Alex405 pisze:Dziewczyny, to, co opisujecie, to jakiś koszmar! Masowe znikanie/ usypianie kociaków?! Może trzeba zainteresować tym lokalne media? Wiem, że to Wam narobi wrogów w schronie, ale może doprowadzi do jakichś zmian? Przecież tak nie może być!!! Rolą schronu nie jest usypianie! Jeśli maluchy są za małe, to przecież mogli je trochę przetrzymać, przecież kierownictwo ma na pewno różne kontakty i poszukać dt??? Czy to jest schronisko miejskie czy prywatne?
Alex - to co opisujemy to nasza praca i SOS nad zmianą tej ponurej rzeczywistości, od niedawna w schronie jest oficjalny wolontariat, więc absolutnie media są wykluczone. Przed nami ciężka praca.
co do usypiania - niestety, koty, ktore nie mogą same jeść i wymagają karmienia co 2 godziny muszą byc usypiane. To najbardziej humanitarne wyjście ze wszystkich. Skazywanie ich na śmierć glodową byloby nieludzkie.