Zabersowe pokemony - Kredkiszon ma chałupę :)

Jak kolonisci, pewno juz ganiaja wprawnie i dynamicznie? :kotek:

Bardzo sie roją? :lol:

Biorąc pod uwagę przejmującą ciszę, rozbrzmiewającą od paru dni w tym wątku, różne rzeczy mogły się wydarzyć.

Wszyscy śledzący wątek zadają sobie pytania:
Dokąd wspiął się Ryszard?
Gdzie patatai Majka?
Co porabia Kredka?
Kim naprawdę jest Ania Z, demoniczna opiekunka milusińskich?
Czy poznamy prawdę?
Tadadada...

Tak, wiem, po czymś takim mam przechlapane na forum. No napatoczył mi się obrazek, dwa dni walczyłem ze sobą, nie zdołałem się powstrzymać.
Pozdr

Zabers zawalu dostanie, jak wroci i fote zobaczy :roll:

pogwizd pisze:Biorąc pod uwagę przejmującą ciszę, rozbrzmiewającą od paru dni w tym wątku, różne rzeczy mogły się wydarzyć.

Wszyscy śledzący wątek zadają sobie pytania:
Dokąd wspiął się Ryszard?
Gdzie patatai Majka?
Co porabia Kredka?
Kim naprawdę jest Ania Z, demoniczna opiekunka milusińskich?
Czy poznamy prawdę?
Tadadada...

Tak, wiem, po czymś takim mam przechlapane na forum. No napatoczył mi się obrazek, dwa dni walczyłem ze sobą, nie zdołałem się powstrzymać.
Pozdr

Czy widokiem tych klusek chcesz zabic ma diete??? ja kocham kluski i sosy

Z reszta sie zgadzam :mrgreen:

żyjemy i nawet jest fajnie na tych koloniach
można biegać skakać i trenować możliwości głosowe :twisted:

Kredka

Maja, zwana wrzaskunem :twisted:

Ryszard, zwany Ryśkiem-żarłoczkiem:roll:

razem

Rety one rosna jak na drozdzach zabers ich nie pozna :1luvu:

Maja jest przesliczna :mrgreen:

Czy jakies przestepstwa koteczki popelnily???

kociaki to aniołki :1luvu:

ładnie starają

się trafić do kuwetki
Majeczka wczoraj zaprezentowała mi ze umie sama qpala zrobić w kuwetce i ślicznie go zakopać

przestępstwo to ja popełniłam
wczoraj maluszki dostały niedobrą pastę a odrobaczenie, właśnie jak sie ślicznie bawiły w berka :twisted:

Oj, zła opiekunka kolonii, zła :ryk:

Ania Z pisze:kociaki to aniołki
ładnie starają się trafić do kuwetki
Majeczka wczoraj zaprezentowała mi ze umie sama qpala zrobić w kuwetce i ślicznie go zakopać

przestępstwo to ja popełniłam
wczoraj maluszki dostały niedobrą pastę a odrobaczenie, właśnie jak sie ślicznie bawiły w berka

Zepsułas koteczkom zabawe :wink:

Ania Z pisze:razem

No eleganckie klusie!
Piękne dzięki za fotki i relację „z linii frontu”.
Moja maleńka prowokacja sie udała.

Nie było mym celem czynić zamachów na niczyją dietę. Też lubię sosiki, tylko muszę pamiętać o umiarze.
Koleżanka Zabers niczego nie dostanie a już na pewno nie zawału. Po początkowym okresie paniki permanentnej ostatnio całkiem nieźle dawała radę w charakterze kociej mamki.
Wybaczy (mam nadzieję) mój żarcik.
Ale się wątek ożywił. :mrgreen:

Ożywił przynajmniej na moment, no i wiemy, że kotki mają się dobrze.
Zdaje się, że szanowna Zabers niedługo wraca z dziczy i będzie nadawać regularnie.
A ja spokojnie wrócę do trybu niewidzialnego podczytywacza. Wątek z Biże(?) też podczytuję, żeby nie było. ^^

Zabersowe pokemony - Kredkiszon ma chałupę :)

Kto przegląda forum