SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 12, 2010 5:38 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

Alex405 pisze:Dziewczyny, to, co opisujecie, to jakiś koszmar! Masowe znikanie/ usypianie kociaków?! Może trzeba zainteresować tym lokalne media? Wiem, że to Wam narobi wrogów w schronie, ale może doprowadzi do jakichś zmian? Przecież tak nie może być!!! Rolą schronu nie jest usypianie! Jeśli maluchy są za małe, to przecież mogli je trochę przetrzymać, przecież kierownictwo ma na pewno różne kontakty i poszukać dt??? Czy to jest schronisko miejskie czy prywatne?


Alex - to co opisujemy to nasza praca i SOS nad zmianą tej ponurej rzeczywistości, od niedawna w schronie jest oficjalny wolontariat, więc absolutnie media są wykluczone. Przed nami ciężka praca.

co do usypiania - niestety, koty, ktore nie mogą same jeść i wymagają karmienia co 2 godziny muszą byc usypiane. To najbardziej humanitarne wyjście ze wszystkich. Skazywanie ich na śmierć glodową byloby nieludzkie.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw sie 12, 2010 6:50 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

Pytanie: a Oni tam w schronie w ogóle PRACUJĄ ...
nie karmią, nie ewidencjonują, robią tam cokolwiek??
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 12, 2010 8:41 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

Madziula pisze:Pytanie: a Oni tam w schronie w ogóle PRACUJĄ ...
nie karmią, nie ewidencjonują, robią tam cokolwiek??

Tak, czytają gazety i tylko patrzą żeby im nikt niczym głowy nie zajął :evil:

A swoja drogą ja nie kapuję jak koty które były zewidencjonowane nagle mogą zniknąć bez żadnej adnotacji, informacji i bez konsekwencji, myślę że ktoś powinien wyciągnąć konsekwencje wobec schroniska w takiej sytuacji, nie wiem... fundacja domagać się wyjaśnień...

A dzisiaj ktoś jedzie do schronu?
Obrazek

Nowa82

 
Posty: 258
Od: Czw mar 18, 2010 12:41

Post » Czw sie 12, 2010 10:30 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

Nowa82 pisze:
Madziula pisze:Pytanie: a Oni tam w schronie w ogóle PRACUJĄ ...
nie karmią, nie ewidencjonują, robią tam cokolwiek??

Tak, czytają gazety i tylko patrzą żeby im nikt niczym głowy nie zajął :evil:

A swoja drogą ja nie kapuję jak koty które były zewidencjonowane nagle mogą zniknąć bez żadnej adnotacji, informacji i bez konsekwencji, myślę że ktoś powinien wyciągnąć konsekwencje wobec schroniska w takiej sytuacji, nie wiem... fundacja domagać się wyjaśnień...

A dzisiaj ktoś jedzie do schronu?


ja i porywam ze sobą Dorotkę :)

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw sie 12, 2010 11:12 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

ooooo Dorotko uważaj zostaniesz uprowadzona :) :ryk:
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 12, 2010 11:38 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

sisay pisze:Kurcze, teraz zrobiłam banerek i nie widziałam tych nowych zdjęć, mogłam je wykorzystać. Ale z tamtymi sobie poradzilam ;)

Biedne te maluchy :cry:

edit:
mar_tika, nie mów ze to takie trudne i skomplikowane :mrgreen:
Wstawiasz gar, idziesz z psem na wieczorny sik, wracasz i masz ugotowane. Pakujesz do słoików, garnek zalewasz wodą, umyje się jutro :twisted: i już.



źle mnie zrozumialaś nie mówię że gotowanie jest trudne,jest poprostu czasochłonne, a nam tego czasu brak.Obrabiamy kociarnię i teraz doszedł jeszcze schron.Jest nas mało ,nie mamy nawet chetnych do robienia ogłoszeń więc moim zdaniem gotowe karmy to chyba najlepsze rozwiązanie.Zobaczymy :roll: Narazie musimy zebrać fundusze dopiero później bedziemy sie martwiły

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw sie 12, 2010 13:25 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

mar_tika pisze:
sisay pisze:edit:
mar_tika, nie mów ze to takie trudne i skomplikowane :mrgreen:
Wstawiasz gar, idziesz z psem na wieczorny sik, wracasz i masz ugotowane. Pakujesz do słoików, garnek zalewasz wodą, umyje się jutro :twisted: i już.

źle mnie zrozumialaś nie mówię że gotowanie jest trudne,jest poprostu czasochłonne, a nam tego czasu brak.Obrabiamy kociarnię i teraz doszedł jeszcze schron.Jest nas mało ,nie mamy nawet chetnych do robienia ogłoszeń więc moim zdaniem gotowe karmy to chyba najlepsze rozwiązanie.Zobaczymy :roll: Narazie musimy zebrać fundusze dopiero później bedziemy sie martwiły


Marta siedzisz w domu to kupimy Ci takie wielkie kotły jak na stołówce i bedziesz mieszać w garach fast food koci :-) mozemy tez Ci kupic czapke kucharską :ryk:

już mam głupawkę z tego wszystkiego

ale pomysł z tym mieskiem dobry tylko logistycznie trudny, pomyślimy

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw sie 12, 2010 14:00 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

Mam drobne pytanie: ile tego mięsa powinna wziąć osoba jadąca na karmienie - załóżmy, że tych kotów jest tyle co teraz. Chodzi o przybliżoną ilość :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sie 12, 2010 15:36 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

Filomen pisze:
Nowa82 pisze:
Madziula pisze:Pytanie: a Oni tam w schronie w ogóle PRACUJĄ ...
nie karmią, nie ewidencjonują, robią tam cokolwiek??

Tak, czytają gazety i tylko patrzą żeby im nikt niczym głowy nie zajął :evil:

A swoja drogą ja nie kapuję jak koty które były zewidencjonowane nagle mogą zniknąć bez żadnej adnotacji, informacji i bez konsekwencji, myślę że ktoś powinien wyciągnąć konsekwencje wobec schroniska w takiej sytuacji, nie wiem... fundacja domagać się wyjaśnień...

A dzisiaj ktoś jedzie do schronu?


ja i porywam ze sobą Dorotkę :)

A no bo chciałam się zabrać ale to pewnie już za późno bo mi neta w pracy wyłączyli :/ a do tego dupło mi się zawieszenie w aucie. Krawężniki u Alienor są wyjątkowo wysokie :|
Obrazek

Nowa82

 
Posty: 258
Od: Czw mar 18, 2010 12:41

Post » Czw sie 12, 2010 17:35 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

podnoszę ...
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 12, 2010 18:59 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

Filomen pisze:
mar_tika pisze:
sisay pisze:edit:
mar_tika, nie mów ze to takie trudne i skomplikowane :mrgreen:
Wstawiasz gar, idziesz z psem na wieczorny sik, wracasz i masz ugotowane. Pakujesz do słoików, garnek zalewasz wodą, umyje się jutro :twisted: i już.

źle mnie zrozumialaś nie mówię że gotowanie jest trudne,jest poprostu czasochłonne, a nam tego czasu brak.Obrabiamy kociarnię i teraz doszedł jeszcze schron.Jest nas mało ,nie mamy nawet chetnych do robienia ogłoszeń więc moim zdaniem gotowe karmy to chyba najlepsze rozwiązanie.Zobaczymy :roll: Narazie musimy zebrać fundusze dopiero później bedziemy sie martwiły


Marta siedzisz w domu to kupimy Ci takie wielkie kotły jak na stołówce i bedziesz mieszać w garach fast food koci :-) mozemy tez Ci kupic czapke kucharską :ryk:

już mam głupawkę z tego wszystkiego

ale pomysł z tym mieskiem dobry tylko logistycznie trudny, pomyślimy


Oj Ewa ja też za niedlugo zawitam w klubie "głupawkowców".Mam istne urwanie dupy w domu :roll: Jak narazie walczę o mojego najstarszego kocura(13lat).Wizualnie jest identyczny jak Luna i walczę o niego tak jak o Lunę i cholera mam nadzieję że mi się uda.Nerki mu wysiadły,płukam go co 2 godz,do tego karmię strzykawą ,i myje bo nadzerki ma w pyszczku i strasznie się ślini..W miedzy czasie przewijam i zajmuje się małą .Od 6 rano do 23 mam dzień zapełniony :roll:

Jak się u mnie coś wyklaruje to jestem do dyspozycji to mięcho to nie głupi pomysł tylko tak jak mówię brakuje mi doby żeby wszystko ogarnąć :roll:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw sie 12, 2010 20:21 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

hej
akcja uwolnic koty zakonczona.
Przenioslyśmy z Dorotką koty z karceru do kociarni-melaminy. Koty - 10 maluchów od 3 tyg do ok. 3 m-cy plus szylkretka dorosła. 2 maluszki bure w skarpetkach, najmniejsze, bardzo marne :( biegunka i wzdęty brzuch. Powinny byc w boksach, moze kiedyś...
w karcerze została kotka dorosła szylkretka dziś przyniesiona. Szkielet z biegunką, zatacza się. Przełozyłyśmy ją do dużej klatki z kontenerka ! Położyła się i chyba odchodzi :(
W karcerze też w klatce dopiero co przyniesiona biała mamusia z maluszkami przy cycu :(

posprzatalam drugą kociarnię, syf - jedzenie przy kuwetcie, zasrana podłoga :evil:
zabrałysmy do Kociej Chatki szylkrecię Bubcię (od Bubora) i zostały trzy buraski tylko, reszta podobno adoptowana.
kazałam panu wpisać do zeszytu ze biore Bubcię pan się 8O
to na tyle, wrażen na dzis dosyc :roll:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw sie 12, 2010 20:46 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

to tam chyba bedzie teraz wpaniale skoro dezynfekcja tyle trwala :evil:
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw sie 12, 2010 22:33 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

Filomen pisze:
w karcerze została kotka dorosła szylkretka dziś przyniesiona. Szkielet z biegunką, zatacza się. Przełozyłyśmy ją do dużej klatki z kontenerka ! Położyła się i chyba odchodzi :(

Ewuś to jakaś nowa szylka :?: bo już zaczynam się gubić :oops:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 13, 2010 6:24 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

terenia1 pisze:
Filomen pisze:
w karcerze została kotka dorosła szylkretka dziś przyniesiona. Szkielet z biegunką, zatacza się. Przełozyłyśmy ją do dużej klatki z kontenerka ! Położyła się i chyba odchodzi :(

Ewuś to jakaś nowa szylka :?: bo już zaczynam się gubić :oops:


tak, wysyp szylkretek - nowa
biedna byla w kontenerku, jak Dorotka ją przełozyła to usiłowała cos zjeść ale nie dala rady. Przynajmniej w klatce wygodniej się położyła i jak sie do niej nachyliłam to popatrzyła i usiłowała zamruczeć. Szkielet z biegunką mam nadzieję, że to nie PP :cry:

z rzeczy pozytywnych Piotrek jedzie do pana co robi drapaki po jakies dary dla schronu, zobaczymy co sie uda zalatwic :D

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 565 gości