Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-i mam już domek!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sie 09, 2010 22:22 Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-i mam już domek!

Ta koteczka ogromnie poruszyła moje serce. Przypadkiem w parku zastałam sytuację, gdzie kilku starszych panów grało na betonowym stole w karty, a przy ich nogach leżała kotka, kilka godzin wcześniej przyszła do nich nie wiadomo skąd, zaczęła się łasić i przy ich nogach urodziła sześć kociąt. Powiadomili już schronisko i rzeczywiście zabrali ją z małymi, patrzyła na wszystkich tak ufnie, dała się wziąć bez problemu.Maluszki zostały uśpione. Odwiedziłam tę kicię w schronisku, jest w klatce, bardzo smutna, jest tak bardzo poddana człowiekowi, nie broni się, nie drapie, nie gryzie, tuli się i tak pozostaje w bezruchu.
Okropnie się czuję z tym, że tak zaufała człowiekowi, zupełnie obcym ludziom, a oni zabrali jej dzieci i wsadzili ją do klatki. Kicia, nazwałam ją Molly, musiałaby siedzieć w klatce ok.3 tygodni do sterylizacji, potem jeszcze dłużej jak nie znajdzie domu. Obawiam się, że ze stresu przestanie jeść i nie przeżyje. Miałam do czynienia z wieloma kotami, w schronisku też jest ich wiele, ale ona jest naprawdę wyjątkowa. Szukam jej domu, choćby tymczasowego, chciałabym ją zabrać już a wysterylizować później.
Czy jest ktoś, kto mógłby zabrać tę kicię to jest po prostu misiaczek...Jest bardzo młoda, dlaczego nie urodziła gdzieś w krzakach...? Naprawdę mnie zadziwiła....

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Sob sie 14, 2010 16:10 przez malinka1, łącznie edytowano 1 raz

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Wto sie 10, 2010 8:42 Re: Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-przygarnij mnie!

bardzo smutna historia ,zaufała człowiekowi a tu taki los :(
mam nadzieje że znajdzie sie dla niej dom i za to trzymam :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto sie 10, 2010 8:54 Re: Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-przygarnij mnie!

mam nadzieje ze jej sie uda :ok:
ObrazekObrazek

77renifer

 
Posty: 699
Od: Śro lut 11, 2009 21:09
Lokalizacja: 3 city

Post » Wto sie 10, 2010 9:31 Re: Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-przygarnij mnie!

czy koteńka ma jeszcze pokarm? pilnie szukamy mamki dla 11 maluchów... :o
viewtopic.php?f=1&t=115536&p=6288337#p6288337
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 10, 2010 9:40 Re: Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-przygarnij mnie!

jaka sliczna kicia...

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sie 10, 2010 9:54 Re: Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-przygarnij mnie!

Wczoraj miała, ale dałam jej wczoraj w schronisku zastrzyk na zaniknięcie pokarmu, także nic z tego.....

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Wto sie 10, 2010 10:50 Re: Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-przygarnij mnie!

i to po jednym zastrzyku juz przechodzi?? tak to pewnie dziewczyny wzielyby koteczke do domu.... :?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sie 10, 2010 11:04 Re: Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-przygarnij mnie!

Koty zawsze zadziwiają..

Strasznie smutna historia.. Szkoda koteńki. Mam głęboką nadzieję, że ktoś się nad misiakiem zlituje..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 10, 2010 15:43 Re: Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-przygarnij mnie!

:1luvu:
ObrazekObrazek

77renifer

 
Posty: 699
Od: Śro lut 11, 2009 21:09
Lokalizacja: 3 city

Post » Wto sie 10, 2010 15:43 Re: Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-przygarnij mnie!

chociaż podniosę...

dzielna koteńka...
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 10, 2010 15:45 Re: Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-przygarnij mnie!

Myslę, że gdyby przystawiono jej maluchy, odzyskałaby pokarm
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sie 10, 2010 15:58 Re: Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-przygarnij mnie!

Widziałam że i w Krakowie potrzebują mamki i w Warszawie.. Co Opiekunka sądzi? Pokarm nie wróci?

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 10, 2010 20:47 Re: Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-przygarnij mnie!

Kiciunia czeka na swojego człowieka.. :(

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 10, 2010 21:26 Re: Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-przygarnij mnie!

Nie wiem, czy odzyskała by pokarm, bałabym się ryzykować. Wiem, że zawsze lekarze, po ew. uśpieniu miotu dają zastrzyk hormonalny, żeby pokarm się nie zbierał i nie było stanu zapalnego. Pytam wszystkich, ale w Radomiu trudno znaleźć dom dla kota. Każdy dzień dla niej w schronisku, to koszmar.......jest taka smutna :cry:

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Wto sie 10, 2010 21:28 Re: Urodziłam w parku przy człowieku, zaufałam-przygarnij mnie!

Kto mógłby zrobić kici banerek ?

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości