Dyzia i Gryzia - wreszcie mają domki.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob sie 14, 2010 0:17 Re: Pilnie dt dla kociaczków z "Park hotelu"(Poznań)

Marcin jest na urlopie, ale myślę, że Karolina albo Dorota też podadzą surowicę. Za maluszka :ok:

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 14, 2010 14:22 Re: Pilnie dt dla kociaczków z "Park hotelu"(Poznań)

Mała Gryzelda w domu(na balkonie). Brzuszek ma pękaty od jedzenia.Oczywiście cwaniara, wywala brzusio do głaskania, mruczy, przymila się, żeby tylko ją wypuścić. Od razu ucieka. Musiała wyładować swoje niezadowolenie i zrobiła mi kupę na sukienkę. :ryk: :ryk: Mogłam dokładnie się przyjrzeć i nie widziałam robali. Mała waży 750Gg.Żadnych zastrzeżeń do stanu zdrowia nie było.Proszę o kciuki , jadę szukać i łapać rodzeństwo. Mam nadzieję , że wyjdzie ze schowków.
Ostatnio edytowano Sob sie 14, 2010 22:08 przez grajda, łącznie edytowano 2 razy

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Sob sie 14, 2010 21:26 Re: Pilnie dt dla kociaczków z "Park hotelu"(Poznań)

Łowy udane.Kolejny ze zdjęcia kociaczek wyłapany. To mała szylkretka. Oj bardzo zła była, tylko frontlinem ją potraktowałam i już koci pazur pokazała.To raczej tak żeby mnie postraszyć. :lol: Już jej nie stresowałam zaglądaniem pod ogonek. :lol: Ciasno im w tej króliczej klatce :cry: Dymna ucieka w drugi kąt , bo siostra brzydko pachnie. :lol: Żeby tylko nadal ciepło było, to nie zmarzną na balkonie.Domek tymczasowy by się przydał. :(Dzisiaj złapana jest na fotce ze swoją mamusią oraz przy misce z drugim kociaczkiem.Właśnie tego burasiątka niw idzialam od niedzieli.Nie mam pojęcia co się stało. :( On chyba jednak nie jest z tego miotu. To kociątko raczej innej kotki.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Nie sie 15, 2010 8:21 Re: Pilnie dt dla kociaczków z "Park hotelu"(Poznań)

Noc minęła spokojnie.Szylkretka obrażona , syczy , nie chce jeść. Poczekamy, głód będzie silniejszy od strachu.Dzisiaj pożyczam większa klatkę. :lol:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Nie sie 15, 2010 21:42 Re: Pilnie dt dla kociaczków z "Park hotelu"(Poznań)

Małe są już w klatce wystawowej. Od razu więcej miejsca! :lol: Nawet leżaczek mają. :lol: Wyleguje się na nim Gryzelda z wielkim brzuszkiem od jedzenia :lol: .Siostrzyczka położona obok też leży , ale jeszcze jest trochę płochliwa. Syczy i straszy bosko!Obie koteczki są zdrowe, mam tylko małe zastrzeżenia do kupali, ale z tym sobie też poradzimy.Jak ma być dobrze skoro , dziś rano któraś, podejrzewam Gryzeldę ,wydaliła kawał gumowej rękawiczki jednorazowej.Tak , tak , zrobiłam wiwisekcję i na sto procent to było to.Biedna kicia.Oby tylko jak najdłużej ciepło było na dworze, by nie marzły i nie mokły na balkonie. :lol:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon sie 16, 2010 9:01 Re: Jest dt balkonowy dla kociaczków spod ''Park hotelu"(Poznań)

Nikt do nas nie zagląda :cry:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon sie 16, 2010 9:17 Re: Jest dt balkonowy dla kociaczków spod ''Park hotelu"(Poznań)

Wreszcie dotarłam :oops:
Grażynko, najmocniej jak potrafię zaciskam kciuki za zdrówko Twoich maleńkich panieneczek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I czekam na fotki w wątku, bo MMS nie przeszedł :evil:

Ciągle nie mogę uwierzyć, że to biedactwo wydaliło kawał gumowej rękawiczki. Z głodu pewnie pałaszowała wszystko co w śmietniku leżało obok resztek do jedzenia :( Całe szczęście, że to świństwo samo z niej wyszło!!!
Przesyłam gorące całuski i mizianki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto sie 17, 2010 22:18 Re: Jest dt balkonowy dla kociaczków spod ''Park hotelu"(Poznań)

Wczoraj strasznie padało, więc podjęłam ryzyko i klatka z maluszkami została wstawiona do mieszkania.Oby tylko wirus pp ich nie dopadł .O domki tymczasowe bardzo trudno, tylko nie wiem jak one długo wytrzymają w zamkniętej klatce. :( Niestety nie mają wybiegu. :( Na razie są spokojne i uprawiają "kocie zapasy"w klatce.To bardzo kochane i mądre koteczki.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Wto sie 17, 2010 22:29 Re: Jest dt balkonowy dla kociaczków spod ''Park hotelu"(Poznań)

grazyna mizera pisze:Wczoraj strasznie padało, więc podjęłam ryzyko i klatka z maluszkami została wstawiona do mieszkania.Oby tylko wirus pp ich nie dopadł .O domki tymczasowe bardzo trudno, tylko nie wiem jak one długo wytrzymają w zamkniętej klatce. :( Niestety nie mają wybiegu. :( Na razie są spokojne i uprawiają "kocie zapasy"w klatce.To bardzo kochane i mądre koteczki.


Grażyno, zamiast czekać czy dopadnie, czy nie - podaj im koniecznie surowicę. Jeśli zachorują to będzie za późno.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sie 17, 2010 22:55 Re: Jest dt balkonowy dla kociaczków spod ''Park hotelu"(Poznań)

Brałam pod uwagę tą ewentualność.Pocieszam się, że w tym pokoju, kociaki chore na pp,tylko raz zrobiły sobie gonitwę.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Śro sie 18, 2010 5:17 Re: Jest dt balkonowy dla kociaczków spod ''Park hotelu"(Poznań)

grazyna mizera pisze:Brałam pod uwagę tą ewentualność.Pocieszam się, że w tym pokoju, kociaki chore na pp,tylko raz zrobiły sobie gonitwę.


Grażyno, ale w czym jest problem, by prewencyjnie podać tym kociakom Caniserin? W finansach? To napisz to wprost.
PP zdiagnozowaną miałaś wiosną - nieważne, że `w drugim pokoju`, nie ma takiej izolacji w domu, która zabezpieczyłaby Ci te kocięta. Ja bym nie ryzykowała. Naprawdę.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sie 18, 2010 10:26 Re: Jest dt balkonowy dla kociaczków spod ''Park hotelu"(Poznań)

Nie chodzi o finanse, tylko podanie felliserinu też nie jest takie obojętne niestety. Mamy w gabinecie surowicę.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Śro sie 18, 2010 19:54 Re: Jest dt balkonowy dla kociaczków spod ''Park hotelu"(Poznań)

Trzymam kciuki za kotki.

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Czw sie 19, 2010 8:51 Re: Jest dt balkonowy dla kociaczków spod ''Park hotelu"(Poznań)

Kicie zdrowe, pięknie jedzą i kuwetkują. Tylko biegać nie mają gdzie.Tylko klatka. Zrobiłam im takie pięterko z hamaczka i skaczą jak oszalałe.Oczywiście zapasy kocie z dzikimi piskami uprawiają w przerwach na spanie i jedzenie.Gryzelda dymna to koteczka już gotowa do adopcji, pięknie mruczy , tuli się do człowieka. Szylkretka (ciągle jeszcze bezimienna)nadal troszeczkę jest ostrożna. :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Czw sie 19, 2010 8:53 Re: Jest dt balkonowy dla kociaczków spod ''Park hotelu"(Poznań)

Grażynko, mam nadzieję, że uda Ci się wstawić fotki bo panienki są wprost przepiękne :1luvu:
Nadal kciuki zaciśnięte z całych sił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 125 gości