Antoś i Toffi

[EwKo]

Normalnie się zaczynam niepokoić...

[Bierka]

Witam. Jesteśmy cali i zdrowi.
Bardzo dziękuję za zainteresowanie.
Kociambry całe i zdrowe. Rozrabiają jak zwykle.
Przepraszam za brak wpisów - odszedł mój Tata. Nie mam w tej chwili "weny". Przepraszam. Odezwiemy się.
Serdecznie pozdrawiam. Bierka, Antoś i Toffi.

[EwKo]

Współczuję

Trzymaj się...

[EwKo]

Bierko?

[Bierka]

Witam
Ale Ewko masz nosa!!! Właśnie w poniedziałek wrócilismy z wakacji. Wszyscy są cali i zdrowi, Bogu dzięki.
Miałam napisać juz wkrótce ale Ewko mnie zdopingowała i odpowiadam natychmiast.
Tonio i Toffi mają sie dobrze, jak zgram z telefonu zdjecia to wrzuce na Miau. Tonio to smukły przemiły facet a Toffi ... przepyszna bułeczka na krótkich nóżkach. Mam takie jego zdjęcie jak leży rozwalony na płocie a konkretnie na rogu płota : przednie łapy na jednej barierce a tylnie na drugiej, łaczy to wszystko wieeelkie brzuszyszko - widok bezcenny. Tonio niestety jest za szybki dla mnie i mam większość zdjęć poruszonych.
Serdecznie pozdrawiam

[EwKo]

Uf, uf!
Cieszę się, że cali, zdrowi i zadowoleni jesteście

[tosiula]

Fajnie, że mieliście udane wakacje Czyżby kociamberki były z tobą?
Współczuję straty Taty....(')

[Bierka]

Fajnie, że mieliście udane wakacje Czyżby kociamberki były z tobą?

A jakże były były.
Oto Toffi a'la Garfield



Antułan



Bohaterowie sa zmeczeni :

[tosiula]

Faktycznie są...mmmmm...różnie zbudowani Ale cudni Ale jakim cudem Tofi utrzymał się w tym narozniku?

[Bierka]

Faktycznie są...mmmmm...różnie zbudowani Ale cudni Ale jakim cudem Tofi utrzymał się w tym narozniku?

Cudnie "różnie zbudowani"

Toffi to kaaawał kota. Taka nabita klucha. I do tego bardzo silny. A charakterek misiowaty uparciuch. A w narozniku usadowił się na dłuższa chwilę - zdażyłam pobiec po telefon. Przednie łapy na jednej barierce tylne na drugiej i tak sobie trwał, bardzo zadowolony.

Tonio to przy nim kruszynka

[tosiula]

Antoś to zgrabniaczek A Tofi wyglada jak ochroniarz

[Dorota]

Co u chlopakow?

[Bierka]

Witajcie !!! Mam wielki kłopot z kompem, dlatego wcale nie piszę.
Teraz korzystam z uprzejmosci znajomych. Kocie oba zdrowe i serdecznie pozdrawiają zaglądających /mam nadzieję/ do naszego lekko opuszczonego wątku.
Antułan z niecierpliwościa wypatruje wiosny /tak samo jak i pisząca te słowa/ dostojnie ogarniając swoje domowe królestwo. Czasami trzepnie łapką Rudego wiercipiętę ale częściej wyczyniają kocie zapasy połączone biegami przełajowymi po dostępnej im przestrzeni. "człowieki" wtedy lepiej niech uważają.
Toffi trochę niedomagał na oczko ale cholerę zwalczamy na bieżąco. Obu apetyty dopisują i humory też. Niedługo postaram się wkleić parę aktualnych zdjęć futrzastych domowników. Serdecznie pozdrawiamy wszystkich i dziękujemy za pamięć.

[Dorota]

Antłannnnn!

Jak sie ciesze z info

[EwKo]

Zagladają, zaglądają!

Cieszę się, że wszystko w porządku!