PAKT CZAROWNIC XVI

[AniHili]

Baby, Wy mnie rozwalacie tymi opowieściami Mama nadzieję, że odrobaczanie starszego kota nie zawsze kończy się atakiem chemicznym

[pomponmama]

Dzięki dziewczyny, ale Frędzel już opanowany. Jakieś ciche tajniaki mu się zdarzają, co da się wyczuć w powietrzu , ale już jest coraz lepiej. Chyba przejdzie mu samo W każdym razie już nie popiernicza na wysokości lamperii na własnych gazach, tylko popierduje z cicha.

[pomponmama]

Buahahahahaha!!! Frędzel właśnie puscił grzmota, po czym nasyczał na warczący tył i ugryzł się w zadek! Nie będzie osobisty zadek na niego warczał! Kurde jaki on jest śmieszny

[jasdor]

Kurde, pomponowa ! ja kontrole z jednostki nadrzędnej katowickiej mam i smiechu opanować nie jestem w stanie. Ciekawe, czy mi tak bedzie do smiechu, jak pojadą Ale wyobraźnia tak działa, że chciałabym to na własne oczy zoabczyć, co nie znaczy, że wrażeń węchowych tez bym doznać chciała.

[psiama]

Frędzeluś sobie grzmociczka puścił i tyle radości no

[pomponmama]

Kurde, pomponowa ! ja kontrole z jednostki nadrzędnej katowickiej mam i smiechu opanować nie jestem w stanie. Ciekawe, czy mi tak bedzie do smiechu, jak pojadą Ale wyobraźnia tak działa, że chciałabym to na własne oczy zoabczyć, co nie znaczy, że wrażeń węchowych tez bym doznać chciała.

O bidulko... to by ci się tam mój Frędzelek przydał. Zaczadził by całe towarzystwo.

[Erin]

Nie ma to jak sobie od serca grzmotnąć

[charm]

Proszę, trzymajcie mocno kciuki za moje maleństwo... Źle się czuje, boli ją brzuszek, i ponoć załatwiła się odrobinę ze śluzem... ;-( ;-( ;-(

Bardzo się boję.....

[villemo5]

Charm Twoje maleństwo ma zyć i byc zdrowe i mu to powiedz! Jak cioci nie posłucha to ciocia się osobiście przejedzie celem wybicia głupot z małego łepusia - o!

[majencja]

Rozpuść szczyptę smecty w 2-3 ml ml przegotowanej wody i daj jej do pysia i tak powtórz za jakieś 2 godziny

[jasdor]

Proszę, trzymajcie mocno kciuki za moje maleństwo... Źle się czuje, boli ją brzuszek, i ponoć załatwiła się odrobinę ze śluzem... ;-( ;-( ;-(

Bardzo się boję.....

Pewnie, że trzymamy dużo i mocno. I czarujemy

[charm]

Rozpuść szczyptę smecty w 2-3 ml ml przegotowanej wody i daj jej do pysia i tak powtórz za jakieś 2 godziny

mała była u weta, dostała antybiotyk - jak się okazało po powrocie do domu to było tylko odrobinę, i spowodowane raczej zaparciem - dostała mini czopek glicerynowy i teraz śpi...

martwię się o maleństwo...

[majencja]

Dlatego nie lubię większości wetów- bo kolejny raz antybiotyk na co???? to raz, dwa ciekawa jestem jaka dawkę kocia dostała???

[shira3]

Proszę, trzymajcie mocno kciuki za moje maleństwo... Źle się czuje, boli ją brzuszek, i ponoć załatwiła się odrobinę ze śluzem... ;-( ;-( ;-(

Bardzo się boję.....

Musi być dobrze

[charm]

Dlatego nie lubię większości wetów- bo kolejny raz antybiotyk na co???? to raz, dwa ciekawa jestem jaka dawkę kocia dostała???

z niewiadomych powodów pożygała mi się reszta towarzystwa, Beeju żyga od wczoraj, dzisiaj ma początkowe objawy zapalenia krtani (kolejny raz...) :/, Guree dzisiaj załatwił się biegunkowo.. żeby nie było nudno...
tylko Natalia jest zdrowa....

mała miała gorączkę, i nie wiem co jeszcze, mama zadzwoniła do mnie po tej qpie, potem, że jest bardzo słaba, a o innych objawach mi nie mówiła, bo wiedziała, że jedzie do weta, i doszła do wniosku, że nie ma sensu mi wszystkiego opowiadać, bo ani nie mogę zupełnie normalnie gadać (w pracy), ani nic nie zrobię na odległość..
ale było ponoć z nią bardzo kiepsko...
co jeszcze nie wiem, nie było mnie przy tym ...

teraz jest nieco lepiej... i oby było jeszcze lepiej...