Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 19, 2010 19:57 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

agiis-s pisze:
CatAngel pisze:
agiis-s pisze: ty się kobieto nie zachwycaj tylko szukaj im domu tymczasowego....



:? Bez komentarza :?



????

CatAngel spokojnie to tylko mobilizacja ze strony agiis-s. :lol:
Póki co sami nie możemy sie wykaraskać z kotami, które do nas trafiają. :(
Trzymam nieustannie kciuki.

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 20, 2010 7:30 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

taaa...to taka delikatna sugestia była.... :lol:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 20, 2010 7:54 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

Sralisia niestety nadal kupala nie zrobila. Kurcze, po lewatywce i nic? Dodalam jej wieczorem do kurczaka oleju lnianego ,ale poniewaz a apetytem ciezko wiec gdy wyczula dokladke to olala jedzenie . Mam nadzieje,ze cos wetka dzisiaj zaradzi . Poniewaz oba srule odrobaczone juz sa to zamknelam swoje koty w pokoju a maluchy dalam na wybieg do przedpokoju. Dodam tylko ,ze nasz przedpokoj ma dlugosc chyba z 10 m.wiec jest gdzie sie poruszac. Oba koty byly szczesliwe. Nawet Sralusia polazila i pozwiedzala. Pozniej wrzuce fotki .
Dzisiaj sie konczy bazarek sralinek : viewtopic.php?f=20&t=115911

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 20, 2010 9:53 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

A może minimalna ilość parafiny? Przy dorosłych to się świetnie sprawdziło ale nie wiem jak to wygląda u maluchów.

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 20, 2010 11:12 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

Niedlugo jedziemy do wetki i pewnie kobieta cos bedzie dalej myslala jak Sraliche odkorkowac. dzisiaj Sralisia nic nie chciala zezrec,dopiero jak z REALa przytargalam gerberka to skusila sie .

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 20, 2010 14:05 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

A co się stało kocince w nóżke :(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sie 20, 2010 14:29 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

sralisia ma złożony wenflon - tak myślę..
mam nadzieję że kya napisze jak po dzisiejszej wizycie u weta

ja z Kropkiem jadę dopiero wieczorem - ale z tego co wiem on czuje się zdecydowanie lepiej od malutkiej
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 20, 2010 16:23 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

To na nozca to byl wenflon do kroplowek .Dzisiaj juz kroplowki nie bylo a wenflon wyjeto poniewaz Srulek sam pije i cos tam jednak podjada delikatnie .Ostatni raz dostal antybiotyk ,reszta to multum wspomagaczy,witamin,srodka na udopornienie ,kolejny raz pasta zeby kupa poszla .Dodatkowo dostal relanium ,podobno ma po tym lepiej zaskoczyc z jedzeniem i chyba nospe rozkurczowo tez na kupala . Wetka wlasnie mowila ,ze Kropek -czyli braciszek Sralinki jest w dobrym stanie,a bezo peta nie trzeba mu na sile wciskac jak sralince bo Kropus wciaga paste jak odkurzacz i wola o jeszcze;)

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 20, 2010 19:44 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

byłam z Kropkiem dziś u weta i potwierdzam - pasta jest mniamuśna ;)

mały ma się o wiele lepiej, chociaż temperatura się utrzymuje niestety :?
wczoraj zrobił napad na kurczaka gotowanego czym przeraził kotkę-rezydentkę i ucieszył opiekunkę

Kciuki trzymamy za malutką...
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sie 21, 2010 23:09 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

Pan doktor dzisiaj dla odmiany ( ten co mi kiedys Norka uratowal) dal Sralisi zastrzyk na pobudzenie pracy jelit . Sraliska od tej pory 2 x podziubala kurczaka i raz troszke gerberka. dzielnie tez pije rozwodnione, cieple mleczko z glutami siemienia lnianego . natomiat okulala na tylna noge .Nie wiem czy to efekt zastrzyku czy dla odmiany kontuzja fizyczna. Ja sie przez nia zastrzele chyba. Wazylam ja dzisiaj i ze smutkiem stwierdzam ,ze z 1.2 kg kota zrobil sie 1 kg kociak .Jej brat za to wazy 2 x tyle.

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sie 22, 2010 7:46 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

Sralisia glosno domagala sie dzisiaj jedzenia! Zjadla kurczaczka i zapila miseczka mleka z immunodolem i lakcidem. Hurra!!!!!! :catmilk: :dance:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sie 22, 2010 10:50 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

I supcio. Teraz już będzie tylko lepiej.

Kya, jak my się możemy spiknąć? To podrzucę Ci coś na srule i zabiorę bazarkowe wiaderko :)

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sie 22, 2010 12:53 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

Usagi ,po prostu wpadnij do mnie;) Moze z ankazm sie dogadaj bo bedzie jechala do mnie w poniedzialek lub wtorek? Adres i numer tel.podam na pw gdybys chciala solo przyjechac:)

Na drugie sniadanie Sralisia zjadla wiecej niz szary-srulek 8O

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sie 22, 2010 18:58 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

jak one się pięknie nazywają :)
przeuroczo, słodko srulkowo :)

ankazm

 
Posty: 376
Od: Sob mar 20, 2010 12:25

Post » Nie sie 22, 2010 20:49 Re: Dom dla maluchów potrzebny na wczoraj- Szczecin

Szary srul ma normalnie ADHD. ja za nim nie nadazam ,to kot pershing 8O
Sralisia kulawa jak diabli ale ryja nadziera zeby ja z klatki wypuszczac . Snuje sie jak ten duch ale widac potrzebuje tych spacerow. Przez te chorobe kota sie rozbestwila.Jedynie kurczak jest slusznym posilkiem,chociaz mysle ze po prostu calkiem apetyt nie wrocil. Mimo wszelakich specyfikow kupala na razie nie ma .

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 77 gości