ŚL: Radliniątka - Willy'ego czeka operacja...pomoc potrzebna

[kwinta]

Gracja pojechała do nowego domku!

Oby tam miała super życie

Gratuluję bluerat, tak wiele dla tych kociaków zrobiłaś, chciałabym mieć taką wetkę w zasięgu ręki

Mam nadzieję, że urlop się uda i odpoczniesz na maxa ...

[malawaszka]

super super!!!! a Pani od tytusa dzwoniła?

[bluerat]

Pół minuty temu - małżeństwo z 10-letnim stażem, bez dzieci, blok 4p.
Pytała czy Tytusa będzie ciągnęło na podwórko, czy potrafi zostawać sam, ile trzeba za niego zapłacić.

Ja w sumie nigdy nikomu nie kazałam płacić za kota, a z drugiej strony mało kto o to zapyta.

Dzisiaj nowa pani od Gracji nawet się nie zająknęła o jakichś zwrotach kosztów, a młoda jest po sterylizacji i 2 szczepieniach. Karmę do domu dostała już od moich kotów, bo finanse się skończyły (co mi przypomina żeby uzupełnić rozliczenia w wątku).

[zerduszko]

Świetne wieści oby i Tytusowi się udało Tylko biedny Willy czeka na pomoc

[Betta]

ciesze się że kociaki poszły do fajnych domków... mam nadzieje że willy'emu tez trafi sie kochający domek ...i to szybko...

uzupełniłam rozliczenia, nie wiem bluerat jak wygląda twój stan konta...chciałam Cie prosic o zwrot za allegro wyróznione chociaz...a tu czytam ze tez masz braki....
czyli mamy wszyscy-tkie ... zerduszko na minusie 35 zł.... ja 116,94 zł i powiem ze nie mam żadnych dochodów... pożyczyłam pieniądze , myslałam że z bazarku sie zwróci, ale niestety...tylko 48 zł które jeszcze nie wpłynęły .... a dzisiaj u weta usłyszłam że suzi ma świerzba wiec zapłaciłam za koncówke masci 15 zł ... a u znajomej z dogo jest Fiona która pewnie świerzba tez ma wiec potrzebny wydatek na te masć ok 40 zł plus szczepienie Fionki 40 zł......

RATUJCIE...błagam !!!!!!!!!!!!!!!!!


założe dziewczynom radlińkim osobny wątek bo tu sie juz wszystko miesza

[bluerat]

Informacja z ostatniej chwili - Wadim już w nowym domu miał zbadany dzisiaj u nas kał, bo utrzymują się luźne stolce.

Badanie kału podstawowe jest ok - czysto - brak jakichkolwiek jaj pasożytów.

Test na Giardię = Lamblię niestety POZYTYWNY

Oznacza to konieczność przeleczenia wszystkich kotów - i tych co zostały u mnie i tych co poszły do nowych domów w tym kierunku. Czyli kolejne koszty

Moje własne koty też robią luźne kupy, więc na pewno też się zaraziły.

Ciekawe czy te koty mogą mieć jeszcze coś???!!!???

[Betta]

yhym.... jeszcze coś... nie daj boże ...a co to wyszło wogóle?? i jak sie to leczy?

ps wysłałam maila z zdj kocurów

edit...juz czytamze pasożyt... którym ludź tez sie mógł zarazic, prawda?

[zerduszko]

Informacja z ostatniej chwili - Wadim już w nowym domu miał zbadany dzisiaj u nas kał, bo utrzymują się luźne stolce.

Badanie kału podstawowe jest ok - czysto - brak jakichkolwiek jaj pasożytów.

Test na Giardię = Lamblię niestety POZYTYWNY

Oznacza to konieczność przeleczenia wszystkich kotów - i tych co zostały u mnie i tych co poszły do nowych domów w tym kierunku. Czyli kolejne koszty

Moje własne koty też robią luźne kupy, więc na pewno też się zaraziły.

Ciekawe czy te koty mogą mieć jeszcze coś???!!!???

Czuję rezygnację... ciekawe, że Irenę jeszcze nie zmogło nic, skoro w tym syfie się tapla już tyle

Nie wiem co mam zrobić w takim razie z Jagodą, ona znów chora Może ona nie ejst chora i nie warto jej faszerować. A jeśli tak, to moje oba psy + ex tymczas pewnie tez się zaraziły

Bosko , co za urodzaj

[bluerat]

Flagyl = niemiecki bezpieczniejszy metronidazol, już się dzieli w aptece na kocie dawki.
Sam lek kosztował 80zł, zrobienie kapsułek to ok 30zł plus koszt kapsułek i sacharozy.
Mam nadzieję że właściciele kotów zabranych ode mnie zapłacą mi za te leki. Dodatkowo koty muszą dostawać miesiąc po kuracji probiotyk Pro-Kolin - cena rynkowa preparatu na 15 dni to 39zł, czyli leczenie jednego kota wyniesie ponad 100zł.

Niestety mnie to też szarpnie po kieszeni - mam 2 koty które muszę przeleczyć. Dodatkowo sobie i psu zrobię test na giardię, czy ten genotyp pasożyta zaraża również ludzi i psy. Jak test będzie dodatni to dojdą koszty leczenia mnie i psa Test też darmowy nie jest

Do tego wszystkiego od kilku dni mam przekrwione jedno oko, urazów rogówki brak, miałam dzisiaj bad.okulistyczne w pracy , jakaś tam minimalna szansa przepasażowania kociego herpeswirusa na człowieka jest, tak twierdzi telefonicznie ludzka okulistka. Na razie mam wykupić Floxal, a jak nie pomoże to do okulisty i badania dodatkowe. Aaaaaaaaa!

Znowu muszę prosić o wsparcie finansowe dla kociaków

[bluerat]

Tytus pojechał właśnie do nowego domu do Żor, z zapasem RC Kitten kupionym przez nową Pańcię oraz lekami na lamblię, również zapłaconymi przez nową Panią. Jestem jej za to bardzo wdzięczna. Widać że chciała tego kota i przygotowała się do jego adopcji.

Teraz czekam na wieści z nowego domu

Mam już zrobione leki dla wszystkich kotów i zaczynam wieczorem podawanie.
Ktoś mi nasikał i zrobił kupę na wersalkę, obstawiam Willy'ego niestety
Nie chcę mieć śmierdzącego łóżka i wersalki

[bluerat]

Zrobiłam testy na giardię sobie i psu, oba wyszły ujemne, czyli ten genotyp giardii jest zaraźliwy tylko dla kotów, uff.....

Willy'emu znowu mocno leci ropa z nosa i z oczu i tym razem zrobię mu posiew i antybiogram z tego, żeby nie podawać kolejnego antybiotyku w ciemno.

[zerduszko]

Zrobiłam testy na giardię sobie i psu, oba wyszły ujemne, czyli ten genotyp giardii jest zaraźliwy tylko dla kotów, uff.....

To chociaż tyle dobrego

Widzę, że Willy przywiązał się do wirusa jak Jagoda Ostatnio jej się poprawiło, to wieczorem znów się rozpsiakała.

[malawaszka]

ufff to dobrze, żeście zdrowi!

niedobrze, że to dziadostwo tak długo się trzyma kociaków

[bluerat]

Dzisiaj kolejna osoba pytała się o kociaka, ale nikt nie chce kota którego trzeba intensywnie leczyć


Willy dostaje Flagyl i dlatego nie podaję innych leków, ale ropa znowu mocno leci z noska i z oczu

Bardzo prosimy o pomoc!

[bluerat]

Willy się przypomina!