Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś 4 str 92! foty nowe

Robie co moge, pomaga to ,ze spadam z wagi i mam urlop.Prawdziwym wyzwaniem bedzie jak wroce do pracy :roll:

Buzi dla Smakuni!! :1luvu:

A jaką dietkę stosujesz? :ok:

Dietka polega na tym ,że jem co lubie ,ale mało i warzywami dopełniam sie jak jestem głodna bez ograniczen :ryk:

Dzis jadlam 2 nektarynki na sniadanie, na obiad bedzie cycek (usmazony )kurzy z kasza

i warzywka

Ryś przestepca :idea:

Przyłapany na piciu wody z mojego kubka,zanim dopadlam swego kubka zdazyl jeszcze łape pomoczyc

Co on sobie mysli

Skąd my to znamy :roll:

Fajna dietka, ja w sezonie owoców mogłabym się tylko nimi żywić

Arbuzy, nektarynki, mniam :mrgreen:

Ja jestem uzalezniona od cukru moglabym zyc smaym cukrem i owocami -ale metabolizm mam kiepski ,wiec walka

Nio Ryś to czaruś rozrabia i udaje ,ze to co robi ,to calkiem normalne jest :ryk:

Jak dziala, to super! Qrka, a kiedy ja się zmobilizuję..

Anuś i koteczki! :1luvu:

Witanko

U mnie upalnie, koty po głupawce południowej przeszly w faze wypoczynkowa -psina takze

Hej!

Rys przestepca

No wiesz!

Jak mozesz tak niecnie oskarzac koteczka, pewnie chcial troskliwie sprawdzic, czy ta woda nie za goraca i czy mu sie Duza nie poparzy

Birfanka pisze:Hej!

Rys przestepca

No wiesz! Jak mozesz tak niecnie oskarzac koteczka, pewnie chcial troskliwie sprawdzic, czy ta woda nie za goraca i czy mu sie Duza nie poparzy

Woda byla zimna w moim kubku i z moim lodem

-a wlozenie po wypiciu łapy uważam za gruby nietakt

i to spojrzenie na mnie w stylu " o co Ci chodzi?"
:ryk:

Ojtam, czepiasz sie niewinnego kotka! :twisted:

Birfanka pisze:Ojtam, czepiasz sie niewinnego kotka!

Niewinnego kotka ,ktory ma 2 miski z woda i drinkwella do wyboru -to czego ryje pychol do mojego kubka?? Dzisiaj bylam pierwsza-wypilam cala wode -kubek stal na biurku i mogl tylko obwachac :ryk:

Zua Anulka, zua! :twisted:

Kocio chce z Toba wszystko dzielic, no coz, moze on uwaza, ze powinnas z nim pic z tych misek i drinkwella? :roll:

Puszek i Maya tez mi pchaja pyszcze do filizanek i lyzeczek, Puszek wrecz do moich ust chce wejsc, jak cos jem czy pije :lol:

U mnie tylko wachaja co jem,ale wyżerania z talerza nie toleruje i wypijania z kubka też nie zycze sobie

I moje koty dobrze o tym wiedza :kotek:

Ja wcale nie jestem zła, ja niewinna :lol:

Dzis ostatni dzień opieki nad Maksia -zaraz do niej lece -jest przesliczną, pregowana buraska ,a oczyska ma wielkie i zielone jak szmaragdy :1luvu:

Wstaw jakas fote! :kotek:

Tez z moimi z jednej miski jadac nie zamierzam i nie pozwalam, niemniej one stale usiluja :wink:

Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś 4 str 92! foty nowe

Kto przegląda forum