Kasia ma raka-Kasieńko [i] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 15, 2010 19:51 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

Mała1 pisze:Kasia -pokaż się nam bardziej jako stałodomkowa kicia :wink:
pięknie Ci w tej bieli
Obrazek

Podobne zdjęcie ma jeszcze ze schroniska, zrobione tydzień przed tym jak pojechała do DS. :-)

Obrazek

Fajnie, że jest już u siebie, w dobrym domu. :-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pon sie 16, 2010 19:05 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

jak tam Kaśka?
za jutrzejszą wizytę mocne kciuki trzymam :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 16, 2010 20:41 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

Hej,

sorry, ale wiecie - poniedziałek. :))

Kasiula w porządku, dzisiaj pierwszy raz została sama na tak długo. Ani śladu (oprócz białych kłaczków tu i ówdzie), że kot w ogóle tu mieszka - czekała pod drzwiami, pobiegła od razu do miski, jak przyszliśmy, zjadła saszeteczkę i poszła spać. :lol:
W nocy po mnie chodziła, TŻ budziła żeby dał jedzonko, hehehe - jakby wyczuła, że nie za bardzo lubię pobudki. :) Skierowaliśmy ją do miski z suchą karmą i zrozumiała. Jak człowiek, tylko że w futerku. :))

jokulka - to ja dziękuję za Kasię. To naprawdę świetny towarzysz. :)))

kropkaXL - mam nadzieję, że u Kasi będzie wszystko w porządku. Tak jak mówiłam - jutro chirurg, pojutrze onkolog. Trochę się biedna zestresuje tymi wizytami, ale wolę, żeby była przez-chwilę-zestresowana (na pewno jej to wynagrodzę jakimś smakołykiem) niż niezestresowana i w efekcie znowu z guzkami... :(


A poza tym - czy ona zawsze taka... zmęczona była? czy po prostu "odsypia" schronisko? Jak przyjechali moi rodzice w niedzielę, to chciała się z nimi bawić - po 3 minutach jej się znudziło... W domku przez większość czasu śpi i znaczy coraz to nowe tereny (obecnie półki w szafie z np. odkurzaczem :lol: ) i przychodzi na głaskanko. Z reguły koty starsze są mniej aktywne, ale żeby aż tak? Mam nadzieję, że może chirurg nam coś powie - czy ją coś boli, czy jeszcze się "regeneruje", czy po prostu jeszcze "bada teren" pod względem zabawy i ewentualnych wybryków... Oczywiście nie przeszkadza mi jej spokój, nie przeszkadzałoby mi też jej brykanie - nieco się niepokoję...

Miałyście kiedyś taki przypadek z adoptowanym poschroniskowym?

PS. ja jutro jestem w Poznaniu (jednodniowa delegacja), więc info co i jak dam w środę, jak już będzie po onkologu. Trzymać kciuki proszę!

inteinte

 
Posty: 14
Od: Wto sie 10, 2010 19:03

Post » Pon sie 16, 2010 20:58 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

inteiinte, myślę, ze Kasia moze jeszcze odsypiać schronisko i podróż,
mam nadzieję, ze to tylko reakcja na stres i ze Kasienka jeszcze sie rozbryka :D
ona mi jakos nie wyglada na spokojniutkiego kotka :wink:

trzymak kciuki za wizyte u weta :ok:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto sie 17, 2010 8:24 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

Oj trzymamy :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto sie 17, 2010 8:46 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

Kciuki za Kasieńkę- :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sie 17, 2010 9:52 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

Kibicuję nieustannie. :ok:

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sie 17, 2010 10:11 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

jakie tu wspaniale wiesci :D :D :D taki cudny, troskliwy domuś sie dla Kasi znalazl :D :D :D :1luvu:

wielkie kciuki za zdrowko kici :ok: :ok: :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sie 17, 2010 10:57 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

ja tez mysle ,że to odsypianie schroniska
tam nie ma mowy o spokojnym głebokim snie, trzeba byc czujnym, wkoło krązą inne koty nie zawsze dobrze nastawione do innych
a Kasia jest z tych kotów, ze jak gdzies na kociarni dochodziło do jakis łapoczynów-pierwsza leciała zrobic porzadek.
Trzymam za dziś :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 18, 2010 6:48 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

mała jesteś wielka :1luvu:
Obrazek

pluskwa6

 
Posty: 1055
Od: Pt maja 21, 2010 12:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 18, 2010 17:22 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

i jak tam u Was? jak po wizytach?
myślami jestem z Wami

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 19, 2010 1:12 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sie 19, 2010 6:08 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

Bardzo czekam na wiadomości po wizytach u wetów!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt sie 20, 2010 12:00 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

inteinte miała przedłuzona delegację :wink:
Z Kasieńka był jej TŻ caly czas.
przekazuję wieści
Onkolog stwierdził, ze rana oki, wszystko wycięte z zapasem, że nic nie czuć, ze za wczesnie na jakies dalsze zabiegi/badania.
Pod koniec wrzesnia byc moze będzie kontrolne rtg płuc
:wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 20, 2010 13:04 Re: Kasia ma raka... i dom stały :)))

Świetna wiadomość. :mrgreen: :mrgreen:

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Miaukowski i 41 gości