Celinka, Diego i Pyza - w swoich domach :)

Dobrze ma Celinka

I Wy

Właśnie zmagam się z dresiarstwem Bąbelka, który również cierpi na nadaktywność. Niestety z nim nawet rezydenci sobie nie radzą :wink:

Trochę się boję, że jak przyjdzie czas gdy będziemy już mogli szukać domku dla niego, On nadal będzie takim wariatuńciem. Obawiam się wtedy historii jaką przeżył Arnoldzik - powrotu z adopcji... No ale miejmy nadzieję, że są domki, którym szaleństwa naszych maluchów przypadną do gustu :ok:

są Asiu takie domki, ja jestem jego przykładem

mój Rysio ma ADHD

A biorąc go miałam bardzo małe doświadczenie z kotami, Cypisek od początku był bardzo spokojnym i grzecznym kotkiem.
Widać więc, że jeśli się kocha - to się toleruje

są domki co lubia ADEHADOWCÓW
ja uwielbiam :1luvu:

ale większości to przechodzi z wiekiem
nawet rurkowi przeszło..

cieszę się, że te bateryjki już są

Tak, ja jutro wyjeżdżam, a ciotka się tak spręża z tymi fotkami że pewnie przed wyjazdem nie zobaczę :evil:

kilka obiecanych fotek Celinki Malinki:

Śliczna jest, i dłuuuuuuuuuuuuuuuuuga

gosiaa pisze:Śliczna jest, i dłuuuuuuuuuuuuuuuuuga

no mówilam, że naleśnik na szczudlach :twisted:

ALE GIRLASKA

Kolorówka

łał!
jaka śliczna i zgrabniutka :1luvu:

taki sam makaronik jak obłoczki

Celinka jest biedna ostatnio

Arnoldzik ją maltretuje. On chce się bawić, ale jest niedelikatny a ona biedulka krzyczy, warczy, uszka kładzie, syczy, łapą go bije, a on nic . I ona ucieka z wrzaskiem i chowa się za szafki w kuchni. Zestresowana jest

i nie wiem czy to ze stresu, ale dziś zrobiła mi qpę do brodzika w łazience

żal mi jej, bo to bardzo delikatna koteczka.......
czasem ich rozdzielam, żeby sobie niunia odpoczęła od Arniego, ale nie mogę mieć ciągle zamkniętej kuchni, bo jest przejściowa do pokoju....

biedna kocinka moja.......

domek spokojny by się przydał.....

Biedna Celinka - trudno się dogadać z nadpobudliwym, tryskającym energią kolegą :twisted:

U mnie w domu sytuacja analogiczna, więc tym bardziej Celinki mi żal. Mam nadzieję, że prędko znajdzie się spokojny domek, bo panienka jest wprost prześliczna :love:

Celinka-Kolorynka :1luvu:

faktycznie jest typem spaghetti ale...do czasu, do czasu :!:

Znajdzie się domek zakochany na maxa i będzie podsuwał pod nos frykaski to za rok Celi nie poznamy jak nam zdjęcie jakiejś toczącej się trikulki pokażą :!:

Madziu - mądra koteczka...do brodzika...a mogła np. na łożko :mrgreen:

Cioteczki, ja wyjeżdżam na troszkę. Może jutro, może pojutrze. Prośbę mam o podnoszenie wątku.....a nuż ktoś wypatrzy naszą gwiazdę.

Choć rozmawiam mailowo z takim jednym domkiem podeslanym przez Ciocię Sis, zobaczymy co z tego wyniknie, kciuki by się przydały.

Kciuki zawsze są i będą :ok:

Celinka, Diego i Pyza - w swoich domach :)

Kto przegląda forum