Wrocław, Leoś po przejściach, ma dom stały:)i to jaki:)

No to Cezar już na swoim, oby wszystko było dobrze :-)

Wiadomość z DS Cezarego:
"Cezary ma się dobrze. Tak jak Pani mówiła, przychodzi się miziać, jak się tylko usiądzie. Lubi siedzieć na balkonie, ale samego go nie zostawiamy. Zaczyna się więcej bawić.
Z jedzeniem nie ma problemu. Myśleliśmy ,że nie będzie chciał jeść na początku, a wcina suchą karmę oraz z puszeczki-jako przekąskę. Dajemy mu także te kiełbaski na smaczek.
Najbardziej lubi leżeć pod stolikiem na dywanie, wykłada się wtedy na plecach brzuchem do góry:)
W nocy śpi na parapecie nad łóżkiem ,a rano przychodzi się wygłaskać.
Jak chce się bawić , to daje znak miałknięciem.
Jest bardzo grzeczny."

Asu pisze:Wiadomość z DS Cezarego:
"Cezary ma się dobrze. Tak jak Pani mówiła, przychodzi się miziać, jak się tylko usiądzie. Lubi siedzieć na balkonie, ale samego go nie zostawiamy. Zaczyna się więcej bawić.
Z jedzeniem nie ma problemu. Myśleliśmy ,że nie będzie chciał jeść na początku, a wcina suchą karmę oraz z puszeczki-jako przekąskę. Dajemy mu także te kiełbaski na smaczek.
Najbardziej lubi leżeć pod stolikiem na dywanie, wykłada się wtedy na plecach brzuchem do góry:)
W nocy śpi na parapecie nad łóżkiem ,a rano przychodzi się wygłaskać.
Jak chce się bawić , to daje znak miałknięciem.
Jest bardzo grzeczny."

super wiadomości :ok:

Zdjęcia Cezarego z nowego DS :1luvu:

wątek 6 letniej kotki ze schroniska: viewtopic.php?f=1&t=115966&p=6317962#p6317962
proszę o pomoc w podrzucaniu wątku i robieniu ogłoszeń :oops:

KOTKA MA DEPRESJĘ! PILNIE POTRZEBNY DT.... kotka straciła już chęć życia :cry:

Agness78 pisze:Zdjęcia Cezarego z nowego DS

ale szczęśliwy :dance:

czyli dwa z nich mają domy, a jeden DT?
Pogubiłam się... :oops:

czy z bazarków są jeszcze środki?

Ja szczerze mówiąc też się gubię już

Cezar ma swój domek, Baltazar ma swój domek, Mania w domku tymczasowym, dziewczynki mają jechać do Niemiec, a Leoś i Jasiek są u Pani Teresy.
Ja poprosze o informację gdzie domek Cezara kupił takie super deski na balkon :]

turkawka pisze:Ja szczerze mówiąc też się gubię już Cezar ma swój domek, Baltazar ma swój domek, Mania w domku tymczasowym, dziewczynki mają jechać do Niemiec, a Leoś i Jasiek są u Pani Teresy.
Ja poprosze o informację gdzie domek Cezara kupił takie super deski na balkon :]

Zapytałam DS Cezarego o te deski. Jak będę coś wiedzieć to napiszę Ci na pw.

turkawka pisze:Ja szczerze mówiąc też się gubię już Cezar ma swój domek, Baltazar ma swój domek, Mania w domku tymczasowym, dziewczynki mają jechać do Niemiec, a Leoś i Jasiek są u Pani Teresy.
Ja poprosze o informację gdzie domek Cezara kupił takie super deski na balkon :]

No więc tak:
Byłysmy z turkawka u pani Teresy we wtorek. Wzięłysmy tylko Florke bo Googlę nas pogryzała i nie dała się złapać :evil:

. Pani Teresa jest chyba w depresji, bo rodzina coraz bardziej naciska i ostatecznie kazała nam pozabierac wszytskie zwierzęta od niej. Nawet nam nie chciała pomóc łapać czy się z nimi pożegnać. Beata pojechała dnia nastepnego i wzięła tez Google i Jaśka do siebie. Wszystkie maja swierzba a Google co ś zaczyna kichać. I jeść za bardzo nie chcą, bardzo się stersują.
Natomiast najgorsza sytauacja jest z pieskiem. Pani Teresa chce go uśpić, bo nikt go nie weżmie. Piesek ma 18 lat i nic nie widzi. Zalatwia się pod siebie. Kiedys Pani Teresa z nim wychodziła na zewnatrz a teraz nie ma możliwości. Do schroniska go oddac nie można bo go inne psiaki zagryzą i sobie nie poradzi, jest całkowicie od człowieka uzależniony.
Pani chce go uśpić a rodzina tymbardziej :cry:

Co mozna zrobić???????????
Leoś narazie tam zostaje bo przy pierwszej próbie umieszczenia go u Beaty przestał kompletnie jeść i wylądował na kroplówkach. Jak wrócił do p. Teresy wszystko minęło.

Tragiczna sytuacja :cry:

Może zapylajcie ULV ona bardziej z psami doświadczona :oops:

Może ktos z Dogomanii mógłby poprowadzić wątek psiaka?
On potrzebuje domu na resztę życia... a pewnie długie już ono nie będzie

Z drugiej strony rozstanie ze swoją Panią w takim stanie i wieku psa i tak może zakończyć się tragicznie :cry:

Nie wiem co w takim przypadku jest bardziej humanitarne... :cry:

wiadomości z DT Mani - Mania rozkwita, futerko ma już jak rosyjska księżniczka

)Odkryła przyjemności parapetu południowego okna i już go nie opuszcza. Ale w domu wojna - koty ciągle się tłuką, do rozlewu krwi na szczęście jeszcze nie doszło ale dobrze nie jest. Ogólnie-Belfast i bojówki IRA

!
Wyjeżdżamy na wakacje, nie wiem czy będę miała dostęp do netu i proszę w razie potrzeby o kontakt telefoniczny-esemesami.
Koty zostają pod bardzo dobrą opieką

)

dagaidarek - U Was też nocne bieganie i łapoczyny? U nas z nową Szpilką i Sznurkiem też wielkiej miłości nie ma. Ale nie leją się do krwi, nie syczą, więc uznaję, że jest dobrze. Ostatnio zostały wpakowane razem do kontenera. Ona zadowolona się do niego przytuliła i myje mu kark, a ten mina "Kurde mol". Ale zacisnął zęby i siedział grzecznie. Jak mógł to się tylko łapami odsuwał. Ale to facet jest

Aha, Asu, po pierwsze dziękuję za fanty. Dwa się nie sprzedały, ale spróbuję na allegro. Po drugie, dzięki za informację o podłodze

dagmara-olga pisze:czy z bazarków są jeszcze środki?

viewtopic.php?f=20&t=116132&p=6331320#p6331320

zapraszam na bazarek :-)

tanio !!!!

Wrocław, Leoś po przejściach, ma dom stały:)i to jaki:)

Kto przegląda forum