Moje MPiki - część siódma

Klisz pekla a Psiama o tym jeszcze nie wie. :mrgreen:

Danke schön Iza, ich nehme Dich beim Wort.

Secret, zasada jest prosta, jak cos działa - trzeba robić to dalej. Nie wstydź się. Ja myślę, że takie igiełki to nawet trendy są, powinnas wręcz się tym chwalić, że szukasz dobrego sposobu na dobrą figurę

.
Klisza mogła pęknąć, bo dziadek juz raz nawet niechcący sofrmatował kartę :mrgreen:

Wiesz Secret, że zrozumiałam?

Ale Ty mi tu nie rób sabotażu, bo nigdy nie zobaczymy tych fotek.

Psiama, paluszek i główka ... sprawdzaj kliszę i dawaj kinderbala.
Przynajmniej jak ta imprezka wyglądała, rodzinki nie musisz, jak tak nie chcesz.
Kto wie, może nam się jeszcze bocian w ogródku przytafi, to chcemy mieć wiedzę stosowną na temat imprez dziecięcych, prawda Dorotko?

Nawet i ze dwa bociany by mi nie przeszkadzaly. Wesolo by bylo dodatkowo do futer. Psiama teraz masz. Nastepnym razem nie mow, ze fotki robilas. :mrgreen:

Jak tamto zrozumialas to sprobuj to: Es ist schön bei euch zu sein und ich freue mich, wenn ihr mich in meinem thread besucht.

Secret, bo sobie nagrabisz :twisted:

Nie buntuj Psiamy!

A tekstu niestety nie zrozumiałam, tylko początek.

Ja jestem gietka jak palma i splynie jak po oleju. :mrgreen:

Translation: It`s so good, to be with you and I will be happy, if you visit me on my own thread :mrgreen:

*loooool*
(Tyle do mojego polamanego angielskiego) A teraz: "Pieknie jest byc tu z Wami i ciesze sie, jak mnie w moim watku odwiedzicie."
Po francusku juz nie dam rady. :mrgreen:

No to trochę zrozumiałam

A po rosyjsku dasz radę? :wink:

I gdzie ten wątek?

Tak bez zdjec w robocie i blizszych informacji i bez nazwy watku to nie robie. Musze nabrac natchnienia jak Psiama na zdjecia. :mrgreen:

Ruski tylko mialam rok w szkole i prawie nic nie pamietam z tego. A pisac to juz wcale. My wyjechalismy z Polski jak sie rok szkolny 6-tej klasy zaczal. Moja siostra byla w 7-mej a Christian, moj braciszek jeszcze w brzuchu u Mamy. Przemycila go przez granice :-)

Hehe, masz braciszka z przemytu :wink:

A Twój angielski jest not so bad :ok:

Ale zagramanicznie się tu zrobiło :mrgreen:

A jak!
Wątek internacjonalistyczny

Yeah, because I learn it now and refresh the knowledge of this language, which I hate!

:mrgreen:

My jestesmy teraz obcokrajni i udajemy wiedze nabyta i wrodzona. Brakuje tylko tej cieniutkiej fajeczki miedzy zebami, dlugich zes do trzepotania oczami i takich ponczoszek jak maja prostytutki.

Hehe

Nie lubisz angielskiego?
Ja uwielbiam, sama się nauczyłam zasadniczo

No dobra!
It's time to go.
See ya, ladies :1luvu:

Po prostu tego jezyka nienawidze! :evil:

Od 22 lat musze sie nim obchodzic i jednak nie kumam gramatyki. Chodze znowu na kurs i place kupe kasy, bo potrzebny mi bedzie w innej robocie, o ile ja wreszcie znajde. Moja nauczycielka od roku juz mi mowi, ze ja ten jezyk uzywam intuytywnie (intuitiv) i to robie dobrze. Znam mnostwo slowek i sklejam je dobrze. Ona mi zakazuje w sumie uczyc sie tylko gramatyki, bo to sie samo u mnie robi, a ja przez to, ze sie tej glupiej gramatyki trzymac chce, robie byki! Bez zastanawianiu sie nad tym, raczej nie. Durnota w mojej glowie...

Moje MPiki - część siódma

Kto przegląda forum