Lara & Luna a IsaDORKA['] i Anfisa[']

Znam to... ten moment, gdy człowiek ze zmartwienia już pęka...
Trzymaj się koconek.

Koconku, jak tam? Trzymamy kciuki!!

ŻYJECIE?

Żyjemy, żyjemy, ale musiałam zrobić chwilę przerwy i tym razem zadbać zdrowotnie o samą siebie.

Pamiętacie tego kotka?

Obrazek

Lara reaguje już na swoje imię. W sumie nic dziwnego, bo co chwilę musze się wydzierać: "Lara nie wooolnooo!!!" :roll:

Przestała atakowac już Dorkę, głównie dzięki perswazji pistoletu na wodę :roll:

No ale inaczej się nie dało :oops:

Dziś się nawet razem - chyba bawiły - tzn. zamiast galopujacych 4 stópek nad ranem miałam 8 :evil:

Zdarzają się również takie przypadki:
Obrazek

Niestety mała nadal znęca się nad anfisią i nie pomaga nawet perswazja

Anfisia zestresowana nie chce nawet ze mną spać - co było jej stałym punktem programu.

A tu uchwycone chwile świetego spokoju:

Obrazek

i moje ulubione :mrgreen:

koconek pisze:Żyjemy, żyjemy, ale musiałam zrobić chwilę przerwy i tym razem zadbać zdrowotnie o samą siebie.

Pamiętacie tego kotka?

Lila?

dokładnie!!!

To ta dzikusia z twojego biura...? :shock:

Cameo pisze:To ta dzikusia z twojego biura...?

tak, to moje sreberko :1luvu:

co niej słychac? jakies newsy? :wink:

przytyła i ma się dobrze :ok:

trochę doskiwera jej to chore oczko, ale domek jest umówiony na wrzesień do okulisty :1luvu:

Kocon, a exo ślicznej nie chcesz?

Avian pisze:Kocon, a exo ślicznej nie chcesz?

się znęcać musisz??? :roll:

Ale fajna naprawdę, spokojna ... przy trójce czwartego kota nie zauważysz, posłuchaj doświadczonych