16:34

Witajcie po spotkaniu

! Sam nie wiem jak mam napisac tego posta, tyle bylo wrazen. Tak ogolnie - bylo swietnie, wreszcie wiem kto jak wyglada a wlasciwie wrecz kto kim jest. Przy okazji niektorych z was doznalem wielkiego zaskoczenia - bo zupelnie inaczej wyobrazalem sobie was - niektorych.

BARDZO BARDZO DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA PRZYBYCIE!

Przekazuje wam pozdrowienia od Majorki - fragment jej smsa jakiego dostalem wczoraj wieczorem ''Pozdrawiam Ciebie i wszystkich znad notatek, Majorka''. Majorka miala wczoraj i dzis arcywazne egzaminy - dlatego nie mogla przyjsc.

Jak wiecie, zbieralem wasze podpisy na kartce. Policzylem je a takze te osoby, ktore sie nie podpisaly - bylo nas wszystkich 53 osoby + wizyta kotow : Myszkina, Dorinki, kota wlascicielki lokalu a na koniec spotkania jeszcze wizyta jakiegos kota osiedlowego

+ Olaf szczurek od As + fretka Ofelii (nie pamietam imienia) :!:

Poza tym, hmmm, ''zakochalem sie'' :wink:

... i to w dodatku w dwoch osobach :twisted:

Nie powiem w kim

, no chyba ze ktos zgadnie :wink:

» Nie cze 20, 2004 16:47

Kocurro pisze:Strrrasznie fajne spotkanie! Należy powtórzyć.
Cieszę się, że najwytrwalsi imprezowicze przyjęli zaproszenie, niektórzy niestety, byli za krótko.
Don Carlos jest tak urządzony, że nawet się nie czuje, że to jest w środku blokowiska.

Kocurro, serdecznie dzieki za zaproszenie. Masz wspanialy zakocony dom i rodzine :wink:

. Ze wzgledu na to, ze pozno przyjechalam to najmniej pamietam knajpe. Milo bylo spotkac/poznac te osoby, ktore dotrwaly do tej godziny, o jakiej zdecydowalam sie przyjechac :lol:

.

Agi, Kubusiowy byl zaproszony i nawet sie z nami udal do Kocurro, ale chwile pozniej zerwal sie jak oparzony, mowiac, ze jest umowiony z Wami i zostawil nas po prostu :twisted:

.

» Nie cze 20, 2004 16:51

Anusia pisze:o tak impreza bardzo sie udala! A Ci co uciekli wczesniej niech zaluja bo potem przenieslismy sie w jedno bardzo fajne miejsce z mnostwem naprawde mnostwem przepieknych kotow....

Ja np troche zaluje ze ucieklem zwabiony przez Agi i Izabele do jakiejs hmmm ''remizy strazackiej'' :roll:

ale przynajmniej ich towarzystwo bylo rownie atrakcyjne jak kocurrowe

. Niestety, takie calonocne imprezowanie to juz chyba nie na moje lata a przynajmniej 2 nocne imprezowanie pod rzad... bo poprzednia noc trwala u mnie jakies 2 godzinki

.

Zaluje ze nie udalo mi sie ze wszystkimi, a nawet z tymi z ktorymi, planowalem, choc troche porozmawiac. Dlatego, troche to przewidujac, pilnowalem was dochodzacych aby przynajmniej uscisnac kazdemu/kazdej z was prawice, dac wam chociaz moj usmiech

.

» Nie cze 20, 2004 16:55

Puchacz pisze:Kubusiowy
Dziekuje za możliwość poznania. Dziekuje i bardzo się cieszę.
Wszystkim przemilym forumowiczom dziekuje za spotkanie w milym gronie. Czlowiek od razu lepiej sie czuje
Pozdrowienia
P.S. Kiedy następne spotkanie

Mi tez bylo milo

choc mam niedosyt. Zdecydowanie przydaloby sie pobyc ze soba dluzej.

» Nie cze 20, 2004 17:07

Falka pisze:Dawno tak dobrze nie czułam się na forumowym spotkaniu Było bardzo miło Mam wrażenie, że w dużej mierze to kwestia miejsca - jeśli stoły są ustawione tak, że można swobodnie rozmawiać z wieloma osobami a nie tylko z najbliższymi sąsiadami od razu robi się miły gwar

Bardzo się cieszę, że mogłam poznać Kubusiowego - jesteś sporo starszy niż myślałam - w podpisie masz 17-latka a tu siwy włos się srebrzy Obejrzałam wspaniałe zdjecia Plamki i Kubusia. Co drugie zdjecie bawiło albo wzroszało do łez. Często bywasz w Polsce? Chętnie by się więcej pogadało.(...)

Dziekuje!

Wiesz, w podpisie moj blond jest falszywy :oops:

Nawet troche myslalem zeby zrobic powtorke ale w koncu stwierdzilem ze z siwymi i tak jestem wystarczajaco przystojny :twisted:

» Nie cze 20, 2004 17:11

Mysza pisze:Dotarłam, byłam
Strasznie się cieszę, ze Was spotkałam :):)

A z eve wypiłyśmy cały zapas Redsa z Don Carlosa i wspomagałyśmy się z pobliskiego sklepu (...)

A ja robilem za otwieracza

» Nie cze 20, 2004 17:28

Kubusiowy pisze:Wiesz, w podpisie moj blond jest falszywy Nawet troche myslalem zeby zrobic powtorke ale w koncu stwierdzilem ze z siwymi i tak jestem wystarczajaco przystojny

A to prawda, w każdym razie przystojniejszy niż w podpisie