Tillibulkowy harem 3 - proszę o zamknięcie

Dobry wieczorek

To teściówkę masz już z głowy :mrgreen:

A ja byłam w piątek z tajną misją i przewoziłam koteczkę Julkę z wrocławskiego schronu do Dt u Smarti.
A w sobotę miałam weselisko niedaleko Ciebie.

Gratuluję przeżycia :ok:

no witamy, witamy po najeździe!!!! przetrwałaś - to już nic Cię nie złamie! :ok:

tillibulek pisze:tesciowa stara sie byc mila, ale czasami po prostu z niej wychodzi, ze jest zwyczajnie wredna (nieprawda, ze to tylko rude sa wredne) - 3 razy sie przyczepila do mojej figury, w koncu TŻ sie wkurzyl i na nia wrzasnal, zeby sie odczepila, to powiedziala, ze jej sie taka figura wlasnie podoba - dlatego komentuje - tereferekuku

uuuuuu - jakby moja spróbowała o mojej figurze, jakby ruszyła moje biodra....... :evil:

- dostałaby natychmiastowy nakaz eksmisji - i to bezterminowej!!

OKI pisze:Mam braki w edukacji, jeśli chodzi o temat teściowych

no to Ci powiem - to się ciesz jakniewiemco!!!!!!! :twisted:

hej dziewczyny :1luvu:

dzisiaj jeszcze zbijam bąki, jutro do roboty...

tillibulek pisze:hej dziewczyny dzisiaj jeszcze zbijam bąki, jutro do roboty...

bąk też zwierzę, ulituj się :mrgreen:

Rakea pisze:
tillibulek pisze:hej dziewczyny dzisiaj jeszcze zbijam bąki, jutro do roboty...

bąk też zwierzę, ulituj się

juz w robocie, teraz tutaj zbijam :mrgreen:

bąk nie zwierze tylko owad, wiec szakunec mu sie nie nalezy :wink:

Hej Tilku i Tilkowe koteczki! :1luvu:

kalair pisze:Hej Tilku i Tilkowe koteczki!

czesc Kalerciu :1luvu:

Witanko

miniboni17 pisze:Witanko

Miniboni

Witanko

Tillku, zasugeruj następnym razem, że "mamusi chyba nowe szkła by się przydały" :twisted:

Chyba ma problem ze wzrokiem :roll:

OKI pisze:Witanko

Tillku, zasugeruj następnym razem, że "mamusi chyba nowe szkła by się przydały" Chyba ma problem ze wzrokiem

OKI, jestes kochana :lol:

a tesciowa to skarb, a skarby trzeba trzymac daleko od domu, zakopane gleboko pod ziemią :mrgreen:

dobrze, ze ona ma do nas tak daleko....

dzisiaj jade do Urzedu Skarbowego zawiezc NIP-3 - zwolnilam sie o 14:30 z pracy - TŻ dostal ataku smiechu, ze szkoda, ze nie pojechalam tam o 8:00, zeby zdazyc przed zamknięciem - ale co ja na to poradze, ze jezdze tylko po kilku uliczkach, ktore znam i gdzie indziej sie nie zapuszczam, bo sie gubie - trzymajcie kciuki, zebym dala rade dojechac na czas, znalezc miejsce do zaparkowania, a potem bezpiecznie wrocila do domu - to bedzie dla mnie duze wyzwanie :wink:

Trzymam

Trzymamy mocno, mocno :ok:

Tillibulkowy harem 3 - proszę o zamknięcie

Kto przegląda forum