BYTOM Rozbark - SZULAMY ANGELO!!! nagroda !!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sie 22, 2010 19:49 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

No nie wierzę! 8O

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie sie 22, 2010 20:08 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

Ja jestem jeszcze w szoku. Normalnie sie dzisiaj poryczalam :cry: Kot, który od małego był wychowany z psami, kochał psy i inne koty a wyszło na to, że od kilku miesiesiecy wiedzie zycie kota podwórkowego :evil: :cry:
Co sie z tymi ludzmi dzieje :evil:

Jusia_P bardzo Ci dziekuje, że pomogłaś kocurkowi i sie nim zaopiekowałaś :1luvu:

Chłopak miał jeszcze dwa koty w tym drugiego "mojego". Na telefonie cały czas poczta głosowa mi sie zgłasza.

Tutaj są fotki Angelo :

http://azyl.schronisko.net/znalazly-id-15972.html
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pon sie 23, 2010 12:33 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

Rany, to straszne... :( Bardzo współczuję.

Jak to dobrze, że ktoś go znalazł i mu pomógł. Kciuki! :ok:



Skoro telefon wyłączony, to może warto podjechać tam na ten adres?
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 23, 2010 14:02 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

kitek ma się już na tyle dobrze, że resztę wczorajszego dnia i całą noc spędził na kanapie :) już się nie boi tak bardzo obcego miejsca, chociaż pod pufą dalej mu się podoba... tylko kupska robi takie, że trudno od siurów odróżnić...

adria, jakbym go do weta nie zabrała to by mnie chyba wyrzuty sumienia zjadły i bym finalnie w psychiatryku wylądowała... więc nie ma za co dziękować :)

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Pon sie 23, 2010 14:58 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

Adria, i co tam? Udalo ci sie z tym chlopakiem porozmawiac? Jestem bardzo ciekawa, jak sie bedzie tłumaczył... Jesli nie wywiązał sie z umowy adopcyjnej, to ja bym sie postarala, by za to prawnie odpowiedział. Ale moze cos mu sie stało...? Wypadek...? Rózne zdarzenia chodzą po ludziach...

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 23, 2010 20:31 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

Na zmiane jestem wściekła i ryczeć mi sie chce :evil: :cry:
Jestem zbyt naiwna. Ludzie chyba nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać swoją obłudą, fałszem itp. Dostają od nas wychuchane, zdrowe, zadbane koty. Z cieżkim sercem rozstajemy sie z tymi zwierzakami, ale gdzieś ta nutka zdrowego rozsadku owi nam, żylko w ten sposób pomożemy innym. W zamian oczekujemy tylko dobrej opieki i szczerej informacji...czy to tak dużo :( :evil:

Adres zlokalizowaliśmy i mieszkanie też. Niestety nikt nie otwierał. Od sąsiadów a właściwie od fajnej sąsiadki, która ma dwa koty dowiedzieliśmy sie, że ktoś tam przebywa ale tylko późną porą i nie jest nawet przekonana czy tam nocuje :( Okna były pootwierane na oścież, ale bez firan i wyglądało to całściowo jakby nikt nie mieszkał, albo zaczął robic remont, bo jedno okno było wymienione na plastikowe. To oczywiście takie gdybanie niedoszłego detektywa :? Wydaje nam sie, ze gdyby Folk wypadł z okna (3 pietro) niemiałby szans na przeżycie. Pod oknami tylko niewielki chodnik i szeroka ruchliwa ulica :(
Wole nawet nie myśleć co temu kotu mogło sie przytrafić :( Na szczescie Folk jest bezpieczny.

Tylko co z Angelo :cry: :evil:
Uruchomiłam dzisiaj wszystkie kontakty karmicielek z najbliższej okolicy. Jusia_P pokazała nam miejsca karmienia kotów. ROzmawialiśmy z ludzmi, nikt nie był do nas negatywnie nastawiony.
Potzrebujemy ogłoszeń, fotek i bedziemy szukać Angelo. Fotki porozdaje karmicielką i osobą, z miejsc gdzie koty przebywają. Zostawie w pobliskich sklepach, gdzie sie da. Jeśli żyje może uda sie go odnaleść
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pon sie 23, 2010 21:12 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

http://picasaweb.google.pl/azyl.SafeHarbor.pl/Angelo#

jest tam fotka Folka i Angelo przytulonych razem :cry: ani ANgelo ani Folk nie nadają nie nadawli sie na jedynaków
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pon sie 23, 2010 21:53 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

Adria... Bądźmy dobrej myśli. Jeśli Angelo tak jak Folk wylądował na ulicy, to bardzo mozliwe, ze też ktoś sie nim zaopiekował - tam okolica kociarzy chyba jest, z tego co czytam. A ja bym sie tam przeszła wieczorem do tego mieszkania, skoro najczesciej o tej porze można gospodarza spotkac. A nikt nie mowil, ze sa tam jacys nowi lokatorzy...? Moze chłopak, ktory adoptowal koty, sie wyprowadzil (albo cos mu sie stało) a teraz kto inny tam mieszka i sie remontuje... Nie wiemy, co sie stało, jest wiele opcji - byle tylko drugi kocurek się odnalazł :(

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 24, 2010 9:41 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

maciek po wczorajszym zastrzyku obraził się na nas... ale szybko się odbraził jak dostał jeść i porcję mizianek :)
najmniejsza rana na brzuchu się zagoiła, z największej jeszcze coś tam się sączy ale opuchlizna prawie już zeszła...

zauważyłam też, że zrobił się bojaźliwy... normalnie potrafił spać na chodniku w słońcu i nie przeszkadzało mu, że ktoś chodził wokoło... dzisiaj w nocy poszłam się napić i zaskrzypiała podłoga... maciek spał na kanapce w dużym pokoju, zerwał się jak strzała...

dziewczyny, ten biało - łaciaty kot, który w zimie czasami przychodził z maćkiem na jedzenie to przychodził tylko wieczorem także nawet mu się dobrze nie przypatrzyłam... 'facet od roweru' też pamięta, że przychodził biały i mówi, że przychodzi dalej czasami... oprócz niego przychodzi rudy i czarny i one na pewno mieszkają po drugiej stronie ulicy...

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Wto sie 24, 2010 10:05 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

Dobrze, że Folk/Maciek bezpieczny...
Nie potrafię tego zrozumieć: facio podpisał umowę, w której stoi jak byk!, że w razie czego kota może oddać fundacji. Nawet to niektórych przerasta... Łatwiej się pozbyć i z głowy :evil:

Wspólna fotka chłopaków:
Obrazek

Mam nadzieję, że to faktycznie Angelo, że da się znaleźć, ... krótszy ogonek, czapeczka zsunięta na czoło, wokół oczu obwódki i ciemniejsze (bure) kąciki oczu (takie jakby łezki).
Tak wyglądał w lipcu 2008, kiedy trafił pod opiekę Adrii:

Obrazek

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro sie 25, 2010 13:39 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

maćkowego (jeśli to ten sam) koleżki nigdzie nie widać... w ogóle pod moim balkonem zapanowała kocia cisza, nie widziałam ostatnio żadnego kota...

natomiast maćkowy brzuch jak na moje oko się prawie zagoił. nawet ta największa rana, która nie była zaszyta do końca żeby się mogło z niej sączyć prawie sama już zarosła... dzisiaj dostanie ostatni zastrzyk i zobaczymy co wet powie jutro...

chciałam mu zrobić zdjęcie jak się wylegiwał na kanapie ale uciekł skubaniec :)

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Śro sie 25, 2010 22:44 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

Bardzo, ogromnie sie ciesze, ze moje "kociątko" zdrowieje. Jak ja mu wynagrodze ten rok życia w zawieszeniu :oops: :cry: :cry:

Dzisiaj byłam u ludzi bardzo późno, ale wszedzie ciemno, głucho :evil:
Jutro ruszamy z ogłoszeniami. Porozdaje po sasiadach, sklepach, lecznicach.
Najważniejsze teraz jest, żeby ANgelo sie znalazł!!!

Gdyby ktoś chciał nam pomóc w ogłaszaniu i szukaniu bedziemy bardzo wdzieczni.

Jusia_P jutro okolo 16-17 bede w Twoich okolicach, Gdybyś znalazła chwilke było by miło :)
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pt sie 27, 2010 8:16 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

Wczoraj byłyśmy znowu. Rozwieszałyśmy ogłoszenia i gadaliśmy jeszcze z ludzmi. Z tego co nam mówili wynika, że nie tylko my ich szukamy. Byliśmy też na kilku podwórkach, na których przebywają koty. Angelo nigdzie nie widziałyśmy, ale odsłonił się tylko kolejny kawał kociej biedy :cry:
W życiu, nigdy przenigdy nie chciałbym być kotem wolnożyjącym. CO te biedne zwierzęta muszą znosić, przeżywać to nawet sie ludziom w głowach nie mieści.
W klatkach schodowych smród od ludzkich ekstrementów, wszędzie pełno śmieci, ale ludziom to nie przeszkadza, bo strach zwrócić uwagę takiemu żulowi...na kotach łatwiej się odgryść :( :evil:

Może zdarzy się cud i Angelo się znajdzie :oops: :(
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pt sie 27, 2010 10:16 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

Słabszego - czy to człeka, czy zwierzę, łatwiej kopnąć. I odwetu nie trzeba się obawiać :evil:

Bardzo cieszy wiadomość, że więcej ludzi szuka Angelo... może ktoś coś wypatrzy albo się czegoś dowie :(

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt sie 27, 2010 13:04 Re: Maciuś (vel Folk) pogryziony przez amstafa - Bytom

maćkowa historia zadziwiła wczoraj pana doktora... ogólnie stan maćka też pana doktora zadziwił... najbardziej się mu podobało, że maciek nam uciekł w środę w połowie zastrzyku... świadczy to o jego dobrym stanie :)
tak jak przypuszczałam, nie opłacało się mu brzucha zaszywać do końca, dostaliśmy tylko trochę maści do smarowania... i tabletkę na robale...
zapłaciłam wczoraj za 4 zastrzyki, maść i tabletkę całe 8 zł :)
maciek odkrył wczoraj, że mamy balkon i był bardzo nieszczęśliwy, jak zamknęłam...

widziałam wasze ogłoszenia. aż mi się smutno zrobiło, jak czytałam, a przecież już znałam historię.

zostawiłam wczoraj pod balkonem kawałki surowego kurczaka, rano dalej tam były, czyli wygląda na to, że żaden kot w nocy u nas nie był...

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 8 gości