ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt sie 13, 2010 17:47 ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

dziś u siebie w sklepie znalazłam..2 slepe kotki. prawdopodobnie nie jadły z 2 dni(przedwczoraj zadzwonił do mnie dyspozytor firmy ochroniarskiej, że załączył się alarm, nie było sladów włamania, sadzę, że czujka widziała po prostu kotkę-było uchylone okno i pewnie tamtędy weszła). Wczoraj okno było zamknięte, wiec na 100% ich matka nie miała jak sie dostać do swych dzieci.

dziś po południu znalazłam niespodziankę i zupełnie nie wiem co mam z nimi zrobić.

kotki sa trochę mniejsze niż moja dłoń, nie maja otwartych oczu, były brudne i śmierdzące.

kupiłam preparat mlekozastępczy i butelkę i nakarmiłam kocięta. nie wiem jak często mam je karmić i nie wiem w jakim są wieku. nawet nie wiem czy się najadły.

czy mogę je wykąpać, zaszczepić i odrobaczyć? w jakim mogą być wieku? czy oprócz tego preparatu mogę im coś jeszcze podawać? jak wyglada opieka nad tak młodym kotem?

moja wetka(może) bedzie dostepna dopeiro późnym wieczorem.

ktoś z Was ma może jakieś rady dot. opieki nad takimi małymi zwierzakami?

kolejna sprawa: nie mogą u mnie zostać ze względu na psy i dlatego prosze Was, byście pomogli mi znaleźć im jakiś dom. ja przetrzymam je jak dlugo będę mogła, gdy zaczną jednak brykać, a nie będzie dla nich domu, będę musiała je uśpić-wolę to, niż oddanie ich do wałbrzyskiego schroniska czy pozwolenie by "zajął" się nimi któryś z moich psów.

Obrazek

arjuna

 
Posty: 107
Od: Pon cze 16, 2008 20:33

Post » Pt sie 13, 2010 18:00 Re: ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

Przepraszam, mogę kogoś urazić, ale...
Nie lepiej uśpić teraz, póki jeszcze nie otworzyły oczek?

Kotów i tak jest za dużo, nawet jak uda Ci się je odchować, to wszystkie domy tymczasowe są tak zawalone, że będzie bardzo ciężko z miejscem...
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 13, 2010 18:05 Re: ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

wolę sprówać najpierw znaleźć im dom, a potem, w razie porażki ew. podejmowac decyzję o zabiciu zwierzęcia. do głowy by mi nie przyszło robić odwrotnie.

to, czy otworzyły oczy czy nie nie ma tutaj znaczenia-koty sa już na świecie, czy z otwartymi czy zamkniętymi oczami zabicie ich będzie dokladnie tym samym..

rozwiązanie, które proponujesz jest dla mnie niedopuszczalne.

arjuna

 
Posty: 107
Od: Pon cze 16, 2008 20:33

Post » Pt sie 13, 2010 18:08 Re: ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

Maja kilka dni, dawaj im jesć dopóki nie odpadną same od smoczków. Tak około 5 ml co 3 godziny. Masuj im brzuszki po jedzeniu !!!, aż się załatwią. Umyć możesz watką nasączoną ciepłą wodą, delikatnie masując tak jakby kotka je lizała.

do szczepienia i odrobaczania jeszcze kupa czasu ;)
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Pt sie 13, 2010 18:18 Re: ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

wielkie dzięki za pomoc! nie wpadłabym na to, by je masować.

inna kwestia: jestem w 2 trymestrze ciąży, czy jest jakakolwiek kocia choroba, która mogłaby się przenieść na mnie inaczej niż przez brudne ręce?

po każdym kontakcie myję ręce, zmieniam ubranie..

arjuna

 
Posty: 107
Od: Pon cze 16, 2008 20:33

Post » Pt sie 13, 2010 18:26 Re: ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

Hej,
wiesz,takim małym kotkom,jak je trochę podchowasz na pewno znajdą się domy-trzeba tylko prosić dziewczyny z forum o zrobienie ogłoszeń,banerka itp.
przez 2,3 pierwsze miesiące życia takim małym kotkom potrzeba b.mało miejsca,wręcz im mniej tym lepiej,bo łatwiej się oswoją i będą się czuły bezpiecznie.Jakieś malutkie odizolowane pomieszczenie w sklepie,czy w domu,w srodku budka lub pudełko,micha i kuwetka i to zupełnie wystarczy.
:ok: :ok:

Co do ciąży-moja wetka,kociara,która ostatnio ciągle jest w ciąży i nie oszczędza się do ostatniej chwili,mówi że to szkodliwe mity.
Zachowując podstawową higienę (czyli nie dotykając kocich kupek gołą ręką(czego i tak się przecież nie robi..), a tylko przez rękawiczkę czy ręcznik papierowy,to nie ma możliwości zarazić się toksoplazmozą-a tylko to byłoby grożne dla ciąży.
O wiele,wiele łatwiej niż od kota jest złapać toksoplazmozę jedząc tatara lub inne surowe mięso,a ponieważ i to zdarza się ,jak widać rzadko,to nie musisz się obawiać.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt sie 13, 2010 18:49 Re: ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

Znajdziesz im domy, jak podrosną, to zacznie się sezon adopcyjny.
Rozumiem, że Ci trudno. Masuj im brzuszki zwilżonym ciepłą wodą wacikiem, to im przypomni dotyk maminego języczka.
Musisz je karmić często i po trochu. Na ulotce od mleka powinno być podane dawkowanie w poszczególnych tygodniach życia. Teraz to pewnie co 3 godziny, również w nocy, ale z każdym tygodniem będzie coraz lepiej.

Na serio byłabyś w stanie pozbawić życia odratowane, wykarmione, wychuchane kocięta, po paru tygodniach??? Pomijając już fakt, że uśpienie zdrowych zwierząt jest niezgodne z polskim prawem (tylko ślepe mioty i nieuleczalnie chore zwierzęta można usypiać).

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt sie 13, 2010 20:25 Re: ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

arjuna pisze:wolę sprówać najpierw znaleźć im dom, a potem, w razie porażki ew. podejmowac decyzję o zabiciu zwierzęcia. do głowy by mi nie przyszło robić odwrotnie.

to, czy otworzyły oczy czy nie nie ma tutaj znaczenia-koty sa już na świecie, czy z otwartymi czy zamkniętymi oczami zabicie ich będzie dokladnie tym samym..


Właśnie z prawnego punktu widzenia to duża różnica - zdrowych zwierząt nie wolno usypiać, poza takimi ślepymi maluchami...

Odchowanie takich maluchów to wielkie wyzwanie i wysiłek, na początku trzeba je karmić także w nocy, czy ktoś Ci może pomóc?

Może warto też poszukać kociej mamki, kociaki będą miały większe szanse na przeżycie.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sie 13, 2010 20:28 Re: ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

A w jakim mieście są kotki?

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 13, 2010 20:50 Re: ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

jedno z kociat jest znacznie mniejsze i mniej ruchliwe, nie ma tez dobrze wykształconego odruchu ssania-macie jakieś sprawdzone pomysły na karmienie takich maluchów? robie to za pomocą małej butelki ze smoczkiem z zoologa-bardzo koślawo mi to wychodzi.


co do eutanazji-im koty będą starsze, tym moje mozliwosci mniejsze. mogę je oddać do pobliskiego schronu, gdzie czeka je smierć lub kotów nie przyjmą, wyrzucić na ulicę, gdzie będą sie dalej rozmnażać, wpadna pod auto, lub jakiemuś zwierzakowi w paszczę, mogę je też zostawić u siebie.

ostatnio widziałam jak jeden z moich psów zagryzał kota sąsiadów, który nie zdążył uciec z posesji i nie chcę drugi raz przechodzić przez takie coś.

ze wszystkich możliwości, eutanazja u weta wydaje się najbardziej humanitarnym pomysłem..

w opiece nad kotkami pomaga mi mąż, robimy tyle ile możemy by jakoś przeżyły.

jak sadzicie w jakim są wieku? są trochę mniejsze od mojej dloni, samodzielnie chodzą(trochę chodzą trochę sie czołgają), został im jeszcze taki obumarły kikut po pępowinie. nie znam ich wieku i nie wiem za bardzo jak mam dawkować pokarm.


kotaki obecnie przebywają w Szczawnie-zdroju, koło wałbrzycha na południowym-zachodzie kraju.

bardzo Was proszę o pomoc w znalezieniu im domu, ja nie wiem o kotach nic i nie mam pojęcia kogo jeszcze mogłabym prosić o pomoc(straż miejsca i dla zwierząt nie ma możliwosci by sie nimi zająć)

arjuna

 
Posty: 107
Od: Pon cze 16, 2008 20:33

Post » Pt sie 13, 2010 21:11 Re: ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

Napisz w tytule koniecznie miasto/okolicę i że potrzebujesz pomocy w opiece/mamki.
Koty mają kilka dni...
Wtedy jest szansa, że zajrzą osoby z Twoich okolic, może jest jakaś kocica karmiąca...
Karm tak, jak dziewczyny pisały - do odpadnięcia od smoka. Potem masuj brzuszki, żeby się załatwiły.
I muszą mieć ciepło maluchy - nie wiem jaka u Was temperatura, ale można im włożyć owiniętą w materiał butlę z gorącą wodą.
Nie można kotów kąpać, w ogóle bym ich nie ruszała, co najwyżej tą mokrą watką ciepłą przecierała - jak mamusia.
:ok: :ok: :ok:

Co do karmienia, można strzykawką jeżeli nie chce ssać, ale trzeba bardzo uważać, żeby się nie zachłystnęło. Strzykawkę (najlepiej malutką, bo ona najłatwiej chodzi) trzeba trzymać z boku pyszczka i kciukiem naciskać tłoczek - tak jest najbezpieczniej.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 13, 2010 21:14 Re: ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

Straż miejska czy straż dla zwierząt zawiozłaby kocięta do eutanazji.
I jestem ciągle za tym.
Są piękne, to prawda - ale który malec nie jest.

Sprawdź na forum ile zwierzaków JUŻ jest i szuka domów (często długimi miesiącami bezskutecznie)

Uśpić później odchowane i odchuchane? To większa zbrodnia, niż teaz.
Poza tym żaden wet nie uśpi zdrowych, odchowanych kociąt.
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 13, 2010 22:15 Re: ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

kwiatkowa pisze:Co do karmienia, można strzykawką jeżeli nie chce ssać, ale trzeba bardzo uważać, żeby się nie zachłystnęło. Strzykawkę (najlepiej malutką, bo ona najłatwiej chodzi) trzeba trzymać z boku pyszczka i kciukiem naciskać tłoczek - tak jest najbezpieczniej.


No właśnie bardzo łatwo można zalać kociaka, a to prosta droga do zapalenia płuc, niebezpiecznego w tym wieku.

W ostateczności można spróbować pipetą.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sie 13, 2010 22:19 Re: ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

Agulas74 pisze:
kwiatkowa pisze:Co do karmienia, można strzykawką jeżeli nie chce ssać, ale trzeba bardzo uważać, żeby się nie zachłystnęło. Strzykawkę (najlepiej malutką, bo ona najłatwiej chodzi) trzeba trzymać z boku pyszczka i kciukiem naciskać tłoczek - tak jest najbezpieczniej.


No właśnie bardzo łatwo można zalać kociaka, a to prosta droga do zapalenia płuc, niebezpiecznego w tym wieku.

W ostateczności można spróbować pipetą.


Tak, pipeta jest dobra.
Albo jakiś zakraplacz - teraz sporo leków i olejków ma zakraplacze... Po kropelce będzie akurat...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 13, 2010 22:25 Re: ZNALAZŁAM 2 ŚLEPE KOTKI, POMOCY!!!

Wistra-argument, by zabić, bo i tak jest już dużo kotów bez domu zupełnie do mnie nie przemawia. zabić-gdyż w innym wypadku umrze w gorszy sposób-owszem.

możecie mi powiedzieć jakie brzuszki powinny mieć kotki? jeden z nich ma brzuch twardy, drugi miękki.pomimo masowania kotki nie załatwiły się od ok.16 godziny...

arjuna

 
Posty: 107
Od: Pon cze 16, 2008 20:33

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość