DO ZAMKNIĘCIA: Co Dranie to Dranie. I jeszcze Totka z astmą.

Jak Dranie? Może dziś nie było osikane? :ok:

Wielbłądziu , Dranie , co u Was ? :roll:

..............

dla Marcelibu.
Na sikanie trochę (TROCHĘ) pomaga karma RC Calm - ja ja nazywam karmą dla szczęśliwych kotów (odstresowuje...). Dla ludzi mających sikaczy niestety takiej karmy nie ma :evil:

bubor pisze:Wielbłądziu , Dranie , co u Was ? ..............

Może ktoś szuka półdługowłosej przemiłej koteczki?
Za kilka dni trafi z powrotem na działki

Efcia1 pisze:A tu kolejne koteryjne bezdomniaki szukające dt/ds na wczoraj:

Piękna, półdługowłosa młoda koteczka, jest mega-miziakiem, ciężko jej zrobić zdjęcia, tak się wije do ludzia

http://yfrog.com/mxpicture023hjx

W dodatku chyba szylkretka

Jaka piękna :crying:

Przepraszam Kochani za milczenie, po powrocie do domu padłam i spałam do wpół do dziewiątej. Czułam się tak, że nic innego nie dałam rady :roll:

, teraz zresztą też niewiele lepiej.

W ciągu dnia Licho (chyba :roll:

) nic nie obszczało, ale po nocy - tak jak już napisałam - standardowo było nalane na szafkę w korytarzu i w kuchni :twisted:

Dziś zamówiłam krople Bacha.
O RC Calm wiem, tyle, że ja w celu karmienia jednego kota inną karmą musiałabym zamknąć tegoż na stałe w klatce (co zresztą Lichowi w pełni się należy z paru innych względów :twisted:

, ale jakoś tak żal mi padalca)

Tulec się tuli. Busiaczek obrażony, sypia ostatnio na parapecie

bubor pisze:W dodatku chyba szylkretka

Bierzesz

?
Króweńki nie chcesz, to może chociaż szylkreta w potrzebie...?

O, bubor, nie chcesz takiej szylkretki? :mrgreen:

Dowieziemy

(chociaż na tymczas :oops:

błagam, bo w przeciwnym razie, wbrew rozsądkowi wpuszczę ją do siebie, a naprawdę nie powinnam

bo ani zgody ani miejsca u mnie nie ma, a i "zalegają" dwa tymczasy po które nikt się jakoś nie chce zgłaszać...)

Aniko, ja jutro całkiem wbrew rozsądkowi biorę na kilka dni Totkę z Ostródy...
Przyjeżdża do Warszawy na konsultację lekarską. Mogłaby u mnie zostać, ale wyłącznie pod warunkiem, że ktoś przejąłby Małą Czarną. A chętnych też brak. Chce mi się wyć :crying:

PILNE !!!

Jutro przyjeżdża na kilka dni do Warszawy na konsultację lekarską chora na astmę Totka z ostródzkiego schroniska. Przez te kilka dni ma miejscówkę u mnie w klatce.
Ale.
Potrzebna osoba, która ok. 13-14 mogłaby przejąć Totkę, przetrzymać ją te kilka godzin i około 20.00 podrzucić do mnie do domu.
Skąd przejąć- to już pytanie do Tweety :wink:

Mój numer telefonu: na priva albo np. od Marcelibu, *aniki* lub bubora.

*anika* pisze:Może ktoś szuka półdługowłosej przemiłej koteczki?
Za kilka dni trafi z powrotem na działki
Efcia1 pisze:A tu kolejne koteryjne bezdomniaki szukające dt/ds na wczoraj:

Piękna, półdługowłosa młoda koteczka, jest mega-miziakiem, ciężko jej zrobić zdjęcia, tak się wije do ludzia

http://yfrog.com/mxpicture023hjx

Taki miziak do schronu????

Nie doczytałaś Monia. Na działki, bo stamtąd pochodzi

Wielbłądzio pisze:Nie doczytałaś Monia. Na działki, bo stamtąd pochodzi

OK, gdziekolwiek typu działki, schron. Domku dla niej!!!!!!!!!!!!

już dałam puchatą na Fejsbuka

i czekam na Totkę :1luvu:

Dagusiu, ogromne dzięki w imieniu Totki !!!
To znaczy, że Monika wieczorem przywiezie mi ją do domu?

Próbuję wcisnąć czarnulkę naszemu archiwiście. Kociarz, ma już dwa dorosłe kocury. Tyle, że dom pod Warszawą i wychodzący, a Pękośka jeszcze nieciachnięta - także musialabym najpierw dokładnie omówić warunki adopcji, tj. szczególnie warunek, że do czasu zabiegu kotka będzie absolutnie niewychodząca.
Trochę jestem już zakręcona na punkcie tych wszystkich kotów, brakuje mi czasu na własne sprawy

Licho oszczało mikrofalówkę :twisted:

A Tulec się tuli.

DO ZAMKNIĘCIA: Co Dranie to Dranie. I jeszcze Totka z astmą.

Kto przegląda forum