

byleby Maczek vel Shogun jutro juz był zdrowiutki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MagdalenaKa pisze:Dziś obyło się porannych niespodzianek, Rudy Marian ma swoje posłanko, czyściutkie, wyprane![]()
wieczorem tylko "tatusiowy" fotel poległ pod siuśkamiwięc jest 3:0 dla maluchów
dziś koło południa weterynarz...
MagdalenaKa pisze:Już po nocy było wszystko ok, ale oczywiście mozesz mieć racje.
Niestety kotek (mają już po ok. miesiące) ma wciąż problemy z brzuszkiem, brzydkie oczka i brzydkie gluty w nosku, Samym prychaniem bym się tak nie przejmowała
Agneska pisze:Jeśli Twoje dobrze się czują, to nie ma co ich szarpać.
A jeśli mała też kicha, to może ją warto obejrzeć.
ASK@ pisze:a moze w lecznicy pzry czipowaniu coś załapały.
U maluszków to jak u dzieci temp leci ekspresem.To co było wczoraj to nie aktualne moze być.
A jak sie umawiałaś z Agneską co do weta? Ja bym wzięła tylko podejrzane. Nie jest powiedziane,ze inne załapią a w lecznicy narażone będa na inne świństwa.Poza tym droga i stres.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 65 gości