S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

A Czester i Horacy mnie ostatnio podrywali i teraz muszę się ''swojemu'' tłumaczyć :ryk:

Ronni-witaj, na pwno wykorzystamy Twoje nowe doświadczenia :wink:

Pojawisz sie w schronisku , albo na akcji?

kaja555-dziekujemy za allegro :1luvu:

nie zadzwoniłam na razie do ,,oddawczyni,, Logana-nie mam weny już do rozmów
duzo ich dzis wykonałam do wydanych ostatnio kociaków.
Jutro tam zadzwonię, bo chce wiedzieć czy powodem oddania był kaprys/wakacje czy jakis powód tkwi ,,w kocie,,

wrócił też jeden mały czarnuszek

Ogólnie znów ,,czarno to widzę,, , znów mamy dużo czarnuszków i małych i dużych
Na 1 kociarni teraz Pinio, Wacek,Gordon, Czarna kicia-można zgłupieć na dzień dobry.

domek znalazła mała czarna podrostkowa dziewczynka Peggy-ta co się wyrywała tak do ludzi.

I chyba tym razem już naprawdę czas Balbinki się kończy

-------
i jeszcze info-talony na sterylki wolnożycjących na Brynowie się skończyły już, talony jeszcze są w lecznicy na Paderewskiego

Mała1 pisze:
I chyba tym razem już naprawdę czas Balbinki się kończy

Mała1 pisze:Ronni-witaj, na pwno wykorzystamy Twoje nowe doświadczenia
Pojawisz sie w schronisku , albo na akcji?

W schronisku raczej będę, na akcji też.

a co można zrobić aby pomóc Balbinie ?

bettysolo-myślę ,ze nic, to już cień kota który cierpi

jasniejsza część pomocy kotom
Inka i Wasylek/Wampirek-oba z naszego schronu, mieszkają w Świnoujsciu
ciekawe o co ich sąsiad robi im awanturę :roll:

Ineczka i Wampirek :1luvu:

dwa koty do których mam szczególny sentyment

biedna Balbina

mam nadzieje, ze zdąze sie z nia pozegnać w czwartek

Zaznaczam, bo cenię, obserwuję i kibicuję.

Mała1 pisze:Inka i Wasylek/Wampirek-oba z naszego schronu, mieszkają w Świnoujsciu
ciekawe o co ich sąsiad robi im awanturę

myślę że chce sie wprosić na impreze

Mam zrobione żarełko dla maluchów.
30 porcji takich jak poprzednio w tackach 100g.
Będę sie starala jakos dowieźć ale gdyby ktoś przypadkiem jechał na trasie to też byłoby fajnie.

Kurcze, nie potrafię spokojnie myślec o Balbinie:((

Mała1 pisze:Inka i Wasylek/Wampirek-oba z naszego schronu, mieszkają w Świnoujsciu
ciekawe o co ich sąsiad robi im awanturę

Ale zwróćcie uwagę, jak pięknie osiatkowane są oba balkony :mrgreen:

Czemu u nas nie ma takiego poziomu świadomości?

pomponmama pisze:
Mała1 pisze:Inka i Wasylek/Wampirek-oba z naszego schronu, mieszkają w Świnoujsciu
ciekawe o co ich sąsiad robi im awanturę

Ale zwróćcie uwagę, jak pięknie osiatkowane są oba balkony Czemu u nas nie ma takiego poziomu świadomości?

Zdjątka super :1luvu:

Powiem Wam, że od kiedy bywam w Katowicach to widzę na prawdę dużo osiatkowanych balkonów, tylu nie widziałam jeszcze w zadnym innym mieście :ok:

Natomiast u nas w Świdnicy to posucha. Z tego co do tej pory widziałam to chyba tylko ja mam okno osiatkowane i pewnie alessandry rodzice balkon. A jak swoje okno osiatkowałam to sąsiedzi teraz prawie tabunami łążą i ogladają co to ja takiego zrobiłam i że koty siedzą na parapecie :mrgreen:

osspdg pisze:I MAŁY "SMACZEK" - UCHO SIRIWANA W ROLI SMOCZKA

Mana.

Moja druga wielka schroniskowa miłość, zaraz po Cejlonie. :mrgreen:

Przy czym Cejlon to ostatnio miłość czysto platoniczna, bo od czasu zabiegów kosmetycznych przeprowadzonych na nim przez Małą i mnie spiernicza aż miło jak do niego podchodzę. :mrgreen:

Natomiast Mana to taki kot jakie uwielbiam, czysta przytulanka, którą można wziąć na ręce i zamaltretować głaskaniem. A do tego nie zostaje dłużna i maltretuje człowieka - najpierw kładzie łapki na twarz, potem zaczyna lizać i na koniec zaczyna ssać ucho (tylko lewe!) i ugniatać... Cudo po prostu. :love:

A żebyście wiedzieli jak to pięknie brzmi a nie tylko jak wygląda to zmontowałem takie coś. sabina_7 może potwierdzić, że wrażenia są niezapomniane. :spin2:

http://www.youtube.com/watch?v=yuj5UurPgm8
Jako bonus Złotooka, to też cudny kot, dobrze że już nie siedzi w schronie. :-)

http://www.youtube.com/watch?v=iSJjy_cHgQU
I regularny filmik z Jaro, Rafaelem i Malikiem http://www.youtube.com/watch?v=Dqgakt94KrQ

ech, nie moge w pracy otworzyc filmików, a ciekawam :wink:

tangerine-przykro mi
nie pozegnasz osobiscie już Balbinki
Dzis weterynarz pomógł jej odejść, od poniedziałku nic juz kompletnie nie jadła,tylko słabła.
a jak wiecie z jej jedzeniem od max dawno było kiepsko bardzo.
Nie ma juz naszej hienki schroniskowej, kotki, przed którą kiedys ostrzegałam kazdego kto przychodził na kociarnię, bo potrafiła bardzo pokazac pazurki.
Pamietam dzień w którym przyszła do schroniska, pamietam moment jej szczepienia.
Biedna wredziolina, na koniec kochana kicia-starowinka
śpij spokojnie Balbisiu :cry:

[i]

i kolejna swieczka dzisiejszego dnia, dla maluszka od dymnej mamy, za maleńki była na schron, niestety nie dał rady :cry:

Drugie jej dziecko jest silne, mocne, wariuje
maluszku
[i]

sa nowe koty, ale o nich popisze po południu

Biedne te nasze kocie aniołki:(
Ale takie jest to życie.
A Balbinie chyba w sumie było w schronisku dobrze.

Jeśli zarełko albo conv potrzebny to dowiozę choćby autobusem.

Ja tez nie mogę filmów otworzyć:( Musze coś pokombinowac z tym moim wrednym kompem.

S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

Kto przegląda forum