Gibutkowo II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 10, 2010 9:58 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

Widzieliście taki uśmiech? viewtopic.php?f=1&t=115496&start=0 :1luvu:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 11, 2010 14:23 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

A ja ciągle się pałuję z tą rejestracją. Dostałam decyzję odmowną na szczęście zgłoszenie do prokuratury było nie w sprawie mojej ale sprzedawcy (dostałam kopię tego zgłoszenia) i urzędnik powiedział że tego typu sprawy są po prostu umarzane (szczególnie że sklepu już dawno nie ma a sprawa ma ponad 8 lat - nawet kawałka faktury czy innego dokumentu nie znajdą, jeśli w ogóle gość miał coś takiego). Tyle dobrze... Co jednak mnie nie urządza bo MUSZĘ Karolę zarejestrować... Na razie czytam, szukam i jestem zielona i coraz bardziej głupia, a już najbardziej zielony odnośnie przepisów jest pan urzędnik :roll: oni sami nic nie wiedza, była ich tam trójka, interesantów poza nami zero... co oni tam robią to ja nie wiem... :|
Jak mi się to uda wszystko jakoś (nie wiem jak) załatwić to normalnie książkę napiszę... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 12, 2010 9:43 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

Mieczysław dostał ksywkę :mrgreen: Koniu :)
To teraz mam Kozę Gibutkę i Konia Mieczysława :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 12, 2010 11:04 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

[quote="Gibutkowa"]Mieczysław dostał ksywkę :mrgreen: Koniu :)quote]
:?: :?: :?: 8O
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw sie 12, 2010 11:07 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

Bo wzdłuż kręgosłupa - od szyi po ogon - ma grzywę. Długie czarne włosiska, które są tak długie że nie układają się zgodnie z kierunkiem sierści ale wichrzą się na boki jak grzywa u konia :) Fajnie to wygląda i trochę śmiesznie. nie widziałam jeszcze czegoś takiego u kota. Im jest starszy tym te włochy są dłuższe i bardziej się wichrują i opadają na boki :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 12, 2010 18:16 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

Tylko go nie ujeżdżaj :ryk:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw sie 12, 2010 18:28 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

JaEwka pisze:Tylko go nie ujeżdżaj :ryk:

:mrgreen: tatuś powiedział że mu zgrzebło kupi :D
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 12, 2010 20:34 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

poprosimy zatem o zdjęcie tej końskiej, o przepraszam, kociej grzywy :lol:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw sie 12, 2010 20:54 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

Beasia pisze:poprosimy zatem o zdjęcie tej końskiej, o przepraszam, kociej grzywy :lol:

No muszę im porobić zdjęcia, bo już dawno nie robiłam ;) Może w sobotę mi się uda pstryknąć trochę :)
aa... Mieczysławskiemu spadł już trochę brzusio :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 12, 2010 21:01 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

oooo! siebie też tak skutecznie odchudzasz? 8O też tak bym chciała :twisted: i czekam na zdjęcia!
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Czw sie 12, 2010 21:28 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

cynamon i wanilia pisze:oooo! siebie też tak skutecznie odchudzasz? 8O też tak bym chciała :twisted: i czekam na zdjęcia!

No ostatnio mi się nawet udaje siebie też :) Powolutku ale skutecznie i co najważniejsze nie na krótko :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 12, 2010 21:31 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

Gibutkowa pisze:Mieczysław dostał ksywkę :mrgreen: Koniu :)
To teraz mam Kozę Gibutkę i Konia Mieczysława :mrgreen:

Mój Mieczysław też ma ksywkę Koniu :mrgreen: z racji objętości. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sie 13, 2010 9:40 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

Gibutkowa pisze:
cynamon i wanilia pisze:oooo! siebie też tak skutecznie odchudzasz? 8O też tak bym chciała :twisted: i czekam na zdjęcia!

No ostatnio mi się nawet udaje siebie też :) Powolutku ale skutecznie i co najważniejsze nie na krótko :)

szczegóły please 8) diet czy rozsądne zwykłe jedzenie? a silna wolę to skąd się bierze? bo to mój największy problem, dodam ze prawdziwy bo naprawdę o wiele za dużo kg mam i jakos nie mogę przestać mieć :evil:
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Pt sie 13, 2010 9:54 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

pytałam się już kasia86, ale ty mocno zorientowana zwykle medycznie jesteś :twisted: - nie wiesz, czy Felisvac działa też leczniczo?
edit: odnalazłam że działa
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Pt sie 13, 2010 10:11 Re: Gibutkowo II... Problemy Karolkowe :[

cynamon i wanilia pisze:
Gibutkowa pisze:
cynamon i wanilia pisze:oooo! siebie też tak skutecznie odchudzasz? 8O też tak bym chciała :twisted: i czekam na zdjęcia!

No ostatnio mi się nawet udaje siebie też :) Powolutku ale skutecznie i co najważniejsze nie na krótko :)

szczegóły please 8) diet czy rozsądne zwykłe jedzenie? a silna wolę to skąd się bierze? bo to mój największy problem, dodam ze prawdziwy bo naprawdę o wiele za dużo kg mam i jakos nie mogę przestać mieć :evil:


Ja zanim się wzięłam w ogóle za cokolwiek to dużo czytałam o różnych dietach i wniosek jest jeden - diety są bardzo niebezpieczne dla nie idealnie zdrowego organizmu. Diety są dobre dla sportowców pod stałą kontrolą lekarza. Osoby które nie badają się codziennie mogą sobie tylko większa krzywdę zrobić - na przykład rozsadzić wątrobę, serce, układ kostny. Każda dieta obciąża organizm a do tego trzeba się jeszcze starać żeby utrzymać efekt. Najlepszym sposobem jest po prostu zmiana trybu jedzenia, trybu życia ale na taki jaki się też lubi.
Ja ogólnie to na "diecie" jem więcej - ciągle jem, jem i jem. Ale po mniejszych porcjach i takie trochę "inne" jedzenie ale też takie co lubię. Najwięcej białka - jajka, sery białe, kurczak (nawet smażony), ryba - wymieniłam te co sama lubię. Do tego ograniczyłam cukier z 2 do 1 łyżeczki - z tego nie zrezygnuję. Ze słodyczami nie mam problemów, bo nie przepadam, rzadko jem. Za to mam pociąg do słonych rzeczy ale tu też można sobie poradzić - zamiast chipsów czarne oliwki, które tez uwielbiam, albo mozarella z pomidorem, solą ziołową, oliwa i ziołami prowansalskimi (suszone lub świeże). Przestawiłam się z chleba białego na bułki grahamki (ale trzeba znaleźć takie smaczne bo grahamka grahamce nierówna). I tak do końca to nie kwestia zmiany drastycznej w diecie tylko organizacji. Tego żeby się przestawić na jedzenie rano sporych śniadań, żeby w południe jeść często ale mało a wieczorem do tej 18, max 20. Ja mam ciężki tryb pracy ale się jakoś udało tak to poustawiać. No i trzeba poszukać ciekawych zestawów jedzeniowych. Takich które Tobie będą pasowały. Ja na śniadanie jem najczęściej mozarellę z pomidorami (obydwie rzeczy uwielbiam) z oliwą i ziołami albo serek wiejski light z Piątnicy (smaczniejszy od zwykłego według mnie, taki leciutki fajny, bardziej kremowy) z pomidorkami pokrojonymi i pokrojonym ogórkiem kiszonym lub małosolnym (fajne zestawienie - pomysł mojej mamy), ze szczypiorkiem. Dziś akurat miałam odmianę bo jadłam sałatkę gyros (pekińska, kurczak, kukurydza, fasolka czerwona, majonez, czosnek) jako że została z wczorajszej obiado-kolacji ;) Z resztą na śniadanie można zaszaleć. W pracy jem bułę grahamkę z wędliną i serem, jabłko lub nektarynkę, muesli wielo-ziarniste (nie słodzone! ale np. z rodzynkami i żurawiną) z jogurtem naturalnym (mi najbardziej activia smakuje lub sokólski) - dobre muesli jest ważne bo pomaga w trawieniu a jak przechodzisz na zdrowe jedzenie to możesz mieć początkowo zaparcia i muesli pomaga ;) , czasem sobie zamówię sałatkę z tuńczyka albo sama sobie zrobię w pracy, czy nawet samego tuńczyka zjem. W domu jem obiado-kolację - to już różnie, ale np. jak jem gulasz albo wątróbkę to zamiast ziemniaków jest kasza. Jem zupy, bo lubię, czasem warzywa na patelnię, smażone na oliwie, z ziołami i czosnkiem - pyszne! Chudnę bardzo wolno ale za to bardzo stabilnie. Do tego ćwiczę - muszę ćwiczyć kręgosłup (to obowiązkowo jeśli nie chce się obudzić nagle unieruchomiona w łóżku z potwornym bólem i cała sztywna i brać sterydy ;| ), więc przy okazji tych ćwiczeń robię kilka brzuszków (takich bez obciążania kręgosłupa - podnosisz tylko na 30st. barki aż się brzuch napnie - takie mi poradziła kumpela od fitnesu) i rowerków. Najczęściej ćwiczę sobie na wiadomościach :D albo na jakimś lekkim, łatwym i przyjemnym serialu ;) Do tego coś wysiłkowego - czyli albo basen (ja pływam bo po prostu kocham wodę) albo bieganie albo jazda na rowerze itp. Trzeba znaleźć coś dla siebie, żeby to była przyjemność a nie zmuszanie to i czas się zawsze na to znajdzie :) No właśnie to jest sedno - trzeba wybierać to co się bardzo lubi - i z jedzenia i z ćwiczeń. Ot cała filozofia :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 43 gości