Przenosimy wątek: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - dt u halbiny.

halbina co jest najbardziej potrzebnego Ci dla kotków na już? Zwirek czy zarelko?

teraz i to, i to... mam jeszcze kilka puszek, Formica wsparła suchym, żwirek się kończy... :roll:

nic się nie zmarnuje, za wszystko będziemy wdzięczni

Pewnie to żadna pomoc, ale może podpowiem bo u mnie też krucho z kasą :roll:

Kupuję taki żwirek:
http://allegro.pl/item1192687127_drewni ... ratis.html

Przy trzech kotach mam to na 3 miesiące - chyba nie ma tańszego rozwiązania poza trocinami i gazetami :twisted:

i dużo bardziej estetyczne od nich.
Na szczęście moje wszystkie chętnie się do tego załatwiają.

Halbina pomoge ze zwirkiem choc troche jaki uzywaja twoje kotki?

Tamten tani mialam, ale ma trochę wad i niestety kocięta za nim nie przepadają, jest bardzo ciężki, nie rozsypuje się na wiórki, zostają takie twarde kołki i kocięta szukają innych miejsc, ja używam kołkowego drewnianego, ale takiego, który się rozbija na wiórki albo drewnianego wiórkowego, choć wtedy rozsypany po całej łazience...

Pinio, JRS Cat`s Best Eco Plus

ja uzywam benkow -urzadzaly by Cie?

Moze być i benek

mam w doreczeniu benki ,bo moje koty uzywaja -jakos Ci ze dwa doniose 10litrowe lawendowe -dzis wieczorem lub jutro bede miala kuriera ale nie wiem o ktorej -musze wiedziec ,gdzie mieszkasz ,bo ja bezautkowa jestem -ja mieszkam na Żolkiewskiego prawie przy fredry ,a Ty napisz mi gdzie

Zaniose Ci i modle sie ,bys mieszkala nie za daleko ode mnie

A nuz ciut sadelka zrzuce

Mam tez exigenta proteinowego z rc -jesli ktores koty moga jesc to moge troche podrzucic

halbina pisze: ja używam kołkowego drewnianego, ale takiego, który się rozbija na wiórki

Właśnie ten który podałam jest taki. Jest dość ciężki więc nie wynosi się na łapkach, a po zmoczeniu rozpada się na takie drobne wiórki.
Jestem z niego bardzo zadowolona i mój portfel też :mrgreen:

No cóż, nie nadźwigasz się... :wink:

mieszkam na Damrota 42 parter... najczęściej na oknie psy i koty albo spuszczone rolety

halbina pisze:No cóż, nie nadźwigasz się... mieszkam na Damrota 42 parter... najczęściej na oknie psy i koty albo spuszczone rolety

Ja tez na parterze tylko na zolkiewskiego 42 to na jakim poziomie Damrota jest kolo zabki ,czy bardziej kolo stadionu :ryk:

rety to rzut beretem :ryk:

No to tylko czekam az mi te zwirki dostarczy kurier dzis mial pecha nie bylo mnie do 19......ja spodziewalam sie ,ze dopiero jutro bedzie ,a tu niespodzianka i teraz czekam

A co z exigentem z rc? potrzebujecie?

prawie na wprost szkoły specjalnej ;-)

a żarełko też się nie zmarnuje

jutro będę w domu od ok. 18.00 na pewno... zawołaj pod oknem...

Bede wolac hihi to rzut beretem , jak przelece na skos przez moje podworko,to wyladuje wlasnie kolo szkoly specjalnej

Wezme troche tego exigenta tez

u mnie w podworku moje koty stale balkonuja -jak idziesz do administracji ,to ja mieszkam nie przy budynku adminuistracji,tylko przy tym co kiedys gazownia byla-jedyny osiatkowany balkon w okolicy :ryk:

Bozia jest łaskawa dla mych stawow kolanowych tak blisko superrrrrrrrrrrr :mrgreen:

halbina jestes juz w domku?

Jednak Anulka11 się nadźwigała, może niedaleko, ale przyniosła mnóstwo jedzonka i dwa wory żwirku, jestem pod wrażeniem i bardzo wdzięczna!!! :1luvu:

Przenosimy wątek: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - dt u halbiny.

Kto przegląda forum