Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon sie 23, 2010 14:54 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Dorotko, Ty wreszcie sama padniesz... i co :( ?

We mnie też się wszystko łamie, tyle tego kociego nieszczęścia na każdym kroku :crying: Chciałabym pomóc chociaż Totce od Tweety, ale jeśli nikt nie przejmie mojej Małej Czarnej - po prostu nie dam już rady :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon sie 23, 2010 16:02 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Wielbłądziu ,ja i tak ograniczyłam branie ,Miłka i Tasman są u mnie 3 m. nie daje rady i już,a serce boli jak się czyta :cry:
nie mogę ciągle pisać pomóżcie bo to też nie fer :cry:
branie to też jakaś odpowiedzialność :cry:

e sama nie wiem co chrzanie :cry:

ja już myślałam o sherynie ,ale ona broni się ręcami i nogamy :twisted:

dobra lecę do pracy ,buziaki


mi tez okropnie żal tej kotki ,a le u mnie to już w ogóle nie ma co . :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 23, 2010 16:09 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

dorcia44 pisze:
ja już myślałam o sherynie ,ale ona broni się ręcami i nogamy :twisted:


ja wiem, że Ty o mnie często myślisz kochana :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Wto sie 24, 2010 7:40 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Jak juz nie mam sił i padam na twarz a ręce same się załamują to poczytam wątek Dorotki i ze wstydu biorę się za robotę............ :roll: :roll:
Pozdrawiam wszystkich cieplutko.
Obrazek

bibuś

 
Posty: 959
Od: Nie sty 03, 2010 18:49
Lokalizacja: Radom

Post » Wto sie 24, 2010 11:16 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

witam :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 24, 2010 12:42 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

witam .

na całe szczęście kociak znalazł dom stały ,nawet nie wiecie jaka to ulga dla mnie ,aż mi wstyd się cieszyć ale co tam :dance: :dance2:

nie wiem czy dobrze zrobiłam ,ale wzięłam Netię ,do tej pory korzystałam z TPSA ale Netia daje lepsze warunki i oszczędzam 40 zł. :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 24, 2010 19:16 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

wziełaś ruter za złotówkę ?

przemo.

 
Posty: 637
Od: Pt lis 02, 2007 22:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 24, 2010 20:27 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

dorcia44 pisze:witam .

na całe szczęście kociak znalazł dom stały ,nawet nie wiecie jaka to ulga dla mnie ,aż mi wstyd się cieszyć ale co tam :dance: :dance2:


Dorotko, który kociak? Przepraszam, pogubiłam się. Ten buranio?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto sie 24, 2010 21:29 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

nie ,Moniko ,buranio czyli Bubel jest u Ewy (i chwała jej za to bo bym całkiem ześwirowała :cry: ) do mnie miał trafić tyci tyci około 3 tyg,. glutek butelkowy.

W domu szał niebieskich ciał ,duża w końcu wróciła :wink:

nie czuje nóg :cry: jestem tak obolała jak by walec po mnie przejechał.

jeszcze parę dni do wypłaty.

nie mogę się doczekać. :oops:

w przyszłym tyg. musze namierzyć gdzie i kiedy przyjmuje dr. Jodkowska i w końcy iśc do niej z sunią już imienną :wink: czyli z Fibi .

zapomniałam i nie poszłam z Miłką do wetki ,a jutro pewnie dopiero od 17 przyjmuje ,znów muszę czekać do weekendu .

Lodówka jest piękna ,jak to nówka ,ale świeci pustkami ,jest taaaka obszerna że pewnie długo jej nie zapełnię :lol:

ale piwko stoi ,jeszcze z grilla 8)

buziaki i dobrej nocki .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 25, 2010 6:15 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

jakbyś napisała że masz jeszcze kaszankę z tamtego grilla to bym ci chyba łeb urwała ;)
podobno nigdy nie ma za dużej lodówki ;)
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Śro sie 25, 2010 7:17 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

witam porannie :) Dorciu lodówka zmieściła się we wnękę?
Ja dzisiaj jestem ranny ptaszek już zdążyłam zaliczyć z rano lotnisko - pożegnanie Siostrzenicy poleciała na semestr studiów do Kopenhagi - będę tęsknić :( , zresztą nie tylko ja, ale co tam czas szybko zleci, podziwiam ją jak będzie mogła studiować w obcym języku, ale to zdolna bestia, więc mam nadzieję, że da radę :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 25, 2010 10:37 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

W Angorze nr 39 jest przedruk z Wróżki - artykuł o ratowaniu zwierzaków z powodzi. Pięknie napisane i o Tobie i Izie. Kto nie znalazł wcześniej może teraz doczytać.

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sie 25, 2010 12:09 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

szukam mopa ,mopa takiego jak Viledy ,który się łamie i można go płukać w wiaderku ,wiaderko już mam :wink: dziś takowego znalazłam ale w takiej cenie że zrezygnowałam ,prawie 100zł :?
pogięło ich :evil:
a na kolanach coś już nie mogę więc jak by ktoś widział ,wiedział o tańszym to bardzo proszę o info .

Jek ,bardzo ładnie napisane ,ja czytałam parę razy i za każdym razem coś za gardło chwyta i oczy pieką :oops: tam opisują również inne kobiety które z niesamowitym poświęceniem ratowały zwierzęta z powodzi.

Kaja888 zapomniałam kiedy sprawa :oops: tym razem naprawdę nie będę mogła być na niej .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 25, 2010 16:03 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

dziś 25 ,pewnie niedługo odezwie się przyszła właścicielka Miłki i Tasmanka ,mam nadzieje że już jest dobrze osiatkowana :twisted: :wink:
kociambry gotowe do rozpoczęcia nowego życia .

buziaki.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 25, 2010 17:00 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

A ja powyjazdowo się melduję :D

Bylismy kilka dni w Wiśle, nażarałam się oscypków i zwiedziłam skocznię małyszową :wink: Wisła ma jedną głowną ulicę i to przeważnie zakorkowaną jak szlag, a jeszcze w dzień przyjazdu skoki były i my jechaliśmy 11 kilometrów przez 1,5 godziny żeby do ośrodka dojechać :twisted:
Co prawda tak całkiem od neta to nie byłam odcięta, ale jak nad głową sześcia ludzia wisi to można tylko zerknąć co tam u koleżanek się dzieje, pisać już się nie da. :twisted:

Dorcia cieszę się, że ci przetwory smakowały :lol:

I dawaj tutaj zdjęcie nowej lodówki :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 113 gości