cześć!
gosiar przeczytałam skrupulatnie wasz wątek także wiem jakie niebezpieczeństwa na maluchy czekają.. nie byłam w końcu u weta bo czasu nie starczyło, dziś podskoczę. Nie powiedział mi jaki to środek, najwyżej jak będzie jakiś kompleksowy to go namówię na antyświerzbowy i odrobaczkowy oddzielnie.
Daję maluchom krowie mleczko trochę rozwodnione i nic im nie jest, kupki ok

zawsze takie mleczko dawałąm moim kotkom i nie było problemów. Nie jestem zwolenniczką kupowania mleka tylko dla kotów...
jhet rzeczywiście Mizia vel Srebrusia jest bardziej dziecinna, od razu mi się pakuje na kolana jak tylko usiądę

A Kizia vel Iskierka wszędzie włazi gdzie nie wolno. Na temat wieczornych szaleństw się nie chcę wypowiadać bo u mnie i tak co woiczór w domu Armagedon

Moje dziecię dostaje codziennie wieczornego szału a teraz razem z kotami to już wszystko roznoszą. Kotki nie mają nic przeciwko jego ultradźwiękowym piskom i ganiają za papierkami
Co do drapaka to przynajmniej mam wieczorami zajęcie

Zawsze lubiłam pomajsterkować a taki drapak to nie lada wyzwanie. Rzeczywiście robię coś w rodzaju drzewka bo co i raz coś dokładam i się robi większy i większy.... Ciekawe czy mi się do pokoju zmieści
Podliczyłam sobie koszt takiego drapaka: w sklepie porządny kosztuje od 250 do 500zł. Ja w Castoramie kupiłam drewna, kątowników, śrubek za ok 100zł, dodatkowo sznur sizalowy za ok 20zł. I zrobię porządną konstrukcję z kilkoma półkami i pięterkami. Powinno coś wyjść ciekawego

Kto wie, może się zajmę wyrabianiem drapaków
Zdjęcia później, pa!