Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 25, 2010 14:11 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

poparłam!

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Śro sie 25, 2010 14:17 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

Podpisana. Zweryfikowana. Rozesłana do znajomych.
Obrazek------------------Obrazek------------------Obrazek
Kotek V.2004 - 26.07.2010 ------ Grzybek 1998? - 05.10.2016 ---- Tosia 2005 - 19.08.2019
Mój Pierwszy Koci Aniołek [*] -- -Śpij spokojnie [*]------- ----------Dziękuję, że byłaś [*]

Kotek&Tosia

 
Posty: 998
Od: Śro lut 17, 2010 16:16

Post » Śro sie 25, 2010 14:19 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

podpisana :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro sie 25, 2010 16:15 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

podpisane
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro sie 25, 2010 16:38 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

Szokująca historia.

Podpisałam petycję.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro sie 25, 2010 17:07 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

ja też podpisałam
Obrazek

pluskwa6

 
Posty: 1055
Od: Pt maja 21, 2010 12:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 25, 2010 17:12 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

Identyczny wątek założyła Karenka tu:

viewtopic.php?f=1&t=116274&p=6342407#p6342407

Piszę o tym , by przypadkiem ktoś nie podpisał dwukrotnie.

Sprawa straszna i bulwersująca. :cry:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro sie 25, 2010 17:41 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

I ja podpisałam
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro sie 25, 2010 17:42 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

Ja podpisałam tydzień temu, ale do tej pory nie dostałam e-maila do weryfikacji.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Śro sie 25, 2010 17:43 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

Podpisane i zweryfikowane :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Śro sie 25, 2010 17:45 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

Dostałam zgode na opublikowanie treści wiadomosci jaką dostałam na nk

hej
nie zrozum mnie żle - podpowiadam Ci - spróbuj porozmawiać z księdzem z parafii do której należą mieszkańcy, może wiesz kto to, wskaż palcem, pokaż zdjecia okaleczonych zwierząt - może ksiądz w swoim słowie do parafian powie o tych niegodziwościach, zgani, wskaże właściwą drogę niegodziwcom. Miarą czlowieczeństwa jest przeciez stosunek ludzi do: zwierząt , ludzi chorych i słabych. Ja w swoim sąsiedztwie miałam 2 starszych panów którzy dręczyli, robili rozmaite pulapki łapiące, zabijające, kaleczace, też trucizny itp. Odporni i aroganccy byli na wszelkie uwagi, kłótnie, zniewagi, przezwiska.Wem, że chodzili b.czesto do kościoła i do Komuniiśw. I przyszła mi do głowy myśl: powiedziałam dziadowi, że następnym razem jak będzie szedł ze złozonymi rękami do Komunii, to ja wyjdę na srodek, stanę kolo księdza i na cały glos powiem: prosze temu nie dawać, nie jest godzien, ma krew na rękach, zabija i dręczy zwierzeta itp tekst - spokojnie, stanowczo bez wrzaskow i wyzwisk tym razem. I wyobraż sobie, że poskutkowało. Stał się cud? Nie wiem, ale facet się uspokoił a po pewnym czasie zacząłmi się kłaniać nawet. Ten wypróbowany sposób zastosowałam w drugim przypadku - i też pomogło. Najpierw powiedział, że jestem diablica(?) ale zwierzakom dał wreszcie spokój. mieszkam w 10tys.miasteczku, gdzie prawie wszyscy się znają, ale myśłę, że w okolicy zamieszkania, czy w jednej parafii ludzie też mogą obawiać się obnażenia ich nieprawości i ciemnej strony charakterku. Czesto sa toludzie starający się uchodzić za okaż świętości i skupisko wszelkich cnót, a robią okropności. Nie chcę nikogo urazić, ale podaję sposób ktory w moim środowisku okazał sie najbardziej skuteczny skuteczny.
serdecznie pozdrawiam i życzę CI /WAM dużo zdrowia siły samozaparcia i wielu sprzymierzeńców
U...


Może to by coś też pomogło tym zwierzakom a także innym...
Ps: Zgóry przepraszam jeżeli treść wiadomości kogoś może obrazić
Ostatnio edytowano Śro sie 25, 2010 17:57 przez CatAngel, łącznie edytowano 1 raz

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sie 25, 2010 17:57 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

Głos oddany i potwierdzony :ok:
„W Polsce skumulowały się trzy najgorsze zarazy: PiS, KK i coronawirus.”
„Patrząc na naszych obecnych polityków mogę stwierdzić,
że najwięcej kultury jest w serze, jogurcie i kefirze.”

„Jeżeli człowiek rodzi się nie prosięciem, a niemowlęciem ludzkim,
to nie powinien na starość być świnią tylko człowiekiem”.
- Władysław Bartoszewski
„Cienia i wolności nie przydepniesz butem”.- Antoni Regulski
„Pobożność jest niezwykle ważna, ale rozumu nie zastąpi”. - Ks. Józef Tischner
„Ręce, które pomagają są bardziej święte, niż usta które się modlą”. - Maria Czubaszek

mamut

Avatar użytkownika
 
Posty: 2028
Od: Śro lip 09, 2008 17:44
Lokalizacja: Earth Planet

Post » Śro sie 25, 2010 18:08 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

Poparłam i rozesłałam ...
Przykra sprawa :(

kaska334

 
Posty: 388
Od: Śro maja 02, 2007 14:05
Lokalizacja: Namysłów

Post » Śro sie 25, 2010 18:32 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

podpisane i zweryfikowane :ok:

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 25, 2010 18:38 Re: Gorąca prośba o pomoc - koty znowu oślepione

violavi pisze:Ja podpisałam tydzień temu, ale do tej pory nie dostałam e-maila do weryfikacji.




No własnie, ja na forum swiniaczkowym poprosiłam o podpisy i tez tam własnie sie "skarża',że nic do weryfikacji nie dostali :(

Korzystajac z okazji:
Przed chwila dostałam telefon od dziewczyny z Poznania...Znalexli smieciarze maluszki w reklamówce w smieciach do recyklingu..Małe sa jeszcze slepe...Naychmiast ktos musi je wziąc,kto sie zna...Jezu ja nie wiem co zrobic.Znasz kogos kto pomoze/Mam telefon do tej osoby jaka mnie teraz poinformowała....
Ja imeszkam na wchodzie Polski.... :(
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 48 gości