Miziak Koko szuka DS//mamy wzdęcia/ foto s.7 Bunia*, Dżambo*

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 12, 2010 12:36 Re: Bunia- martwica sutka i.. CUKRZYCA???+2 maluchy potrzeba $$$

jarekm - dziękuje za link! Zaraz będę czytać od pierwszej części... Ja nie mam zielonego pojęcia na temat cukrzycy u człowieka a co dopiero u kota... Kicia nie ma apetytu, jest apatyczna, wet powiedział, że to właśnie od zbyt wysokiego poziomu cukru. Leczenie mamy generalnie po kosztach, bo dziś za zastrzyk, pobranie krwi do badań i podanie insulina zaplaciłm 40zl tylko, ale razem zebrała się juz niezła sumka, poszła cała kwota odłożona na sterylizację... Generalnie- znów jesteśmy spłukani...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Czw sie 12, 2010 12:54 Re: Bunia- martwica sutka i.. CUKRZYCA???+2 maluchy potrzeba $$$

Nie ma sprawy, po to tutaj jesteśmy aby sobie podpowiadać
:ok: za zdrowie kotki
Czy kotka miała robione USG, może warto sprawdzić czy to nie problem z trzustką
Oby tylko nie to.

A o spłukaniu to lepiej nie mówić. Pociesz się że to nie tylko twój problem.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6648
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Czw sie 12, 2010 13:11 Re: Bunia- martwica sutka i.. CUKRZYCA???+2 maluchy potrzeba $$$

Kasa w tej chwili to jest najmniejszy problem, pieniądze zawsze się znajdą... Najważniejsze, żeby dojść do tego, jak Buni pomóc... USG miała robione 2 dni wcześniej pod kątem ropomacicza, więc brzuszek ma ogolony, jutro poproszę o jeszcze jedno pod kątem trzustki. właśnie podczytuje wątek cukrzycowy i szczerze powiem, że jestem przerażona... Jutro porozmawiam dokładnie z weterynarzem, bo jak dziś powiedzial słowo cukrzyca to mnie zamurowało, potem sie poryczalam, a potem poszłam do domu o nic nie pytając... Przerazilam się, ehh...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Pt sie 13, 2010 10:01 Re: Bunia- martwica sutka i.. CUKRZYCA???+2 maluchy potrzeba $$$

Dziś Bunia załatwiła się samą krwią, kupa to juz nawet nie wygląda jak kupa, tylko jak zakrwiona maź, a na siku nawet nie poszła do kuwety, tylko zrobiła zakrwione siusiu pod siebie. Zrobiłam zdjęcia dla weta, wygląda to tak:
Obrazek
Obrazek

Na pierwszym zdjęciu jest koopa, na drugim siuśki.
Morfologia wykazała znaczny niedobór białych krwinek. Biochemia nie wykazała choroby nerek ani wątroby. W tej chwilii Bunia zostala u weterynarza. Zbadają jej poizom cukru i podadzą kroplówki. Mam ją odebrać o 15... Tak mi jej szkoda...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Pt sie 13, 2010 10:14 Re: Bunia- martwica sutka i.. CUKRZYCA???+2 maluchy potrzeba $$$

O cholipka :( czemu tak czesto jest że jak te podwórkowe bidy trafiają w końcu na kogoś kto daje im szanse na nowe życie to zaczynają się problemy zdrowotne i wychodzi wszytsko :(
Trzymam kciuki za nią i za prawidłową diagnozę by można ją było wyprowadzić na prostą w końcu
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 13, 2010 10:19 Re: Bunia- martwica sutka i.. CUKRZYCA???+2 maluchy potrzeba $$$

Nie no ! To takie niesprawiedliwe :( Zamiast cieszyć się życiem i zdrowiem to.... i ta bezsilność :( jest najgorsza, i brak kasy :(
Buraniu Buniu ! słoneczko, nie choruj, jesteś potrzebna maluszkom , trzymamy mocno :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt sie 13, 2010 10:52 Re: Bunia- martwica sutka i.. CUKRZYCA???+2 maluchy potrzeba $$$

Biedna Bunia :( Doczytuję wątek.Trzymam kciuki za koteczkę :ok:
Obrazek

Madziulla

 
Posty: 1333
Od: Pt lis 13, 2009 10:05

Post » Pt sie 13, 2010 15:11 Re: Bunia- martwica sutka i.. CUKRZYCA???+2 maluchy potrzeba $$$

Bunia ma krwotoczne zapalenie jelit, została na noc w lecznicy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Pt sie 13, 2010 19:38 Re: kot z cukrzycą i KRWOTOCZNYMzapaleniemJELIT,potrzebnaKASA!!!

Tytuł mnie powalił :( Nic nie wiem o tej chorobie, czy ona przeżyje?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt sie 13, 2010 22:05 Re: kot z cukrzycą i KRWOTOCZNYMzapaleniemJELIT,potrzebnaKASA!!!

Nie wiadomo. Bardzo mocno krwawi, dostaje leki przeciwkrwotoczne, ale krwawienie jest tylko trochę mniejsze. Cała sytuacja rozstrzygnie sie jutro... Póki co Bunia leży pod kroplówkami. Bardzo ważne jest dla nas wsparcie finansowe, nie mamy juz pieniędzy na jej leczenie, uzbieraliśmy już 150 zł, szacowany koszt jaki jeszcze poniesiemy w tym tygodniu to 290 nie licząc insuliny...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Pt sie 13, 2010 22:13 Re: kot z cukrzycą i KRWOTOCZNYMzapaleniemJELIT,potrzebnaKASA!!!

W całej tej sytuacji z Bunią nie pisałam o innych kotach. Koko bardzo ładnie rośnie, Dżambo słabo. Nie chce jeść, dajemy mleko ze strzykawki. Weterynarz mówi, że to bardzo słaby kociak, dlatego go wszystkie mamki odrzucały. Nie ssie, a ze strzykawki nawet powolutku jak podaję to albo się krztusi albo pluje. Cały pyszczek zdarty, wszystko ropa podchodzi, nie chce się goić. Smarujemy, leczymy i próbujemy karmić, ale efektów nie ma, jak to określił wet- kot nie chce żyć. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Sob sie 14, 2010 12:12 Re: Bunia odeszla [*][*][*] Zostały maluszki...

Około godziny 10 dostałam od weterynarza teefon, że z kotem jest coraz gorzej. Bunia krwawiła coraz mocniej, nic nie tamowało krwawienia. Kazał mi przyjść i zdecydować czu chcę ulżyć Buni w cierpirniu. Kiedy byłam w drodze dostalam kolejny telefon, że Bunia umarla... :cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Sob sie 14, 2010 12:31 Re: Bunia odeszla [*][*][*] Zostały maluszki...

Nie mam słów... :cry: Buniu, dopiero poznałam twoją historię, a już nie żyjesz.

[*]
Obrazek

Madziulla

 
Posty: 1333
Od: Pt lis 13, 2009 10:05

Post » Sob sie 14, 2010 14:58 Re: Bunia odeszla [*][*][*] Zostały maluszki...

Biedna koteczka, pocieszające że odeszła czyjaś, kochana, głaskana i tulona w ostatnich tygodniach życia, choć tyle albo aż tyle w jej życiu dobrego się stało, odeszła otoczona opieką. Ściskam Iwonko :cry:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sie 14, 2010 15:37 Re: Bunia odeszla [*][*][*] Zostały maluszki...

Bardzo mi przykro... [*] :cry: :cry: :cry:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości