K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 16, 2010 0:16 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Tosza pisze:To konia z rzedem temu, kto je obejrzy i zakwalifikuje :)


ściennych tam w ogóle nie powinno być :)
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 16, 2010 5:01 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Tosza pisze:
Tweety pisze:czyli co, jutro przenosiny do catroomu klamotów? Tyle, że tam nie da się wszystkiego w pojedynkę przenieść :roll:

A może, zamiast zagracac dla odmiany catroom, moznaby spróbować urochomić ten pokój?

Zgadzam się z tą propozycją. Idealnie byłoby, gdyby cat-room udało się uruchomić najpóźniej z początkiem września.
Ale bez zagracania można tam przenieść klatki, żeby nie przeszkadzały w pracy w pierwszym pomieszczeniu.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sie 16, 2010 8:00 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

w mojej gmailowej galerii nowe zdjęcia Idei :) (ostatnia z gdowszczanek)
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon sie 16, 2010 9:01 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Witam wszystkich. Rzadko mam dostep do komputera zatem nie jestem az tak na biezaco z wszystkimi sprawami. Maluchy juz sporo podrosly jak widac na zdjeciach i zrobily sie mocno rozrabiackich :). Obie gonia po mieszkaniu az wszystko fruwa. Wisienka nauczyla sie warczec i teraz przy kazdej okazji wyprobowuje nowa sztuczke starajac sie siac poploch wsrod starszego towarzystwa. Obie uwielbiaja zabawe i przytulanki, chyba je rozpiescilam :). Trzy ostatnie maluchy bury Macius, bialo-bura Zuzia i bialo-bury Tobi to male dzikuski. Z reguly tak sa pochowane, szczegolnie pannica, ze ciezko je wypatrzec. Chociaz ostatnio Macius i Tobi potrafia wyjsc do zabawy z reszta towarzystwa. Maciusiowi udalo sie zrobic zdjecie, reszta sie pochowala. Macius jest plochliwy i jak uda sie go zlapac (prawie bez problemu) to mruczy niesmialo i jakas chwile wytrzymuje na rekach. A to juz jakis malusienki sukces.

vanja

 
Posty: 242
Od: Czw mar 04, 2010 11:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 16, 2010 9:18 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

kosma_shiva pisze:tutaj link do zdjęć uy Tweety i vanji
http://img825.imageshack.us/g/img6370f.jpg/

1-6 Kondzio i Franek, co to nie chciał współpracować, potem
7-12 Wisienka i Borówka
13 dzikawe coś u Renaty :) - oba bardzo ciekawskie i fajne, może się oswoją...?....

Kosma, czy jest szansa dostać to na mail? wtedy wrzuciłabym do galerii mojej, proszę.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon sie 16, 2010 9:26 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

A co z fotkami Rysia u Mamy Tweety?

Będą?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sie 16, 2010 9:46 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

z tego, co wiem, to Barbann ma robić dziś rysiofoty.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon sie 16, 2010 10:05 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

lutra pisze:z tego, co wiem, to Barbann ma robić dziś rysiofoty.

Fajnie, bo matka chrzestna z niecierpliwością czeka.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sie 16, 2010 10:16 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Jeżyczka Jeżynka w coraz lepszej formie.
Najwyraźniej była zagłodzona - przyczyną było nie identyfikowanie jedzonka za sprawą katarku.

Mrunia łazi po mieszkaniu cała szczęsliwa.

Ja nadal na urlopie. Dziś pranie psa Niteczki i kontynuacja deburdelizacji chałupy.

Tosza - ja mogę przyjąć jakiegoś kotka na wymianę z Mrunią.

W sprawie tymczasu psów można próbować kontaktować się z Harbutowicami.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 16, 2010 10:33 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

lutra pisze:z tego, co wiem, to Barbann ma robić dziś rysiofoty.


wierzę w Basi podejście do tego typu kotów, bo inaczej to fotki chyba jak wpełznie pod szafę :roll: Mała podpowiedź, Rysio jest łakomczuch, może da się przekupić :wink:

Na środę wislackikot umówiony jest po raz trzeci (!) z ludźmi od studzienek i przy okazji poprzenosi to co trzeba do catroomu. Ma podejść też elektryk aby podłączyć pompę i sprawdzić tę instalację w łazience, bo ciągle tam coś nie gra. czekam na na odpowiedź od mk w sprawie regału, który ma też stanąć w catroomie i na nim mają być ustawiane klatki.
Możliwe, że jutro też trafi na kociarnię kotka po sterylce, zależy, czy uda się ją złapać. Jej dwa maluszki już są na DT u pani, która zgłosiła problem.

Vanja, u Ciebie będzie dzisiaj wczesnym popołudniem z tym żwirkiem i zastrzykami, bo ma podjechać jeszcze kotowozem na warsztat(jakaś zawleczka spadła przy biegach i wczoraj spod KV trzeba było go podholować a potem po partyzancku zrobić zawleczkę z patyka i czegoś równie odpowiedniego, do płaczu doprowadza mnie już ten pojazd :evil: ).

Jutro dzikim świtem lecimy z podziękowaniami i po odbiór kalendarzy, szef Marcina od Katgral zasponsorował nam prawie 500 sztuk :1luvu: . Jeżeli ktoś będzie chciał już nabyć to oczywiście można się zapisywać na listę :wink: Będzie też wersja z podpisami Damięckich ale limitowana, 50 sztuk, do wystawienia na allegro, w czasie trochę późniejszym, bo muszę im wysłać i poczekać jak odeślą.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 16, 2010 10:44 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Tweety pisze:Możliwe, że jutro też trafi na kociarnię kotka po sterylce, zależy, czy uda się ją złapać. Jej dwa maluszki już są na DT u pani, która zgłosiła problem.

A co z Mrunią? Może tak dla towarzystwa....
Wiem, że nudzę.......
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sie 16, 2010 11:52 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Miuti pisze:Jeżyczka Jeżynka w coraz lepszej formie.
Najwyraźniej była zagłodzona - przyczyną było nie identyfikowanie jedzonka za sprawą katarku.

Mrunia łazi po mieszkaniu cała szczęsliwa.

Ja nadal na urlopie. Dziś pranie psa Niteczki i kontynuacja deburdelizacji chałupy.

Tosza - ja mogę przyjąć jakiegoś kotka na wymianę z Mrunią.

W sprawie tymczasu psów można próbować kontaktować się z Harbutowicami.



to ja chyba gdzieś zbłądziłam - dlaczego w takim razie Mrunia nie może jeszcze chwilę zostać?

Halo, Marek, wiesz co z ta pralką?!

Zapomniałam powiedzieć, że zabrałam wczoraj rodzinę na spacer w lekkiej burzy za to sporym deszczu i błocie do Bukowa, gdzie jest ta działka do przejęcia. Dla kotów miejsce idealne, cisza, odludzie, daleko od cywilizacji. No i dla nas to tutaj zaczynają się schody, bo pojawia się problem drogi czy raczej jej braku, kończy się jakieś 100-200 m od działki. Żaden dźwig do ustawienia kontenerów póki co tutaj nie wjedzie. A kontenery też byliśmy dzisiaj oglądać, jakościowo wystarczające, cenowo super, bo dwa w cenie jednego tylko tu są drugie schody, bo należało je zabrać w tym tygodniu i nie ma opcji przetrzymania za pieniądze, bo im jest nie kasa a miejsce potrzebne, które one zajmują więc doopa blada. A to nie jest coś co można postawić na półce w przedpokoju, niech czeka. Jeden waży do 3 ton wiec odpowiedni samochód, dźwig więc mnóstwo dodatkowych kosztów. Eh ...

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 16, 2010 11:55 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

miszelina pisze:
Tweety pisze:Możliwe, że jutro też trafi na kociarnię kotka po sterylce, zależy, czy uda się ją złapać. Jej dwa maluszki już są na DT u pani, która zgłosiła problem.

A co z Mrunią? Może tak dla towarzystwa....
Wiem, że nudzę.......


towarzystwo średnie, bo panna będzie w klatce a potem prawdopodobnie wróci na stacje benzynową gdzie mieszka ale to jeszcze do ustalenia.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 16, 2010 13:26 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Jest pewna sprawa:

Znajomy mojego szefa znalazł 3 małe kociaki (6-7 tygodni, jeden biało-czarny, drugi biało-szary, trzeci biało-coś tam).
Trzyma je u siebie, jednak jego pies wariuje i maluchy koniecznie muszą zmienić lokum. Koniecznie dzisiaj (wiem, że to mało czasu).

Rozumiem, że wszyscy są zakoceni, brakuje miejsc, ale może znajdzie się ktoś, kto by przyjął te maluchy?
Są podobno zdrowe, a biorąc pod uwagę ich wiek i umaszczenie, raczej nie czekałyby długo na adopcję.

Ktoś może je wziąć do siebie?

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Pon sie 16, 2010 16:44 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Leone pisze:Jest pewna sprawa:

Znajomy mojego szefa znalazł 3 małe kociaki (6-7 tygodni, jeden biało-czarny, drugi biało-szary, trzeci biało-coś tam).
Trzyma je u siebie, jednak jego pies wariuje i maluchy koniecznie muszą zmienić lokum. Koniecznie dzisiaj (wiem, że to mało czasu).

Rozumiem, że wszyscy są zakoceni, brakuje miejsc, ale może znajdzie się ktoś, kto by przyjął te maluchy?
Są podobno zdrowe, a biorąc pod uwagę ich wiek i umaszczenie, raczej nie czekałyby długo na adopcję.

Ktoś może je wziąć do siebie?


jest czas do jutra, tyle udało mi się wyżebrać i zostały już tylko dwa maluszki

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 107 gości