uwierzcie mi, ze wzielabym wszytskie gdybym mogla...ale nie moge z roznych wzgledow. A Zosie najpierw...bo taka biedna i wogole wyglada jak moj ogon...taka siostra blizniaczka!
Glownie dlatego, ze mieszkam za granicami naszej Polszy...niestety nie wezme kota z forum, niestety...
poza tym ja nie szukam kota, ja juz mam konkretnego znalezionego, po ktorego niedlugo sie wybieram..
generalnie plan jest taki, ze biore pod opieke na pare tygodni kota znajomych, ktorzy jada na urlop do pl...niestety tam sie okazuje, ze znajomi zwyczajnie swinie-podrzucaja nam kota bo nie mieli z nim co zrobic a sami nie na urlop a na stale wrocili.nawet moglabym ewentualnie zadzwonic pod fikcyjny nr i pytac kiedy wracaja etc...a tam wiadomo co w sluchawce-zdziwienie, tlumaczenie, wmawianie, ze pomylka...wiec nawet gdyby tz chcial sam tam zadzwonic to uslyszy to samo. no a wtedy powiem, ze albo zmyslaja albo zmienili nr
i tak czy inaczej kot juz u nas zostanie
usmaze sie w piekle...
