Marlon pisze:Trudno się nie przejmować Panie Januszu bo taka atmosfera nie wpływa jakoś pozytywnie na to co robimy...
mam nadzieje że oprócz plot na nasz temat nie zaszkodzą kotom w inny sposób!
Jak to mówią :Nigdy nie zwracaj uwagi na psie szczekanie-poszczeka i przestanie!!!!Nie przejmujcie się ujadaniem "kundelków".Ludzie którzy takie rzeczy o Was rozpowiadają,to "ludzie mali"Prawda i tak obroni się sama....Ważne że kociaki z pewnością są Wam wdzięczne za to co robicie.....Ciepło robi się na sercu jak takie małe stworzenie biegnie do ciebie z podniesionym "na sztorc ogonkiem"
i cieszy się na twój widok....

Dla tylko tego warto to robić co robicie.....

Same pomyślcie ile kocich istnień zawdzięcza wam zdrowie a czasem i życie,ile znalazło dzięki Wam własny kąt i miejsce na Ziemi ....

Nie podłamujcie się złymi ludzkimi jęzorami...Takie niestety mamy większościowe społeczeństwo jakie mamy...Przekonywanie go do swoich racji nie ma sensu..I tak nie zrozumie...A podobno stosunek do zwierząt jest miarą ludzkości...