» Nie sie 22, 2010 15:50
PIĘCIORACZKI - Gabriel [*]
Rankiem 5 sierpnia odwoziłam kocura do schroniska po konsultacji u okulisty. W tym samym czasie przyniesiono 5 maluchów, których matka została potrącona przez samochód. Maluchy miały już rozchylone oczka, choć jeszcze wzrok nie ostry. Zostały ocenione na ok. 8-10 dniowe. Ogólnie w dobrym stanie, z wyjątkiem jednego - miał zamiast oczka ropny naciek wielkości ziarna grochu. Wyglądało, że oczko wypłynęło, ale po przemyciu okazało się, że gałka oczna jest, choć nie wiadomo w jakim stanie. Niepotrzebnie wzięła malucha do rąk, zakwilił... i przepadłam.
W schronie byłyby skazane na śmierć głodową, bo nie ma kto karmić co 4 godziny, a więc ostatecznie czekała je eutanazja.
Na początek za cały dom służył kociątkom kontenerek


Ostatnio edytowano Pon lis 21, 2011 13:12 przez
Tysiek, łącznie edytowano 5 razy
Misio [*] 9.07.2021,Bąbel [*]1.03.2020, Weron [*] 31.12.2014,Tysia [*]13.11.13, Bazyl [*]06.07.13, Dasia (Dakota) [*]18.06.13, Leon [*]10.12, Gabriel [*]19.11.2011, Majki [*]01.06.2011