[WRO] Kociak z oscalpowanym ogonkiem KOLEJNA OPERACJA :(

Ja za moimi tęsknię, będąc w pracy. :ryk:

A jak się do domu spieszę! :ryk:

Podrzucę malca. :ok:

hops w górę :ok:

i jak tam maluszek się miewa :?:

Przełożyliśmy ściąganie szwów na jutro. Kocio w świetnym nastroju, pełen energii, biega,skacze,szaleje. Znalazł nowe miejsce do spania- plastikową miskę. Zdjęcia wkleję jak po wizycie u weta. Sierść pięknie odrasta, już nawet widać na grzbiecie 3 czarne paski - chodząca reklama adidasa:))

Przepraszam że wtrącę... ale mam nadzieję Filemonek się nie obrazi :oops:

.... szukamy ratunku dla kotki ze schroniska

Agness78 pisze:wątek 6 letniej kotki ze schroniska: viewtopic.php?f=1&t=115966&p=6317962#p6317962
proszę o pomoc w podrzucaniu wątku i robieniu ogłoszeń

KOTKA MA DEPRESJĘ! PILNIE POTRZEBNY DT.... kotka straciła już chęć życia

Podrzucę

dobrze to mocne kciuki za Filemonka z rana trzymam :ok:

i mam nadzieję że po ściągnięciu szwów wszystko będzie dobrze

ale skoro jest pełen energii, rozbrykany itp to musi być dobrze :!:

Do góry maluszku :ok:

Szwy ściągnięte. Niestety zrobiła się jakaś przetoka,prawdopodobnie z ropą i Filemon znów na antybiotyku jest. Poza tym wszystko pięknie się goi. Jak skończymy podawać antybiotyk w końcu będzie można go odpchlić. No i mam nadzieję, że kogoś zaczaruje mały Filemon... Z utęsknieniem czeka na domek...

Na zdjęciu nie widać pupki bo niestety młody non stop uciekał i zdjęcia wychodziły rozmazane. Założyłam mu na doopkę bandaż żeby się nie lizał,więc jest niezadowolony i obrażony :roll:

No i pięknie przytył,waży już 1,85 kg czyli ponad kilogram więcej niż wtedy gdy go znaleźliśmy...Apetyt mu dopisuje

czyli czekamy aż stan zapalny się podgoi skoro ropkę ma Filemonek - a jak długo antybiotyk ma brać?
a wieści o wadze bardzo mile 1,85 kg to już kawałek kociaka :ok:

a to wiercipiętek nie chce pozować do zdjęć :kotek:

to głaski na dobranoc dla Filemonka

zolza pisze:Szwy ściągnięte. Niestety zrobiła się jakaś przetoka,prawdopodobnie z ropą i Filemon znów na antybiotyku jest. Poza tym wszystko pięknie się goi. Jak skończymy podawać antybiotyk w końcu będzie można go odpchlić. No i mam nadzieję, że kogoś zaczaruje mały Filemon... Z utęsknieniem czeka na domek...

Na zdjęciu nie widać pupki bo niestety młody non stop uciekał i zdjęcia wychodziły rozmazane. Założyłam mu na doopkę bandaż żeby się nie lizał,więc jest niezadowolony i obrażony

No i pięknie przytył,waży już 1,85 kg czyli ponad kilogram więcej niż wtedy gdy go znaleźliśmy...Apetyt mu dopisuje

Piękny żarłok jednym słowem :mrgreen:

doszła kaska 40zł?

Antybiotyk ma na 5 dni.

Gibutkowa pieniążki wpłynęły :1luvu:

.

Nie wpłacajcie już proszę żadnej kasy.Są kotki bardziej potrzebujące. Filemon jest już prawie zdrowy, jedzonko sama mu gotuję. Jutro zamieszczę rozliczenie całej kwoty. Próbowaliśmy 'przedstawić' sobie kotki, niestety wciąż jest syczenie prychanie i pazury :evil:

Musimy więc oddać Filemonka

Ale przypakował! :wink:

Pączuszek z niego. :mrgreen:

zolza pisze:Antybiotyk ma na 5 dni.

Gibutkowa pieniążki wpłynęły .

Nie wpłacajcie już proszę żadnej kasy.Są kotki bardziej potrzebujące. Filemon jest już prawie zdrowy, jedzonko sama mu gotuję. Jutro zamieszczę rozliczenie całej kwoty. Próbowaliśmy 'przedstawić' sobie kotki, niestety wciąż jest syczenie prychanie i pazury Musimy więc oddać Filemonka

Ale syczenie, prychanie i pazury to jest norma na początku.
To dwa kocurki, muszą się dotrzeć, dogadać między sobą.
To trwa trochę, trzeba cierpliwości.

[WRO] Kociak z oscalpowanym ogonkiem KOLEJNA OPERACJA :(

Kto przegląda forum