Ślepa miłość

[bettysolo]

wiem od weta że są takie krople które zmieniają kolor chyba na jasnozielone jak oczka jest uszkodzone
może warto zapytać
byłoby coś bardziej jasne

[Mała1]

on będzie miał wszystko co trzeba jutro robione
oczka niestety na pewno są uszkodzone, ale myslimy ,że kociak będzie widział, przynajmniej na jedno

[delfinka]

Mała, dzięki za wiadomości,

faktycznie biedne te maluszki, ale ważne, że ten większy nie straci oczka całkiem.

A czy one juz się jakoś nazywają?

[Mała1]

tangerine juz cos tam kombinowała z imionami, jak sie pojawi to sie odezwie i pewnie conieco napisze

[Mishila]

No bieduśki straszne - palce, palce, palce!!!!

[tangerine1]

Malec, który jest umnie został to Jorguś
imie dla buraska pewnie sie pojawi jak bede go juz miała u siebie.

Oko Jorgusia bardzo biedne
i cały kocio biedny, okropnie jest zafafluniony
krztusi sie, rzęzi i zupełnie nie chce jeść.

Dusiu spanikowany,
bardzo proszę myslcie nad tymczasem dla malców
ja nigdy nie wiem kiedy Duszek odmówi współpracy
a wtedy nie mam wyjscia, tymczasy muszą zniknąc,
Duszka nie da sie przetrzymać, przerabiałam to juz wielokrotnie.

[tangerine1]

nożżż kurde
jak małe zjadło antybiotyk, a w 15 minut pózniej znalazłam zwymiotowaną zawiesine na podłodze, to mam uznać, ze dostał swoją dawkę czy dac mu drugi raz ?

[Lola_]

tangerine trudno wyczuć na ile zdążyło zadziałać

mój tymczasowy burasio jest bardzo wystraszony, biedak, kolejne nowe miejsce, nowe zapachy i odgłosy a on mam wrażenie bardzo słabiutko widzi
wciska się w najciemniejszy kąt co tylko wejdę do łazienki
dosunęłam mu transporter do ściany może tam się poczuje bezpieczniej

ale za to zjadł ze smakiem pełną michę kurczaka niech ma bo jutro już pościk przed zabiegiem

[delfinka]

nożżż kurde
jak małe zjadło antybiotyk, a w 15 minut pózniej znalazłam zwymiotowaną zawiesine na podłodze, to mam uznać, ze dostał swoją dawkę czy dac mu drugi raz ?

też zawsze miałam z tym problem, chyba jednak weta trzeba zapytać


za Dusia

[tangerine1]

z Jorgusiem kiepsko
charczy, pyszczek uchylony, z nosa lecą zielone gile,
oko tak zapuchniete, ze nawet nie jestem w stanie go uchylić
nie ma mowy o jedzeniu, convalescenca tez duzo nie jestem w stanie w niego wepchnąć, bo słabo przełyka
martwie sie bardzo

[delfinka]

oj!!!!!!!!!!!
Jorguś, bez takich numerów, nie po to ze schronu wyszedłeś!!!

[Pianka]

Napisz Lola, jak bedziesz mogla jak po operacji.

[alessandra]

wstawiąłm maluszki na nk, prosze polecajcie, mozę uda sie znaleźc dt chociaz

http://nk.pl/profile/18757875/gallery/album/2/384

maluszki są także zgłoszone do wsparcia finansowego w klubie slepaczków:
viewtopic.php?f=1&t=113902&p=6337508#p6337508

[Mała1]

dziękujemy bardzo
przyznam ,że jeśli ktos chciałby wspomóc małe to z ulga pomoc finansowa przyjmiemy

jak będę miec wieści z lecznicy dam znać
tangerine -będzie dobrze, mus być

[Lola_]

odstawiłam chłopaczka do lecznicy na razie
czekał na zabieg, pewnie teraz jest już w trakcie