My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005 Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu. Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005 Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu. Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.
a to najnowsze zdjęcia Zdzicha, robione komórką, więc kiepskie Zdzichu nie wiedział, że jestem zaraz za deską i sobie wcinał jedzonko bezstresowo, jak wyszedł to się bardzo zdziwił i chciał uciekać
widzicie, jaki to się grubas robi, kiedyś miał jakiś wypadek, chyba go auto potrąciło, bo kilka dni chodził taki połamany, teraz mi się wydaje, że czasem szczękę krzywo składa jak je, ale jakos w niczym mu to wszystko nie przeszkadza:
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005 Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu. Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.
tak Zdzichu to tygrys "bandyta", trochę koty na początku gonił, ale się uspokoił
Kaśka od początku się go nie bała, a jedzenia tyle jest (bo kilka razy dokładam w ciągu dnia), że dla wszystkich starcza tylko się zimniej zrobi, to biorę aparat i czaję się na reszte kotów, muszą się wkońcu pokazać, bo duchy wszystkiego nie zjadają
zaraz zaraz. to wy kopiecie w ziemi czy produkujecie jakies urzadzenia?
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005 Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu. Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.
aga-zgaga pisze:zaraz zaraz. to wy kopiecie w ziemi czy produkujecie jakies urzadzenia?
my produkujemy urządzenia, a firma po prostu mieści się na wielkim terenie kopalni, na kopalni samej mało się dzieje, kiedyś tu mieszkali ludzie, a po wyprowadce właśnie przybył nam Zdzichu, prawdopodobnie był przez górników dokarmiany i został w zimie na lodzie
teren kopalni ogromny, kiedyś żyło tu ok. 30 kotów, teraz od moich akcji przez kilka lat, to może jest tylko 6 kotów
czasem przechodzą koty z gospodarstw, ale w tym roku po raz pierwszy nie znalazłam ani jednego kociaka
z dobrych informacji: wrócił po długim urlopie pan Adam, mam nadzieję, ze zostanie znowu przyjęty do pracy, bo 2 mies. temu dostał wypowiedzenie i teraz będzie się starał o ponowne przyjęcie
jak będa drugie zmiany, to może zauważy Kaśkę, bo jedzenia znika na 5-6 kotów, a widuję tylko Zdzicha