Witamy-willkommen-welcome u Emila i Lilly-samo zycie :o)

Witamy się w wąteczku zaprzyjaźnionej Czarownej!
Cieszę się, że założyłaś Dorotko swój wąteczek :ok:

Kociaki są cudowne :1luvu:

Będziemy tu z moimi futrami często zaglądać.

Tylko jedno małe ale:

SecretFire pisze:Jak ktos z Was nie ma swojego wateczku, to prosze tez wklejac zdjecia, bo sama wiem, ze nie raz chcialo by sie ale nie ma gdzie i u kogo

U mnie zawsze można

Agn

Kasia

Witam Was!

Ziemia i ten zapach ich napewno najbardziej interesuje niz kwiatki. Chociaz Emil to podgryzacz straszny. Paprotke, ktora mu specjalnie do "zabawy" kupilam, naturalnie zniszczyl.

Tu sa jeszcze raz kochane lobuzy. Spedzamy tak wiele wiele czasu, bo siedzie i szukam innej pracy a oni mi pomagaja. Z tym ze na pulpicie widac "miau"... :mrgreen:

Erin

Dotarlas. Bedziemy sobie fruwac miedzy bit i megabit, to cos fajnego ulepimy.

Dorotko, nareszcie :1luvu:

Z wielką przyjemnością zaproszona przybyłam i sika złożyłam. Na wszelki wypadek popsikałam po sobie urine off, żeby nie było smrodku :mrgreen:

Koty przecudowne. Czuję w kościach, że będę często tu zaglądać :ok:

Balkon na jakim etapie produkcyjnym ? Pewnie juz tylko stelazu brakuje, bo dziura z drzwiami widziałam już jest :ok:

Dorotko, dziękuję za miłe przyjęcie

I może wytłumacz Gosi jak się wątek zakłada :wink:

Zalozyc to nie problem, ale gdzie go potem znalesc? Wacham barkami i marszcze czolko. :ryk:

Jakos mnie duma rozpiera, ze mam tyle gosci i juz az trzy strony.

Psiama be welcome :1luvu:

Balkony jeszcze troszke. Wczoraj byl jeden z glownych szefow tej firmy i obmiezal jakies cos tam. Styropian prawie przyklejony, teraz jeszcze zbrojenie na to z siatka i ochrona rogow, na to ladny tynk, balkony i malowanie. Zastanawiam sie teraz nad tym jak siatke zalozyc, bo jakos nie ma gdzie.

Nietypowy kształt czy co ? Jak już będzie gotowy - puść fota, będziemy kombinować jak to pomontować :ok:

Balkon świetna rzecz :wink:

Kombinowac naprawde bedzie trzeba, bo samo to, ze w swierze ocieplenie absolutnie nie wolno nam wiercic, jest problem. Wysuna lebki i pojda w dluga, jak nie zabezpiecze. Zastanawiam sie nad takimi podstawkami, ktorymi sie n. p. sufity zabezpiecza. Wyglada jak rura od rusztowania.

Moze nawet w nastepnym tygodniu cos sie zacznie.

Aleście natrzaskały

Co własny adres to własny :ok:

Witamy sie z Kotem-B. :1luvu:

No, Secret się świetnie rozpędziła

Dorotka, zrob zdjęcie, popatrzymy, bo nie umiem sobie tego wyobrazić. Opalałaś się już na swoim balkonie ? :mrgreen:

Zrobie, jak go zawiesza. Tyle tu fachowcow, ze sie rozwiazanie znajdzie. Chociaz idzie na zime, ale nie chce im skrasc ostatnich "cieplych" dni, jak moga wyjsc.

AYO :1luvu:

Ano naped taki po specjalnym drinku :mrgreen: