Legnica...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 14, 2010 0:29 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

Sasza w dzień był w swinkowym pokoju i nic.Podrapał sie i poszedł.
Nadal bedę bardzo uważac,bo jakoś mu tak nie wierzę :lol:

Obrazek
Legnica
 

Post » Sob sie 14, 2010 0:30 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

Obrazek

w pokoju 8)
Legnica
 

Post » Sob sie 14, 2010 0:32 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

Drugie podejscie Saszy do fotela 8) tym razem nie uciekł :D

Obrazek
Obrazek
Legnica
 

Post » Sob sie 14, 2010 1:05 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

[quote="Legnica"]Obrazek

Słodki widok :)

Marudka

 
Posty: 1379
Od: Sob maja 03, 2008 15:22
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob sie 14, 2010 1:12 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

:P miło popatrzeć na spokojny sen,po tak długiej wedrówce :wink:
Legnica
 

Post » Sob sie 14, 2010 6:15 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

Ależ z Ciebie nocny Marek :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob sie 14, 2010 10:08 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

Legnica pisze:Obrazek

w pokoju 8)


Szczęśliwy kot :1luvu: :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob sie 14, 2010 10:40 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

Czy ktos wie w jakich miesiacach kwitnie dziurawiec?
Czy teraz,pod koniec sierpnia jest szansa na znalezienie?
Legnica
 

Post » Sob sie 14, 2010 19:47 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

Zaznaczam. Nadrobiłam zaległości i przyznam, że uwielbiam ten legnicki "pamiętnik". Żal że świniaczki daleko, Bo jeden by się spokojnie u còreczki mògł zameldować. PanKot Foxial chyba by go nie ruszył... :kotek: to najlepszy zwierz na świecie, bez niego nie wyobrażam sobie naszego domu. Ale świniulek też by się zmieścil.... Mhmm

Apropos dziurawca, to u mnie na łąkach już przekwita...Po poczytaniu o mocy olejku poszłam ukopać go trochę z korzeniami I przeflancowałam do ogròdka. Może się przyjmie dzikuś łąkowy....
Fox
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

iwo_wawa

 
Posty: 210
Od: Czw gru 24, 2009 0:41

Post » Sob sie 14, 2010 19:52 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

iwo_wawa powiedz słowo a Ozzy bedzie spakowany 8)
Wiesz ze transport da sie załatwić :wink:
Legnica
 

Post » Sob sie 14, 2010 20:38 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

iwo_wawa pisze:Zaznaczam. Nadrobiłam zaległości i przyznam, że uwielbiam ten legnicki "pamiętnik". Żal że świniaczki daleko, Bo jeden by się spokojnie u còreczki mògł zameldować. PanKot Foxial chyba by go nie ruszył... :kotek: to najlepszy zwierz na świecie, bez niego nie wyobrażam sobie naszego domu. Ale świniulek też by się zmieścil.... Mhmm


A radość w oczach dziecka bezcenna :lol:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 14, 2010 22:44 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

Taaaaak bezcenna:) A czemu piszesz Ozzy? Tylko czarny szuka domku? Beżyk nie ?
Fox
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

iwo_wawa

 
Posty: 210
Od: Czw gru 24, 2009 0:41

Post » Sob sie 14, 2010 22:57 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

Beżyk prawdopodobnie zostanie.
Legnica
 

Post » Sob sie 14, 2010 23:28 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

Sasza szczęśliwy i piękny :1luvu:

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Nie sie 15, 2010 12:25 Re: Legnica.Wsparcie$ na zakup karmy/żwiru mile widziane.

Nomiś dzisiaj wieczorem wybiera się w podróż.Pojedzie do CoToMa,bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym w przewiezienie kocurka,sporo wysiłku bedzie to kosztowało,tym bardziej jestem wdzięczna.

Sasza spędził noc na wersalce,przynajmniej rankiem go na niej zastałam.
Nie wiem kto,nie wiem czym-upaprał dywan w dużym pokoju i rozpięty obrus.
Obrus-to moja nowa,skończona robótka,uprany,wykrochmalony,upiety szpileczkami(prawie godzina upinania!)schną sobie spokojnie na materacu,a dzis rano którys/któras zostawiła ślady łapek-brazowe.Po czym?nie mam pojęcia,wszystkie łapiny zostały sprawdzone,zaden/żadna nie ma brązowych łap 8O nie mam pojęcia kto się po nim w nocy przebiegł,wiem tylko ze obrus nadaje się tylko do prania,ponownego krochmalenia i upinania(godzina roboty :evil: )
A na dywanie,dla odmiany czarne slady łapek.Po czym czarne?!?! bladego pojecia nie mam,sprawdziłam wszystkie doniczki,nawet te na scianach,nic nie ruszone,nic a nic,w domu węgla nie ma,żaden kot nie wychodzi.Po czym takie czarne slady łapek?Oczywiscie wszystkie łapeczki czysciutkie o poranku.więc nawet nie wiem kto jest taki zdolny?
Legnica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 243 gości