Weihaiwej pisze:Oby znalazły!
Ja cały czas patrzę na zdjęcia tych pięknych sreberek. Agness78, masz więcej informacji o nich? Nie mogę niestety wziąć ich do siebie nawet na tymczas, bo we wrześniu wyjeżdżam na ponad miesiąc. Ale wczoraj namawiałam, pokazywałam, uświadamiałam, a brykający mały rudzielec był żywym argumentem "za"

Jedna kotka prawdopodobnie trafi w sobotę do adopcji. Druga też miała trafić ale inna Pani się rozmyśliła
Najgorsze że teraz już niczego nie jestem pewna. Nie lubię pomagać w adopcjach kiedy ostateczna decyzja nie należy do mnie...

i kot nie jest u mnie w DT lub u kogoś kogo znam... A miałam tylko ogłoszenia zrobić.....

Trudna sytuacja bo kotki na działkach, ja ich nie widziałam, nie wiem jak się zachowują. Pani która się nimi opiekuje mówi że nie będzie problemów no ale zobaczymy... Druga kotka chyba będzie miała tymczas po za Wrocławiem ale jak to zorganizować , jeszcze nie wiem

Weihaiwej, dzięki za zainteresowanie
Tutaj się tyle dzieje a niestety DT jak na lekarstwo o i innych problemów całe mnóstwo....
Fajnie jakby udało się zwerbować więcej ludzi do pomocy, możnaby więcej kotków uratować
ale niestety niby takie wielkie miasto a niewiele ludzi jest chętnych żeby się zainteresować biednymi zwierzakami...
