gattara pisze:
Ciężko mi się w ogóle zabrać za pisanie, bo oprócz kocich chorób mamy ostatnio również duże problemy zdrowotne wśród ludzkiego stadka i jakoś tak nie mogę tego wszystkiego ogarnąć![]()
Wiem, że czasem ciężko, wiem. Niewiele mogę zrobić, ale chociaż

gattara pisze: Aziś tylko po inhalacjach jest odprężony i relaksuje się w pozach niedbałych, niestety długo te błogie chwile nie trwają. Do tego wszystkiego właściwie już po każdym leku ma silne zaparcia i nawet parafina nie bardzo pomaga
, chciaż Aziś uwielbia ją pić
![]()
Falusia znowu odmawia jedzenia, boję się wyników badań![]()
Boniaczek ładnie łyka leki, nawet zaczął się o nie upominać, czyli do wszystkiego może się taki ciemny typ przyzwyczaić
Kiwulek ma chwile silnego bólu, ale raczej po drzemce, wiec pewnie po prostu cierpnie podczas snu ta moja mała kaleka. Nie chciałabym stale faszerować go przeciwbólowymi
Wegunia ma się nieźle, dużo śpi, ale na szczęście nie traci apetytu, może to jeszcze nie jej czas....?
Czy Faluni zrobiłaś badania? W sensie - czekasz na wyniki?
Kiwaczek i Azik - cudne som!