PRYMULKA..KRETKA!! :(( nim będzie za późno..sch.Łódź

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 16, 2010 9:07 Re: poznajcie Zosie˛...zanim be˛dzie za póz´no...schr. ?ódz´

Niedziela bez adopcji? 8O Dlaczego? Przeciez w weekendy najwiecj zwierzat znajduje domy???
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 16, 2010 9:12 Re: poznajcie Zosię...zanim będzie za późno...schr. Łódź

ale to była "świąteczna" niedziela - 15-tego większość schronisk niestety miało "wolne"...... :(

że też akurat tak trafiło z Zosią........ :roll: - oby poczekali!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon sie 16, 2010 9:21 Re: poznajcie Zosię...zanim będzie za późno...schr. Łódź

Oby!!! Oby Ci Państwo wrócili po Zosię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ona już nie może długo czekać... :(
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon sie 16, 2010 9:26 Re: poznajcie Zosię...zanim będzie za późno...schr. Łódź

joluka pisze:ale to była "świąteczna" niedziela - 15-tego większość schronisk niestety miało "wolne"...... :(

że też akurat tak trafiło z Zosią........ :roll: - oby poczekali!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Uff, uspokoilas mnie.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 16, 2010 9:29 Re: poznajcie Zosię...zanim będzie za późno...schr. Łódź

:ok: :ok: :ok: za Zośke :1luvu:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 16, 2010 10:07 Re: poznajcie Zosię...zanim będzie za późno...schr. Łódź

Takie piękne biedactwo i te oczy.....Kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon sie 16, 2010 14:01 Re: poznajcie Zosię...zanim będzie za późno...schr. Łódź

Witam wszystkich :)
Osoby zainteresowane kotką już od jakiegoś czasu szukają kociaka, tzn pytali się ostatnio znajomej, która ma już 3 kociaki, czy nie ma jakiegoś, a ona tą sprawę przekazała mi. Ponieważ nie mam obecnie styczności z kociakami, a zobaczyłam na FB Zosię, postanowiłam zainteresować nią te osoby. Z tego co mi wiadomo to młode małżeństwo. Nie wiem dokładnie co to za ludzie, ale z tego co znajoma mówiła są w porządku. W niedzielę mieli udać się do schroniska, przekazałam jej nr i boks, ale jak widnieje wyżej - było zamknięte, tak jak dziś. Mam nadzieję, że się nie zrażą i Zosia będzie miała swój nowy domek i dużych do kochania :)
Obrazek
"– Chciałem powiedzieć (...) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."

Little Be

 
Posty: 31
Od: Pon sie 16, 2010 13:50
Lokalizacja: Łódź/Toruń

Post » Pon sie 16, 2010 14:33 Re: poznajcie Zosię...zanim będzie za późno...schr. Łódź

Bardzo na to liczymy Little Be :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 16, 2010 14:51 Re: poznajcie Zosię...zanim będzie za późno...schr. Łódź

i dziękujemy, że zainteresowałaś ich akurat Zosią!!!!!!! :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon sie 16, 2010 15:02 Re: poznajcie Zosię...zanim będzie za późno...schr. Łódź

Wiem, że większość osób gdy myśli o kocie czy psie, chciałaby zwierzę kupić. A jest to duży błąd, który sama popełniłam. Mam dwie kotki - jedną kupiłam, druga jest jej córką. Gdybym teraz zdecydowała się na posiadanie zwierzaków, na pewno wzięłabym je ze schroniska czy DT. A tak, zostaje mi tylko adopcja wirtualna...
Ale staram się jak mogę, by inni tego błędu nie popełniali :)
Przyszły Pan Zosi ma zobaczyć ją na FB, może napiszcie o niej coś więcej, albo o tym, że oczko się goi, jakieś zdjęcia, czy coś, by nie odpuścili tej koteczce!
Obrazek
"– Chciałem powiedzieć (...) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."

Little Be

 
Posty: 31
Od: Pon sie 16, 2010 13:50
Lokalizacja: Łódź/Toruń

Post » Pon sie 16, 2010 15:15 Re: poznajcie Zosię...zanim będzie za późno...schr. Łódź

Little Be- bardzo dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Może zaproś tych państwa tutaj do wąteczku Zosinego,
jest dużo fotografii i wszystko co wiemy..

Zosi oczko najwyraźniej dobrze reaguje na leczenie,
bo wczoraj wyglądało dużo, dużo lepiej niż tydzień temu
więc jeżeli nawet w schronisku jest poprawa
to w domu pewnie szybciutko dojdzie do siebie...

Niestety w schronisku wirusy, bakterie krążą i każdy kot
co i rusz narażony jest na infekcję i tak można leczyć bez końca :( :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 16, 2010 15:24 Re: poznajcie Zosię...zanim będzie za późno...schr. Łódź

poza tym w schronisku ze stresu kot ma zazwyczaj bardzo obniżoną odporność - więc jeśli po tygodniu jest już tak widoczna poprawa (a wystarczy porównać zdjęcia, żeby to zobaczyć) to tylko świetnie wróży na przyszłość, jeśli koteczka zaczęłaby być leczona poza schroniskiem :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon sie 16, 2010 15:37 Re: poznajcie Zosię...zanim będzie za późno...schr. Łódź

Witam na wątku!

Trzymam wielkie kciuki za Zosieńkę... te jej oczyska takie piękne zielone :1luvu: bidna kocinka...
mam nadzieję, że Duzi, co się interesują Zosią nie odpuszczą tylko przez trochę chore oczko? To byłby zresztą kiepski znak... :|
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 16, 2010 16:04 Re: poznajcie Zosię...zanim będzie za późno...schr. Łódź

Też mam taką nadzieję... Jeśli by tak się działo, to nawet chyba lepiej, by czekała, na kogoś, kto zrozumie, a nie tak jak przy Miko, stwierdzi, że "zepsutego kota nie chce". Ale dosyć takiego gdybania! Trzymamy kciuki!
I biedrona na szczęście
Obrazek
Obrazek
"– Chciałem powiedzieć (...) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."

Little Be

 
Posty: 31
Od: Pon sie 16, 2010 13:50
Lokalizacja: Łódź/Toruń

Post » Pon sie 16, 2010 16:35 Re: poznajcie Zosię...zanim będzie za późno...schr. Łódź

Trzymamy :ok: :ok: :ok: cały czas

edka11

 
Posty: 547
Od: Wto sty 29, 2008 11:24
Lokalizacja: Brześć Kuj.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 70 gości