Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Dziś do schroniska trafiła piękna przerażona niebieska koteczka.
Musiała komuś zginąć...
Ma ok. 8 lat, ślad na łapce po wenflonie i wygolony brzuszek - najprawdopodobniej - do usg...
Dostała nr 172 i jest w szafie na kociarni...
Bardzo przestraszona, schowana i wycofana...
Oby szybko odnaleźli ją jej opiekunowie...

Z lecznicy Lancet 20.08. 2010r ( w sobotę) zastała przywieziona biało-srebrna koteczka.
Ma ok. 5 lat.
Ma nr 224 i jest w szafie na kociarni...
To miła koteczka, dość duża. Musiała być czyjaś... Ma śmieszny okrągły pyszczek. I to spojrzenie... Ufne, ale baaaardzo smutne...
Na razie jest bardzo wystraszona. I nie chce jeść... W domu na pewno by odżyła...

Nowa jest też srebrno - biała koteczka z nr 72. Ma ok 2 lat.
Kicia została przyjęta 8.08. cała zapchlona, z brzydkimi śladami po dawnym poparzeniu na pyszczku...
Pyszczek ładnie się goi i wygląda już znacznie lepiej. Koteczka przebywa w boksie nr3, ale nie czuje się tam najlepiej... Siedzi schowana pod półką, albo za posłankami...
Miła kotunia. Kolejna, która bardzo potrzebuje domu...

I jeszcze 2-ie bure mamusie...

Mamusia nr 107.
Podrzucona z kociakami pod schronisko...
Ma ok 1,5 roku.
Siedzi w szafie na kociarni.
Kocha ludzi.
Nienawidzi innych kotów.
Drobna śliczna koteczka.
Absolutna jedynaczka - nie znosi konkurencji do głaskania.

I druga mamusia. Nr 204.
Historia podobna.
Ok. 1,5-roczna śliczna buraska, przyniesiona do schroniska z 2-ką kociąt 4.08.2010r.
Cudna, milutka koteczka, spragniona głaskania i mizianek.
Przebywa w 3-cim boksie i całkiem nieźle dogaduje się z innymi kotami.
Ale jak widzi człowieka - natychmiast przybiega się przywitać i połasić.
Fajnie by było, jakby znalazła troskliwy domek...

Duszek686 pisze:Nowa jest też srebrno - biała koteczka z nr 72. Ma ok 2 lat.
Kicia została przyjęta 8.08. cała zapchlona, z brzydkimi śladami po dawnym poparzeniu na pyszczku...
Pyszczek ładnie się goi i wygląda już znacznie lepiej. Koteczka przebywa w boksie nr3, ale nie czuje się tam najlepiej... Siedzi schowana pod półką, albo za posłankami...
Miła kotunia. Kolejna, która bardzo potrzebuje domu...

To jest Onyx- widzę, że pyszczek już dużo lepiej, podgojony :ok:

Onyx

Śliczne imię

A pysio naprawdę dużo ładniejszy...
Na początku wyglądał tak

Ciepła prosi aby zapytać czy są jakieś tymczasy do wzięcia musi czymś szybko wypełnić pustkę po tym zdrajcy Brunku który nawet nie raczył się pożegnać a ja może nie zbankrutuję na bilety do kina :ok:

KUBA73 pisze:Ciepła prosi aby zapytać czy są jakieś tymczasy do wzięcia musi czymś szybko wypełnić pustkę po tym zdrajcy Brunku który nawet nie raczył się pożegnać a ja może nie zbankrutuję na bilety do kina

Na pewno coś się znajdzie :lol:

KUBA73 pisze:Ciepła prosi aby zapytać czy są jakieś tymczasy do wzięcia musi czymś szybko wypełnić pustkę po tym zdrajcy Brunku który nawet nie raczył się pożegnać a ja może nie zbankrutuję na bilety do kina

Przyjeżdżajcie do schroniska!
Kiedy możecie?
Mam dla Was peeeełno kandydatów :twisted:

Mam kandydatów dużych, małych i zupełnie maciupkich.

Lecznica wTesco teżstoi dla Was otworem - też mamy kociaczki do tymczasowania,bo miejsce się kurczy.
Napiszcie tylko kiedy, a stawię się w pełnej gotowości do prezentacji tymczasów.