» Pt sie 20, 2010 12:01
Re: 14-21 sierpnia, Gdańsk- może spotkanie?
Morelka, weź w ogóle nie jedź!
Yh, a Wy trzymajcie za mnie jutro kciuki. Zaraz po pracy jadę focić ślub, a w nocy tyle roboty, że nie wiem o której wyjdę. Nie wiem, gdzie i kiedy wezmę prysznic i się przebiorę.. a najlepsze, że nie mam pojęcia jak po weselu wrócę do domu, bo impreza jest w Szemudzie. Pierwszy pks po 5 dopiero O_o
Jeeenyyyyy.... ale stres...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola