» Sob sie 21, 2010 8:48
Re: Czy tak wygląda rujka?
Ale ona się zachowuje bez zmian, ja nie zauważyłam, żeby Azor coś do niej bardziej, nie reaguje na drapanie na grzbiecie przy ogonie, oglądałam jej "tyłek" i nie wygląda to na nabrzmiałe czy coś, Kitka od zawsze jest inna, ale byłam z nią u weterynarza i powiedział, że nie ma objawów, jakoby z układem wydalniczym było coś nie tak, więc go posłuchałam, szczególnie, że zaczęła się myć, jest żywotna tylko taka z ryjka smutna jakby coś ją męczyło, ale to też zgoniłam na urodę i nowego kota w domu, sikała mi od kilku dni bardzo na kanapę i łóżko synka, to zgoniłam to na nowy żwirek w kuwecie i to, że Azor faworyzuje Fugę - nowego kota w domu. Ale ta kuweta jest tak zasikana, że jestem w szoku i... nie udało mi się pożyczyć na weterynarza, nie mam skąd! Co ja mam zrobić?