K-ów, po staremu, masa kotów, mało kasy ....

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sie 25, 2010 6:11 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

złapałam/złapała się/złapał pan ochroniarz Mamę Benny'ego. Chcę ją wysterylizować, ale boję się, że jest nosicielką białaczki, jest dzikawa, będę musiała ją wypuścić. Może ją przetestuję, ale co, jeśli wynik będzie "+"? Nie chcę zbierać kolejnego kociaka i czekać, jak umrze. Skądinąd Benisław przeżył jako jedyny z miotu...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro sie 25, 2010 7:38 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

Tweety pisze:
lutra pisze:Ago, ja tylko napomknę, że Kondziosława nie ma też w ogłoszeniach, więc kleć, siostro, tekst, kleć ;p


sprawdzę dlaczego nie wyszło do Ciebie o nim a może i do innych też, bo jak robię swoje ogłoszenia to staram się wysłać od razu wszystkim to co daję na stronie, bo inaczej na pewno zapomnę. Opcja jest taka, że może właśnie to zjawisko nastąpiło :oops:



To ja jeszcze wyjaśnię - ogłaszam Kondzia od jakiegoś czasu ale wzięłam sobie sama zdjęcie i tekst z pierwszej strony wątku. Na maila dostałam info dopiero wczoraj czy dziś.


Od Marka nic do mnie nie doszło.

Tosza - mam Twoje koty w ogłoszeniach - czarna kotka około 3 lat, srebrne - chyba rodzeństwo. Czy jakieś z nich znalazły dom?

Tu linki do ogłoszen tych kotów:
http://www.gieldaogloszen.pl/ogloszenie.php?oid=31657
http://www.gieldaogloszen.pl/ogloszenie.php?oid=31655

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 25, 2010 7:46 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

Miuti pisze:Kichający Robiś do kociarni?
Może raczej do mnie?

Zaraził się w szpitaliku? A może u mnie był apatyczny własnie dlatego, że zaczynała się rozwijać choroba?

Czyli - może to nie ja jestem winna, że Pan Kotek jest chory, bo zaraził się w ambulatorium?


nikt nie mówi o winie, po prostu opisałam jego stan na wczoraj. a poza tym podpisuję się pod tym co napisała Miszelina. Chłopak wyzdrowieje i niech szaleją w kociarni z Mrunią :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 25, 2010 7:48 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

ja sprawdzam na fejsbuku
jak czegos nie dostałam na pocztę, idę do lutry do galerii i sobie biorę zdjęcia
W sumie to pakiety są dobre (pakiety na emaila) pod warunkiem że idzie za tym zwrotka że kot znalazł dom(lutra daje radę to ogarnąć) i zdjęcia nie rozsadzają poczty.
a z lutrowej galerii jak się sciągnie to mają max 800 na 500 i jest dobrze, dobrze jest

to tyle w temacie laurki dla lutry
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 25, 2010 8:02 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

BarbAnn pisze:ja sprawdzam na fejsbuku
jak czegos nie dostałam na pocztę, idę do lutry do galerii i sobie biorę zdjęcia
W sumie to pakiety są dobre (pakiety na emaila) pod warunkiem że idzie za tym zwrotka że kot znalazł dom(lutra daje radę to ogarnąć) i zdjęcia nie rozsadzają poczty.

A pro pos - Lusia bezogonka chyba w domu. Tweety, możesz to potwierdzić?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro sie 25, 2010 8:30 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

BarbAnn pisze:.....W sumie to pakiety są dobre (pakiety na emaila) pod warunkiem że idzie za tym zwrotka że kot znalazł dom(lutra daje radę to ogarnąć) i zdjęcia nie rozsadzają poczty.
a z lutrowej galerii jak się sciągnie to mają max 800 na 500 i jest dobrze, dobrze jest

to tyle w temacie laurki dla lutry


Pakiet na maila jest ok.
Ja chyba najbardziej lubię tekst ogłoszenia w mailu a zdjęcia z galerii.
Potwierdzenia, że kot znalazł już dom bardzo mile widziane. Zwłaszcza, jeśli są to tymczasy "własne" - bo te fundacyjne jeszcze jakoś ogarniam ale innych już nie.
Z NK i Fejsbuka nie korzystam, bo nie ogarniam - nie mam czasu na przeglądanie dodatkowych stron.

A czasami jak widzę, że coś jest na pierwszej stronie a nie miałam sygnału o takim kocie, to robię ogłoszenia z tego co jest
:wink:

A lutrze faktycznie należą się gratulacje za ogarnianie tego :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 25, 2010 8:56 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

mahob pisze:


Tosza - mam Twoje koty w ogłoszeniach - czarna kotka około 3 lat, srebrne - chyba rodzeństwo. Czy jakieś z nich znalazły dom?

Tu linki do ogłoszen tych kotów:
http://www.gieldaogloszen.pl/ogloszenie.php?oid=31657
http://www.gieldaogloszen.pl/ogloszenie.php?oid=31655

Srebrny kocurek wrócił z adopcji wczoraj-usiłował umrzeć ze stresu w nowym domu. Trzyletnia czarna aktualna, ale jest na wolności, w każdej chwili mogę ją złapać. Jest chyba całkiem szcześliwa, mimo, że mieszka w szpitalu psychiatrycznym :wink: To ogłoszenie to raczej antidotum na moje wyrzuty sumienia, że ją jednak wypuściłam. Srebrno-biała koteczka ma dom i nie zamierza wracać.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 25, 2010 9:00 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

Nie gratulacje, a piwo :P
A tak serio, to nie jest trudne.
zagadka, bardzo przyjemna:
kto poznaje tego Pana?
Obrazek
na odpowiedzi czekam do 16. :)
EDIT:
oczywiście dla utrudnienia obróciłam zdjęcie
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro sie 25, 2010 9:02 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

Tosza, bardzo proszę, jeśli znajdziesz chwilę, przesyłaj mi info o tych, co znaleźli, a ja przekażę ogłaszarkom.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro sie 25, 2010 9:20 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

lutra pisze:Nie gratulacje, a piwo :P
A tak serio, to nie jest trudne.
zagadka, bardzo przyjemna:
kto poznaje tego Pana?
Obrazek
na odpowiedzi czekam do 16. :)
EDIT:
oczywiście dla utrudnienia obróciłam zdjęcie


ja tam nie wiem bo zdjęcia moge ogladac w domu
w pracy mam blokadę
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 25, 2010 10:00 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

Wczoraj odwiedziłam Trapera (obecnie Olka) i Ciapulka (Stefana). 4 miesięczne WIELKOKOTY, chyba jeszcze nie widziałam tak wyrośniętych młodzieńców. Szczęśliwe i piękne!!!!

Proszę o dalsze ogłaszanie Fufika, który jest u Marka, ale ja wysłałam do dziewczyn tekst i zdjęcia. Kontakt może nadal pozostać do mnie. Jak wróci mój laptop to podeślę nowe zdjęcia.

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 25, 2010 18:54 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

Czy ktoś mógłby mi wysłać na priv nr tel. do Kosmy?
(Albo sama Kosma ;) )

Już mam
Ostatnio edytowano Śro sie 25, 2010 19:19 przez _namida_, łącznie edytowano 1 raz

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Śro sie 25, 2010 19:12 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

Po kontroli u weta z Luna, koteczka znajda z LPG ktora jest u nas na kilka dni zeby wydobrzec po operacji usuniecia listwy plus sterylce. Koteczka ma swietny apetyt wsuwa wszystko jak dzika, sika, kupkuje, brzuszek ladnie sie goi, suchy i czysty. Dostala antybiotyk, advocate i wyczyszczono jej uszy, ktore byly bardzo brudne. biedna boi sie samochodu i psa... ale poza tym jest niezwykle proludzka - mruczy przytula sie i dzis tracila mnie noskiem :)

Nie wiem jaki jest dalszy plan co do niej ale... t bardzo mloda kotka, wet ocenia ze mlode to wynik "gwaltu w dziecinstwie", boi sie psow, jazdy autem i uwielbia bliskosc czlowieka. Lezala wczoraj na moich kolanach wyprezona, zrelaksowana, mruczala, ocierala sie lebkiem o mnie a na koniec byly noski. W kontenerze tez mruczala jak wkladalam reke zeby ja poglaskac. Jest uparta i nie lubi jak sie robi cos kolo niej jesli sobie tego nie zyczy ale to typowa kocia cecha.
Jest piekna, delikatna, ma sliczny ksztalt oczu i hipnotyzujace spojrzenie. I bardzo wyrazisty ogon ktory doskonale oddaje jej uczucia i nastroje.

ODebralismy od wet takze mame Bennego, wszystko jest z nia ok, jest piekna... wybudzila sie i byla nieco zdezorientowana ale w dobrym stanie. Piekny z niej okaz :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro sie 25, 2010 19:51 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

Witam wszystkich pourlopowo i poślubnie :)

I od razu zapraszam na bazarek, fanty na który przekazała Cammi :1luvu:

viewtopic.php?f=20&t=116289

milu

 
Posty: 4117
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 25, 2010 20:27 Re: K-ów, Bercik - do domu! :-)

Totka już bezpieczna, na przejściowym DT w Warszawie. Teraz potrzebne już tylko finanse na leczenie pannicy. 8.09 ma umówiona wizytę do speca nad spece od takich schorzeń czyli dr Niziołka. Potem przyjedzie do Krakowa.

Mama Benny'ego zainstalowana na Kocimskiej, o Alusi z LPG już wiecie od Sol.

Ecia poszła dzisiaj do domu a reszta spraw kręci się w stosownym tempie aczkolwiek różne założenia budżetowe wymuszają na nas intensyfikacje pewnych działań, które nie zależą często od nas :evil: Ale mam nadzieję, że Kocia Chatka to nie pieśń przyszłości tylko coś całkiem niedalekiego. Przy okazji, zmiana powinna ulec zmianie aby nie dublować nazwy chatki śląskiej więc ogłaszam burzę mózgów na temat nazwy, prostej i prokociej. Start! :wink:

Milu, gratulacje :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości