Zabersowe pokemony - Kredkiszon ma chałupę :)

[matka maruda]

Melduje się matka maruda! Ściągnęłam już na stałe do Pyrlandii choć mnie jest szkoda lata . Niech Zabers cieszy się jeszcze ciszą głuszy

[matka maruda]

Witam porannie wszystkich czytających i podczytujących . Aniu, jak tam przedszkole?

[kalair]

Hello Zabersikowo! Doczytam później.

[zabers]

Cześć wszystkim. Wylazłam z lasu. (cieszycie się? ) Wszyscy żyją. Kleszczy - zero, zdjęcia z kategorii "bez ludzi" - są, rowery przetrwały, wędki też. Jak co roku o tej porze serdecznie polecam wszystkim klientom "Ery" moje "miejsce do wakacjowania się" - zasięgu jak na lekarstwo, za to lasów, jezior, strumyczków, widoczków urokliwych, "super błocka, w którym można się upaprać jadąc rowerem" - do woli.

Doczytałam. Obejrzałam. Zawału nie dostałam. Jestem pełna podziwu dla Kierownictwa Kolonii - "mega szacun" (jak mawiają współcześni )
Jestem już umówiona z Anią Z. Jutro odbieram kluski (a propo's "pogwizd" - wyjątkowo smakowite zdjęcie - ukłony. I w ogóle to miło widzieć Cię na pokładzie )

[filo]

Cieszymy się

W naszym wątku specjalnie dla Ciebie foty Biśki, która daje się głaskać

[Birfanka]

O, zabers wrocil!

Ciekawa jestem, czy kluski poznasz

[zabers]

Wiedziałam, no wiedziałam, że "wróg czuwa, a licho nie śpi" . Już widze oczami wyobraźni tę RADOŚĆ.
Zaraz sobie odtworzę swój "panel użytkownika" (pokasowałam wszystko, żeby mi powiadomienia poczty nie zawaliły) i zajrzę.
Mam w domu "eden" - Pasożyt , co prawda, nie zagłodził pokemonów, ale chałupa wygląda jak po wybuchu jądrowym - żwirek jest WSZĘDZIE, moje papirusy , oczywiście, ledwo zipią (wiedziałam co robię ucinając na ukorzenienie kilka "parasoli"), o tzw. bajzlu dyplomatycznie nie wspomnę ... w szczegółach

Birfanka - założę okulary i ... będę miała nadzieję

[filo]

Birfanka - założę okulary i ... będę miała nadzieję

Jak coś popaćkane kolorowo, to się zgadza. Drugie można podmienić.

[zabers]

Birfanka - założę okulary i ... będę miała nadzieję

Jak coś popaćkane kolorowo, to się zgadza. Drugie można podmienić.

Dobre! Dobre i praktyczne.
Sprzątam.

[kalair]

Powodzenia.

[zabers]

Powodzenia.

Dla pewności nie dziękuję.

[anna57]

Witaj, Ola

[zabers]

anna57 - cześć i czołem. Wylazłam z największego ... bałaganu/brudu/roz... wszystkiego, co możliwe. Nawet zdążyłam się wykąpać. Pokemony stęsknione (spróbowałyby nie ). Glusik szczęśliwy, bo znowu mógł się naciumkać do granic odwodnienia. Kulkenson - luz: głęboka i szczera miłość w granicach szeroko pojętego zdrowego rozsądku (Kulkensonik nigdy nie była szczególnie wylewna w sposób estradowy)

[jaaana]

Witaj, Oleńko!

[kalair]

Hej hej Zabersiki poranne!