PODPISZ PETYCJE W SPRAWIE ZWIERZĄT - STR. 1

[Ikotipies]

Dla mnie to jakaś ewidentna bzdura.
Badania rynkowe robili chociaż? Jaki procent ludzi daje zwierzom karmy weterynaryjne (na ogół sporo droższe od bytowych) ot tak, dla fantazji?
Psa może uda mi się przestawić na karmę innej firmy, ale kota alergika - zwyczajnie się boję, że alergia się rozkręci i znowu będzie pół roku bujania się po lecznicach

[dolabra]

mogą toania unijne być jakieś wymagania unijne że to co nazywa się "weterynaryjne" musi mieć dozór lekarza weterynarii.

[siliana]

RC nie odpisalo
a ja zaczynam miec wrazenie, ze jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o kase

[taizu]

mogą toania unijne być jakieś wymagania unijne że to co nazywa się "weterynaryjne" musi mieć dozór lekarza weterynarii.

Analizując ich strategię, to sami sobie wymyslili, nie ma co na Unię zwalać. Po prostu stwierdzili, ze karmy wweterynaryjne bedą przez wetów, a "zwykłe" przez hodowców, przez co ich marka wyszlachetnieje, przez co karma będzie mogła być droższa. Wskakuja na wyższą półkę.

[siliana]

wiecie co, mysle, ze nie ma co czekac na ich odpowiedz, bo te karmy juz poznikaly ze sklepow internetowych, wiec ta "nowa polityka" jest juz przesadzona. piszemy petycje? czy ktos ma doswiadczenie w pisaniu takich petycji elektronicznych?

[Rakea]

dajcie znać (wręcz na pw) gdzie pisać!

ja mam SUKowce (którym daję od czasu do czasu "hd") i kupuję Dental (bo ten ma największe chrupki - które naprawde muszą być gryzione ) - nie chcę u wetów kupować tych karm o 30% drożej.

[siliana]

petycje za darmo chyba mozna zlozyc tu: http://www.petycje.pl/
musze sie z tym zapoznac, ale dzis juz nie dam rady.

[siliana]

dostalam odpowiedz z RC, szykuje sie za pisanie petycji. pomozecie?

Dziękuję za list i zainteresowanie marką Royal Canin.

W wyniku prowadzonych badań i współpracy z lekarzami weterynarii Royal Canin opracował linię produktów o nazwie Diety Weterynaryjne (Veterinary Diets), przeznaczonych do leczenia i profilaktyki schorzeń psów i kotów.
Diety Weterynaryjne Royal Canin są produktem leczniczym. Jedynie lekarz weterynarii, po uprzednim kompleksowym badaniu diagnostycznym zwierzęcia, jest upoważniony do ich zalecania.
Ze względu na specyfikę i zastosowanie, sprzedaż diet weterynaryjnych Royal Canin powinna odbywać się wyłącznie przez Zakłady Lecznicze dla Zwierząt (gabinety, przychodnie, lecznice i kliniki weterynaryjne).
Niektóre lecznice prowadzą sprzedaż diet również przez Internet, umożliwiając zakup tychże produktów bez diagnozy i wskazań lekarskich.
Mając na uwadze dobro zwierząt, Royal Canin nie prowadzi sprzedaży diet weterynaryjnych do lecznic działających w Internecie.
Gwarantujemy skuteczność i bezpieczeństwo diet weterynaryjnych Royal Canin jedynie wtedy, gdy są sprzedawane w stacjonarnych lecznicach weterynaryjnych, przez lekarzy weterynarii, po uprzedniej profesjonalnej diagnozie weterynaryjnej. Nie bierzemy odpowiedzialności za skutki stosowania diet weterynaryjnych zakupionych przez Internet.

[megan72]

Ja nie dostałam jeszcze żadnej odpowiedzi, ale sądzę - że, jeśli w ogóle - to dostanę też coś w tym stylu.

dostalam odpowiedz z RC, szykuje sie za pisanie petycji. pomozecie?

Pomożemy .

[evalla]

a ja myślę że jak RC pobędzie sobie trochę na tej wyższej półce, zobaczy jak spadły im obroty to szybko wrócą do sklepów internetowych.

[megan72]

Wiesz, tylko szkoda zwierzaków i pieniędzy na zakup droższych o 25-30% karm.
Bo tego, że karmy będą droższe, jestem pewna. Wzrosną im przecież dramatycznie choćby koszty dystrybucji. Jak klienci jednego dużego sklepu internetowego rzucą się do lecznic, to okaże się, że tę samą ilość karmy, którą dostarczali do jednego miejsca, trzeba dostarczyć do np. kilkuset gabinetów czy lecznic. Gratis się to nie stanie na pewno. A ile będzie zamętu z asortymentem, to nawet boję się myśleć. W końcu ile gabinetów czy lecznic ma odpowiednie zaplecze do prowadzenia sklepu?

edit: piszemy z Silianą petycję, Siliana po naniesieniu swoich poprawek wrzuci ją na forum.

[siliana]

ale oni juz teraz dostarczaja do tych lecznic w calym kraju...

[megan72]

wiesz, ale nie do wszystkich. No i jednak ilości dostarczane teraz są zupełnie inne. Asortyment dostępny w lecznicy też budzi wątpliwości. O cenach nie wspominając.

edit: Lepiej niech się skoncentrują na tym, żeby w lecznicach był dostępny pełen asortyment gratisowych próbek.

[siliana]

no oczywiscie, ze nie do wszystkich, tylko do tych, ktore wyraza takie zainteresowanie. co do ilosci i wyboru, mysle, ze nic sie nie zmieni, bo lecznice nie maja duzego zaplecza. mysle (obym sie mylila), ze nadal beda zamawiac te najbardziej popularne, ale nietypowe rodzaje i wielkosci beda na dodatkowe zamowienie.

a swoja droga, wyobrazacie sobie, ze regularnie musicie wchodzic do lecznicy, w ktorej poczekalnia jest wypelniona po brzegi, a wy musicie prosic o zgode na wejscie bez kolejki "bo ja tylko po karme"? a jak juz wam sie uda, to okazuje sie, ze na miejscu karmy nie ma, bedzie za 3 dni, wiec za chwile znow bedziecie przechodzic to od nowa? a karmy sa drogie, nie mozna kupic jakiejs ogromnej ilosci na zapas...

i z drugiej strony - wyobrazacie sobie, ze siedzicie z chorym, zestresowanym kotem juz 40 minut i kolejna osoba przychodzi i chce wejsc bez kolejki?

[Hańka]

No właśnie wyobrażamy sobie i szlag nas trafia!